picnic Napisano 14 Lipca 2010 Napisano 14 Lipca 2010 Witam Mam teraz do wyboru dwa rowery: Trek 6500: http://www.ssc.pl/trek2010/6500Disc.html Scott Aspect 10: http://www.scott.pl/product.php?id_cat=235&id_prod=1291 Trek jest droższy ale mogę go dostać z dobrym rabatem i staje się niewiele droższy od Scotta. Do Scotta za to w cenie miałbym SPDy. Jednak rowery w sumie podobne, Scott ma chyba lepsze hamulce, Trek lepszą korbę. Amorki te same. Pozycja na rowerze wbrew pozorom podobna (na obu siedziałem), Trek ma szeroką kierownicę i nie czułem się na nim jak na przykład na Scale'u, choć Aspect chyba minimalnie bardziej wygodny. Trek ma niby dożywotnią gwarancję na ramę, ale Scott ma chyba też dobre ramy i gwarancję na 5 lat. Jeśli chodzi o jazdę to wyścigów nie planuję, raczej dużo lajtowych i mniej lajtowych wypraw po bezdrożach, czasami ostra jazda. Czasami też wycieczki z 7 letnim synem. Co byście wybrali? Pozdrawiam Piotrek
Mod Team michuuu Napisano 14 Lipca 2010 Mod Team Napisano 14 Lipca 2010 Poczytaj na forum o problemach z uznaniem reklamacji na ramy scotta może to rozwiąże Twój dylemat. A po za tym to obydwa warte grzechu.Stawiam na treka.
Rulez Napisano 14 Lipca 2010 Napisano 14 Lipca 2010 Nie wiem czy warte grzechu, ale wiem jedno - zupełnie inaczej się na nich jeździ, więc przed zakupem radzę sprawdzić na którym czujesz się lepiej.
daro77 Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 Brałbym Treka, hamki 575 też dadzą radę w 100%, a masz solidniejszy napęd, po stronie Treka bardzo fajny dizajnnnn. Edyta jeszcze mówi że dopiero teraz zobaczyliśmy Treka biało-czarnego. Naprawę świetne malowanie....
picnic Napisano 15 Lipca 2010 Autor Napisano 15 Lipca 2010 Nie wiem czy warte grzechu, ale wiem jedno - zupełnie inaczej się na nich jeździ, więc przed zakupem radzę sprawdzić na którym czujesz się lepiej. No właśnie siedziałem na obu i pozycja na Treku jest tylko trochę niższa niż na Aspecie. Generalnie, na tylko ile mogłem je porównać, to właśnie nie zauważyłem wielkiej różnicy. Porównywałem też Aspecta i Scale'a i tam różnica jest wielka.
Rulez Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 No tak, np. w rozm. 17" Trek jest o 2 cm. dłuższy niż Scott, jeśli to jest niewielka różnica ...
arek_wro Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 No właśnie siedziałem na obu i pozycja na Treku jest tylko trochę niższa niż na Aspecie. Generalnie, na tylko ile mogłem je porównać, to właśnie nie zauważyłem wielkiej różnicy. Porównywałem też Aspecta i Scale'a i tam różnica jest wielka. Dziwne, że czujesz różnicę między aspectem a scalem, a nie czujesz między aspectem a trekiem, który jest jeszcze dłuższy niż scale. Może przymierzałeś się do treka w mniejszym rozmiarze.
