pietreq Napisano 15 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Witam, Czy do starego Jubilata (wersja pierwsza bez przerzutek) da się zamontować przerzutki? Chociażby 3 na przód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 18 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Witam, Czy do starego Jubilata (wersja pierwsza bez przerzutek) da się zamontować przerzutki? Chociażby 3 na przód. średnio... potrzebował byś napinacza do łańcucha bo na sztywnym nie da rady zmienić przełożenia... Jak ci się uda już ten problem rozwiązać to tylko pozostaje dobór korby manetki i przerzutki... i to by było na tyle... Więcej z tym zachodu niż to warte... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ananiasz Napisano 19 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Bez problemu można zamontować przerzutke w piascie. Sam miałem jubilata z lat 70'/80' i miał fabrycznie trzybiegowa piaste. Aha, nie wiem jak w dzisiejszych piastach będzie z szerokościa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goncik Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 średnio... potrzebował byś napinacza do łańcucha bo na sztywnym nie da rady zmienić przełożenia No nie zgodzę się. Sama przerzutka mająca wózek sama będzie napinać łańcuch. Myślę, że największym problemem będzie miejsce montowania przerzutki bo rama chyba nie ma mocowania a po drugie ważne by przednia zębatka była "na linii" z przerzutką inaczej znacznie szybciej będzie Ci się to zużywać. Ale jak kolega napisał chyba najlepszym wyjściem będzie przerzutka w piaście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cebul08 Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Zacznę od przedniej przerzutki. Można takową zamontować, lecz nierozerwalnie wiązałoby się to z zakupem nowej korby. Nie wiem czy orientowałeś się w cenach, ale porządna korba swoje kosztuje. Jak nowa korba to i suport. W jubilatach korby bodajże mocowane były na kołki, więc teraz musiałbyś mieć dostosowany do Twojego nowego sprzętu. I tu pojawia się ważne pytanie: czy mufa suportowa Jubilata jest gwintowana? A ponieważ przypuszczalnie nie jest, wymagałoby to wizyty w serwisie. Nie wiem ile taka usługa kosztuje, ale większym problemem mogłoby się okazać znalezienie serwisu wyposażonego w odpowiedni sprzęt. Przy kupowaniu przedniej przerzutki należałoby jeszcze zwrócić uwagę na mocowanie, tzn. jeśli mocowanie jest do rury podsiodłowej, uchwyt musi być w odpowiednim rozmiarze, lecz możesz ewentualnie kupić przerzutkę mocowaną pod nakrętkę suportu. Z tylną przerzutką nie będzie prościej. Co prawda nie masz haka do jej przymocowania, ale raczej nie ma problemu z dostaniem takiej, którą przytrzymuje głównie nakrętka osi piasty. Piasta w takim rozwiązaniu jest naturalnie do wymiany. Oprócz nowej piasty, będziesz potrzebował szprych w odpowiednim rozmiarze i oczywiście kogoś kto Ci to wszystko złoży do kupy, tj. zbuduje nowe koło. Kiedy już będziemy mieli to za sobą, pozostaje rozwiązanie problemu hamowania. Do tej pory hamowałeś pedałami, teraz będziesz potrzebował czegoś innego. Ponieważ nie masz piwotów pod V-brake pozostaje hamulec szczękowy. Co prawda stosowane obecnie powszechnie hamulce tego typu nie będą pasowały do Twojego roweru ze względu na mocowanie, ale powinieneś gdzieś znaleźć odpowiednie. Podsumowując to o czy pisałem do tej pory, to wg mnie jest to inwestycja zupełnie chybiona, ponieważ nawet gdybyśmy wybierali komponenty z najniższej półki powiedzmy Shimano, to i tak koszty co najmniej dwukrotnie przekroczą wartość roweru jaką osiągnie on po zakończeniu całej operacji. Jeśli masz jakiś duży sentyment do tego roweru i jesteś absolutnie zdecydowany na montowanie przerzutek, to jedynym wyjściem, jakie widzę, są przerzutki w piaście. Wówczas pozostaje Ci tylko przebudowa tylnego koła, a jeżeli uda Ci się znaleźć odpowiednią piastę, to nawet sposób hamowanie pozostanie bez zmian. Z tym, że nie jestem pewien czy takie produkują w dalszym ciągu. Jednak może trafisz gdzieś używaną np. Sachs. Do dokończenia całej operacji pozostaną już tylko drobnostki takie jak poprowadzenie linek i założenie manetki na kierownicę. Może się tak zdarzyć, że manetka nie będzie chciała wejść. Wówczas sugerowałbym wymianę całej kierownicy, co pociągnie najprawdopodobniej za sobą wymianę mostka. I to by było chyba na tyle... Uff Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 No nie zgodzę się. Sama przerzutka mająca wózek sama będzie napinać łańcuch. Kolego mi nie chodziło o tylną lecz o przednią... z tylną by problemy nie było... tylko to mocowanie... Z resztą pytał się czy CHOCIAŻ Z PRZODU... pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.