[łańcuch] nowy - smarować?

[Bagheera]

Czy tylko wytrzeć fabryczne "coś" z zewnątrz i założyć?

A może wymyć i nasmarować po swojemu (się nawet szarpnąłem na Rohloff'a)?

Z góry dzięki.

Pozdrawiam.

[1415chris]

Z reguly te fabrycznie smarowane lancuchy to kupa klejacej mazi.

Dobry szejk w czyms odtluszczajacym, wysuszenie i nalozenie czegos konkretnego, w tym wypadku trudno o cos lepszego niz w/w smar.

[Bagheera]

Tak mi się wydawało ale wolałem dopytać

To idę szejkować.

Dziękować.

[Crazyk]

Jak wolisz.. Seryjny smar klei się mocno - fakt, ale można na nim zrobić spory przebieg Osobiście wolę go od Rohloff'a bądź FLa.

[1415chris]

To nawet nie chce sobie wyobrazac jak wyglada twoj naped..... klejacy i zapackany wszystkim czym sie da

[Miecho87]

Ło matko znowu się zacznie... pamiętam ostatni taki temat . Ja używając łańcuchów Shimano po zakupie dokładnie go wycieram najpierw na sucho, a potem szmatą zmoczoną benzyną ekstrakcyjną, ale nie robię shake'a. A to dlatego, że faktycznie fabryczny smar jest bardzo ok i wytrzymuje bardzo duże przebiegi, ale też faktycznie klei się jak Superglue i dlatego czyszczę wierzch łańcucha, a nie środek.

[BorisDime]

Miecho87 dobrze radzi, też polecam solidnie wytrzeć szmatą z benzyną tak żeby z zewnątrz(tuleje z zew także) nie pozostał ślad po fabrycznym smarowidle, ale nie płukać go, gdyż ten fabryczny smar jest mega żywotny i jak tylko solidnie wytrze się go z zewnątrz żeby nie łapał syfu to wystarczy na nadzwyczaj duży przebieg.

[Crazyk]

1415chris, może Cię zmartwię, ale jest czyściutki i błyszczący

[arroyo]

Fabryczny smar jest spoko, gdyby nie fakt że chyba cały łańcuch jest w nim zanurzany, przez co do zewnętrznych ogniw lepi się wszelaki syf, dlatego osobiście czyszczę je ze smaru.