picnic Napisano 15 Lipca 2010 Autor Napisano 15 Lipca 2010 Dziwne, że czujesz różnicę między aspectem a scalem, a nie czujesz między aspectem a trekiem, który jest jeszcze dłuższy niż scale. Może przymierzałeś się do treka w mniejszym rozmiarze. Hmm, No cóż opieram się na dość subiektywnych odczuciach, przymierzałem się do nich w odstępie kilkunastu dni... Po prostu jak siadałem na Treka to oczekiwałem takiej pozycji jak na Scale'u, a siedziałem zupełnie inaczej. Trek ma też dość szeroką, giętą kierownicę (Scale ma prostą, wąską), może to też powodowało inne wrażenie. Co do rozmiarów to siedziałem na Aspecie L i Treku 19,5", więc podobnych. Na pewno Aspect jest bardziej lajtowy, ale komponenty ma podobne, i jest jednak dużo tańszy. Zastanawiałem się czy jest może jeszcze coś w Treku co go wyraźnie stawia wyżej niż Scotta, nie jest aż takim specem od rowerów, dlatego tutaj piszę :-)
arek_wro Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 Aspecta w rozmiarze L i treka 19,5" dzielą 4 cm w długości rury, a to jest już przepaść. Najlepiej na obu rowerach zrobić przynajmniej małą rundkę żeby zobaczyć co ci lepiej pasuje, typowy "turysta", czy rower o geometrii bardziej sportowej.
Rulez Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 Szczerze pisząc, to w głowie mi się nie mieści, że można nie zauważyć różnicy między Scottem Aspect - L, a Trekiem 6500 - 19,5"
sender Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 Ja od siebie dodam, że wybrałem niebieskiego Treka. I w żadnej chwili nie żałuję wyboru - jest genialnym rowerem. No i malowanie, którego nie da się uświadczyć zbyt często. Niestety, a może i stety nie było czarno białych, za to matowy lakier jest bajera. Po raz kolejny wybrałbym Treka.
picnic Napisano 16 Lipca 2010 Autor Napisano 16 Lipca 2010 Ja od siebie dodam, że wybrałem niebieskiego Treka. I w żadnej chwili nie żałuję wyboru - jest genialnym rowerem. No i malowanie, którego nie da się uświadczyć zbyt często. Niestety, a może i stety nie było czarno białych, za to matowy lakier jest bajera. Po raz kolejny wybrałbym Treka. Ja właśnie szukam niebieskiego, czarny chyba mi mniej podchodzi. A jak hamulce? Żadnych uwag?
sender Napisano 16 Lipca 2010 Napisano 16 Lipca 2010 Hamowały - więc spoko Szybko jednak zamieniły się miejscami z Avid Juicy 7, których to niestety potestować za bardzo nie miałem okazji. Niebieski jest matowy, czarny jest błyszczący. Teraz również wybrałbym niebieskiego. Choć z późniejszym doborem sprzętu będzie pewnie mały kłopot. Dobrym przykładem jest amorek, jeśli będziesz chciał wymieniać to tylko na Fox'a jakiegoś, który idealnie się wkomponuje Generalnie rower bajera, tuż po zakupie warto jedynie pomyśleć o oponach, bowiem te oryginalne to trochę toporne, jednak to już zależy od predyspozycji i tras, jakie pokonujemy.
arek_wro Napisano 16 Lipca 2010 Napisano 16 Lipca 2010 Oryginalne opony sprawdzą się dobrze na asfalcie i twardych ubitych trasach. Wszędzie indziej są tragiczne. Założyłem je ostatnio na próbę po tym jak Rocket Rony dojechały do kresu życia, i po 100 km z ulgą zmieniam je właśnie na Nobby Nici.
sender Napisano 16 Lipca 2010 Napisano 16 Lipca 2010 Na asfalt to trochę za traktorowate są i do tego szumią niemiłosiernie, generalnie jadąc z prędkością powyżej 30 km/h nie da się znienacka dojechać do kogoś na asfalcie, tak cichaczem.
arek_wro Napisano 17 Lipca 2010 Napisano 17 Lipca 2010 To nie są semislicki, ale jak na opony w teren, na asfalcie toczą się bardzo lekko. Dużo lżej niż np. rocket rony, które przecież nie są bardzo toporne. Niestety po zjeździe z asfaltu zalety Bontragerów się kończą.
