82koval Napisano 31 Sierpnia 2010 Napisano 31 Sierpnia 2010 u mnie sobota stoi pod znakiem zapytania do dalszej eskapady. Odpowiem około czwartku czy dałbym radę. I oczywiście przy takiej pogodzie jak jest teraz mówię stanowcze nie
ursusek Napisano 31 Sierpnia 2010 Napisano 31 Sierpnia 2010 Prognoza na najbliższy weekend jest optymistyczna,ma ponoć świecić słoneczko
mroczny Napisano 20 Września 2010 Napisano 20 Września 2010 To ja znowu się pochwalę, kolejna trasa ponad 250 km. Trasa asfaltowa z Wodzisławia Śl. przez Opave - Mladecko - Bilcice - Leskovec Nad Moravici - Bruntal - Svetla Hora - Mala Moravka - Karlova Studanka - Vbrno Pod Pradedem - Krasov - Krnov - Opava - Racibórz - Wodzisław Śl. 264km. Miał być wjazd na Pradziada 1492 m.n.p.m. ale jechałem bez mapy i trochę się gubiłem, nie znalazłem drogi wjazdowej na tą górę (o ile taka jest) Trasa bardzo fajna , dużo podjazdów a co za tym idzie dużo zjazdów. Na pewno za lekko się ubrałem, było chłodno a na zjazdach dłonie marzły i drętwiały z zimna. A tu link do mapy i fotek z trasy - http://picasaweb.google.com/mroczny45/KarlovaStudenka264km#
ursusek Napisano 20 Września 2010 Napisano 20 Września 2010 Super widoczki .Ja dzisiaj z kumplem zrobilismy 138 km.Wyjechalismy z Katowic do Wisły przez - Imielin-Oświecim-Takie rózne wioski-Kęty-Czaniec-Międzybrodzie Bialskie i Żywieckie-Szczyrk-Przełecz Salmopolska-Wisła.Zjazd z Salmopolu zajefajny,licznik pokazywał momentami 80 km/h.
mroczny Napisano 21 Września 2010 Napisano 21 Września 2010 Super widoczki .Ja dzisiaj z kumplem zrobilismy 138 km.Wyjechalismy z Katowic do Wisły przez - Imielin-Oświecim-Takie rózne wioski-Kęty-Czaniec-.Zjazd z Salmopolu zajefajny,licznik pokazywał momentami 80 km/h. Trasa naprawdę widokowa. Tak naprawdę to prawie całe Czechy to piękny kraj, urokliwe i zadbane miasteczka, prawie wszędzie góry i drogi przyjazne dla rowerzystów. Aż się nie chce wracać do Pl. 'ursusek' - A trasa którą jechaliście też bardzo ładna i widokowa - Międzybrodzie Bialskie i Żywieckie ładne okolice - też zaliczyłem w tym roku a Szczyrk-Przełęcz Salmopolska dwa lata temu , tylko że jechałem w odwrotnym kierunku, zjeżdżałem z Białego Krzyża do Szczyrku i przez Bielsko B. Pszczynę wracałem do domu.
rudyLis Napisano 21 Września 2010 Napisano 21 Września 2010 To ja znowu się pochwalę, kolejna trasa ponad 250 km. Trasa asfaltowa z Wodzisławia Śl. przez Opave - Mladecko - Bilcice - Leskovec Nad Moravici - Bruntal - Svetla Hora - Mala Moravka - Karlova Studanka - Vbrno Pod Pradedem - Krasov - Krnov - Opava - Racibórz - Wodzisław Śl. 264km. Miał być wjazd na Pradziada 1492 m.n.p.m. ale jechałem bez mapy i trochę się gubiłem, nie znalazłem drogi wjazdowej na tą górę (o ile taka jest) Trasa bardzo fajna , dużo podjazdów a co za tym idzie dużo zjazdów. Na pewno za lekko się ubrałem, było chłodno a na zjazdach dłonie marzły i drętwiały z zimna. A tu link do mapy i fotek z trasy - http://picasaweb.google.com/mroczny45/KarlovaStudenka264km# Świetna wycieczka, podziwiam! Jeseniki to przepiękna okolica, prawdziwy raj dla rowerzystów. Co do Twoich wątpliwośći związanych z wjazdem na Pradziada... istnieje taka droga, na zdjęciu nr 76 byłeś przy jej rozwidleniu, gdybyś pojechał prosto na Ovcarnę to dotarłbyś pod szczyt, od tego miejsca, a jest to restauracja-schronisko jeszcze około 2 km do samego Pradziada;) Życzę zdobycia kiedyś tego szczytu bo dla widoków i pózniejszych zjazdów warto!