picnic Napisano 18 Lipca 2010 Autor Napisano 18 Lipca 2010 Witam ponownie Sugerując się odpowiedziami, jeszcze raz przymierzyłem się do obu modeli, tym razem tego samego dnia. I rzeczywiście jest większa różnica niż mi się zdawało. Scott jest krótszy co skutkuje tym że przy skręcie kierownicy mam niemal kontakt z kolanem, co wydaje mi się niefajne. Siedzi się jednak wygodniej. Większy rozmiar odpada bo praktycznie dotykam krokiem rury.... Na Treku siedzi się też nieźle, nie mam konfliktu kierownica-kolano, ale pozycja jest jednak niższa, i przez to że rower jest dłuższy wydaje mi się mniej zwrotny - ale to może być złudzenie, mogłem tylko troszkę się przejechać. Generalnie na Treku czuje się dobrze ale pomyślałem sobie że, aby poprawić sobie komfort jazdy, założę sobie inny mostek. Fabrycznie jest z kątem +6°, ale można dostać taki sam ale z kątem +17° lub +25°. Co myślicie o takie zmianie? Trek ma fajną szeroką kierownicę i chyba taka zmiana nie powinna spowodować jakiś problemów? Pozostaje wybór kąta, no ale tu będzie trudno, może uda mi się jakoś przymierzyć do obu. Czy sądzicie że zmiana mostka z +6 na +25° to przesada? Pozdrawiam
arek_wro Napisano 18 Lipca 2010 Napisano 18 Lipca 2010 Moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Różnica między trekiem i scottem wynika z jednej prostej rzeczy: przeznaczenia. Scott jest przeznaczony do spokojnej turystyki, trek ma geometrię bardziej sportową. Stąd scott jest wygodniejszy, pozycja na nim bardziej wyprostowana, natomoiast na treku jesteś bardziej wyciągnięty, pozycja jest mniej wygodna, i taka ma być! Nie widzę sensu przerabiania roweru sportowego na turystyczny. Mostek o wzniosie 25 st. będzie pasował jak świni chomąto. Z tego co piszesz to trek jest dla ciebie ewidentnie za długi, a scott za krótki. Te dwa rowery dzielą 4cm, więc zapomnij o jednym i drugim i szukaj czegoś pomiędzy. Jak byłeś w sklepie scotta, trzeba było sie przymierzyć do scale'a w rozmiarze L. Rama jest nieco mniejsza niż w treku i na długość gdzieś między aspectem i 6500.
picnic Napisano 19 Lipca 2010 Autor Napisano 19 Lipca 2010 Moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Różnica między trekiem i scottem wynika z jednej prostej rzeczy: przeznaczenia. Scott jest przeznaczony do spokojnej turystyki, trek ma geometrię bardziej sportową. Stąd scott jest wygodniejszy, pozycja na nim bardziej wyprostowana, natomiast na treku jesteś bardziej wyciągnięty, pozycja jest mniej wygodna, i taka ma być! Nie widzę sensu przerabiania roweru sportowego na turystyczny. Mostek o wzniosie 25 st. będzie pasował jak świni chomąto. Z tego co piszesz to trek jest dla ciebie ewidentnie za długi, a scott za krótki. Te dwa rowery dzielą 4cm, więc zapomnij o jednym i drugim i szukaj czegoś pomiędzy. Jak byłeś w sklepie Scotta, trzeba było sie przymierzyć do scale'a w rozmiarze L. Rama jest nieco mniejsza niż w treku i na długość gdzieś między aspectem i 6500. Niestety Scale 50, czyli mniej więcej odpowiednik powyższych jest już nie do kupienia, brak w magazynach. Ale nie wiem czy chodzi ewidentnie tylko o długość ramy, ale pozycja na Scale'u była dla mnie zdecydowanie zbyt pochylona. Na 100% na Treku siedzi się inaczej, nie czułem się aż tak wyciągnięty. Generalnie fajnie czułem się na tym Treku, ale ze względu na to że, teraz więcej będę jeździł wolno (z synem), chciałem sobie podnieść pozycję trochę, zawsze potem będę mógł wrócić do starego mostka. Jak tak czytałem na forach, to ludzie robią takie rzeczy jak wymiana mostka i zmiana geometrii, więc myślałem że to w miarę normalne:-)
picnic Napisano 20 Lipca 2010 Autor Napisano 20 Lipca 2010 Moim zdaniem za bardzo kombinujesz. Różnica między trekiem i scottem wynika z jednej prostej rzeczy: przeznaczenia. Scott jest przeznaczony do spokojnej turystyki, trek ma geometrię bardziej sportową. Stąd scott jest wygodniejszy, pozycja na nim bardziej wyprostowana, natomoiast na treku jesteś bardziej wyciągnięty, pozycja jest mniej wygodna, i taka ma być! Nie widzę sensu przerabiania roweru sportowego na turystyczny. Mostek o wzniosie 25 st. będzie pasował jak świni chomąto. Z tego co piszesz to trek jest dla ciebie ewidentnie za długi, a scott za krótki. Te dwa rowery dzielą 4cm, więc zapomnij o jednym i drugim i szukaj czegoś pomiędzy. Jak byłeś w sklepie scotta, trzeba było sie przymierzyć do scale'a w rozmiarze L. Rama jest nieco mniejsza niż w treku i na długość gdzieś między aspectem i 6500. Mam jeszcze prośbę, widzę że jesteś biegły w geometrii, mógłbyś doradzić jakieś modele bazując na tym co wcześniej pisałem? Chodzi o coś właśnie Twoim zdaniem pośredniego między Trekiem a Scottem, w cenie ok. 4000-4500PLN. Problem polega na tym że w tych cenach sklepy nie mają rowerów na stanie i nie mam jak się przymierzyć. Znalazłem jeszcze np. Cube Ltd Race, ale oczywiście nie mam jak go sprawdzić... Może jeszcze Giant XTC 2?
arek_wro Napisano 20 Lipca 2010 Napisano 20 Lipca 2010 Daleko mi do eksperta w dziedzinie geometrii, staram się jedynie wyciągać w miarę logiczne wnioski. W praktyce różnie jednak może być. Dlatego na twoim miejscu, przymierzyłbym się do kilku rowerów w okolicznych sklepach. Znajdź taki, na którym będziesz się dobrze czuć i jeżeli nie będzie ci odpowiadać cena, osprzęt, wygląd, itd., to szukaj czegoś z podobną geometrią.
Saovine Napisano 20 Lipca 2010 Napisano 20 Lipca 2010 Ja bym proponowała przymierzyć się do Treka, ale o rozmiar mniejszego. Rama będzie mniejsza, a tym samym krótsza. Przekrok też będzie większy, a wiem z doświadczenia, że to bardzo cenna cecha na zjazdach i podjazdach. Poza tym bardziej zwrotny rower się robi.
picnic Napisano 20 Lipca 2010 Autor Napisano 20 Lipca 2010 Daleko mi do eksperta w dziedzinie geometrii, staram się jedynie wyciągać w miarę logiczne wnioski. W praktyce różnie jednak może być. Dlatego na twoim miejscu, przymierzyłbym się do kilku rowerów w okolicznych sklepach. Znajdź taki, na którym będziesz się dobrze czuć i jeżeli nie będzie ci odpowiadać cena, osprzęt, wygląd, itd., to szukaj czegoś z podobną geometrią. Problem w tym że nie za bardzo mam się do czego przymierzać w tym przedziale cenowym:-( Często te tańsze modele maja inne ramy i inną geometrię niż te droższe (tak ma też Trek). Żeby sprawdzić Treka musiałem jechać do Poznania (jestem ze Szczecina). Ciekawi mnie jeszcze Gary Fisher ale nie mam nawet szans go zobaczyć. Ktoś pisał że mają dziwną geometrię, ale co to znaczy? Gdzieś wyczytałem że właśnie Cube ma nieco mniej sportową geometrię, ale też bez sprawdzenia to ciężko coś powiedzieć. W każdym razie dzięki za pomoc, coś i tak będę musiał wybrać
Saovine Napisano 20 Lipca 2010 Napisano 20 Lipca 2010 Cube ma krótkie ramy i wysoko głowkę przez co pozycja jest wyprostowana.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.