mroczny Napisano 21 Września 2010 Napisano 21 Września 2010 [quote name='rudyLis' date='21 wrzesień 2010 - 14:15 ' Co do Twoich wątpliwośći związanych z wjazdem na Pradziada... istnieje taka droga, na zdjęciu nr 76 byłeś przy jej rozwidleniu, gdybyś pojechał prosto na Ovcarnę to dotarłbyś pod szczyt, od tego miejsca, a jest to restauracja-schronisko jeszcze około 2 km do samego Pradziada;) Życzę zdobycia kiedyś tego szczytu bo dla widoków i pózniejszych zjazdów warto! Dzięki za informację. Może jeszcze w tym roku się tam wybiorę, chociaż już dni troch za krótkie a wracając w nocy za dużo widoków stracę. Koniecznie muszę kupić mapę tych okolic. A w sobotę lub w niedzielę(jak będzie pogoda)chce wjechać na Biskupią Kope ,
painter Napisano 22 Września 2010 Napisano 22 Września 2010 Pradziada trzeba zobaczyć Ale po mojej niedawnej wycieczce twierdze że pradziad się chowa przy tym miejscu Dlouhé stráně polecam:)
mroczny Napisano 22 Września 2010 Napisano 22 Września 2010 Pradziada trzeba zobaczyć Ale po mojej niedawnej wycieczce twierdze że pradziad się chowa przy tym miejscu Dlouhé stráně polecam:) Oj !!! Chyba co tydzień będę jeździł w tamte okolice. Nie wiedziałem że tam jest elektrownia szczytowo pompowa. Muszę ją zobaczyć !
painter Napisano 23 Września 2010 Napisano 23 Września 2010 Niedługo będę w raciborzu i jeśli można dołaczyłbym się do takich dystansów.Dzisiaj walnołem 200 i mam chętkę na więcej, ale to może w następnym sezonie
mroczny Napisano 25 Września 2010 Napisano 25 Września 2010 Niedługo będę w raciborzu i jeśli można dołaczyłbym się do takich dystansów.Dzisiaj walnołem 200 i mam chętkę na więcej, ale to może w następnym sezonie Ja wczoraj 270 km. Zlate Hory . Ciężko było a nawet bardzo ciężko !!! Jak dojechałem do Opavy zaczął wiać silny wiatr. W Uvalnie skręciłem do granicy i dojechałem aż za Branice, chciałem wracać do domu. Ale jakoś mi przeszło, wróciłem do Uvalna i jechałem dalej. Myślałem że wjadę na Biskupią Kopę. Gdy dojechałem do Zlatych Hor byłem za bardzo zmęczony zmaganiem się z wiatrem i myślałem już tylko o powrocie do domu. Czasami tak wiało że nawet lekko z górki miałem problem rozpędzić się do 20km/h. Trasa prosta bez podjazdów - ale do domu dojechałem baaaaardzo zmęczony. Nawet jazda długich tras po górach mnie nigdy tak nigdy nie wykończyła. Tu mapa trasy http://picasaweb.google.com/mroczny45/ZlateHory270Km# Co do dołączenia się to nie widzę problemu . Pogadamy na wiosnę.
intruz Napisano 25 Września 2010 Napisano 25 Września 2010 Ty takie dystanse jeździsz samotnie ? Kurcze mnie by zabrakło motywacji
mroczny Napisano 25 Września 2010 Napisano 25 Września 2010 Ty takie dystanse jeździsz samotnie ? Kurcze mnie by zabrakło motywacji Zawsze jeżdżę sam i jakoś mi to nie przeszkadza (chyba dobrze się czuję w swoim towarzystwie} Jazda samemu ma też swoje plusy np. Jadę swoim tempem,nie muszę nikogo gonić lub na nikogo czekać. Zatrzymuję sie gdzie i kiedy chcę itd. itp. Żeby wyjechać z kimś w dłuższą trasę, to myślę że na początek najlepiej trochę pojeździć na krótszych odcinkach i się ''dotrzeć'' Tak uważam chociaż mogę się mylić . Na drugi rok spróbuję pojeździć z kimś, zobaczę co z tego wyniknie.
mroczny Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 Jakoś sie nikt nie przełamuje To ja się pochwale wczorajszym wyczynem, Pradziad zdobyty 1492 m n.p.m. , przejechane 294 km. w czasie 14,25, średnia prędkość 20,38 , max.speed 67,39. A w linku mapa i zdjęcia z trasy. https://picasaweb.google.com/109122826476784136775/Praded1492mNPMPrzejechane294Km
Lisek321 Napisano 15 Sierpnia 2011 Napisano 15 Sierpnia 2011 bardzo fajna trasa a widoki jeszcze lepsze
mroczny Napisano 16 Sierpnia 2011 Napisano 16 Sierpnia 2011 Widoki bajeczne . Jeszcze raz w tym roku tam zajadę, wrzesień / październik - jesień, będzie bardziej kolorowo . A tu poprawiony link - https://picasaweb.google.com/109122826476784136775/PradedPradziad1492MNPMPrzejechane294Km
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.