Skocz do zawartości

[bidon/bukłak] jak przewozić wodę?


Rumen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam mały problem o tuż po dzisiejszej 30km wycieczce bez łyka wody powiedziałem dość i tu pojawia się problem bo nie mam jak przewozić wody. Koszyka na bidon nie mam jak zamontować bo mam ramę bardziej pod grawitację, bukłaku nie kupię bo chwilowo cierpię na brak funduszy i tu pojawia się pytanie do was czy macie jakieś pomysły? Mam sakwę pod siodłową ale nijak nie da się do niej wcisnąć małej butelki wody :icon_mrgreen: proszę was o propozycje jak rozwiązać ten problem. Wiem nie musicie mówić bo jest to trochę głupi problem ale nie przychodzi mi nic do głowy ja to przewozić. Z góry dzięki za dobre pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o plecaku sam pomyślałem i to samo stwierdziłem dodatkowy grzejnik w plecy a 3l nie są mi potrzebne 0,5-1l mi starczy:) Do bukłaka też jest potrzebny plecak. Plecak mam tylko duży i jak wrzucę do niego tylko butelkę 1,5l to lata po całym i bardziej przeszkadza. Dobra czekam może ktoś wpadnie na jakiś ciekawy pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaraz, zaraz, jak wraca lżejszy? Przecież woda nie zniknęła tylko jest w żołądku :D

Ja też czasami pakuję dodatkową butelkę do kieszonki z tyłu jak bidon nie wystarcza. Może to zbyt oczywiste rozwiązanie żeby na nie wpaść samemu. Jeżeli nie masz kieszonki w koszulce i nie chcesz inwestować w nową koszulkę, to weź taśmę klejącą i przyklej butelkę do sztycy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można gdzieś kupić wodę w mniejszych butelkach niż 0,5l? Do sztycy mi się nie uda bo mam sakwę pod siodłową a poza tym co będę woził taśmę i za każdym razem przyklejał albo pił z butelki do której jest równocześnie przyklejona sztyca z siodłem :D.

 

saddlebag_KB_202W_beige1.jpg

mam taką sakwę która jest pogłębiana po przez rozsunięcie dolnego suwaka ale i tak nie dałem tam rady wcisnąć 0,5l ale może jeszcze popróbuje. Nadal czekam na pomysły :D

 

P.S. Jeszcze tak z ciekawości miał ktoś styczność z bukłakami pochodzącymi z sklepu decathlon? (chciałem opinię tak na wrazie co jeśli bym w przyszłości kupował bukłak)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaraz, zaraz, jak wraca lżejszy? Przecież woda nie zniknęła tylko jest w żołądku :D

 

Raczej wyparuje na zewnątrz :) Ja po całodniowej jeździe wracam lżejszy i to sporo, choć pije jak smok.

 

 

 

P.S. Jeszcze tak z ciekawości miał ktoś styczność z bukłakami pochodzącymi z sklepu decathlon? (chciałem opinię tak na wrazie co jeśli bym w przyszłości kupował bukłak)

 

Posiadam takowy i nie narzekam. Działa sprawnie, mam go już 2-gi rok. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można gdzieś kupić wodę w mniejszych butelkach niż 0,5l? Do sztycy mi się nie uda bo mam sakwę pod siodłową a poza tym co będę woził taśmę i za każdym razem przyklejał albo pił z butelki do której jest równocześnie przyklejona sztyca z siodłem :).

Z taśmą to taki żart. A co jest nie tak z butelką w kieszeni na plecach? Po co kombinować skoro najprosztsze rozwiązania są często najlepsze? Kiedyś kupiłem za niewielkie pieniądze koszulkę w decathlonie z kieszonką na calej szerokości pleców zamykaną na zamek. Możesz wtedy wrzucić tam nawet dwie butelki 0,5l i nie musisz się obawiać że wylecą na jakiejś hopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sobie zamontowałem uchwyt na bidon za pomocą opasek szybko zaciskowych, może nie wygląda to wspaniale i pr0 ale jednak działa i sprawuje się, tymbardziej że nie mam mocowania pod dwa bidony tylko pod jeden a na dłuższe wycieczki nie wyobrażam sobie jechać tylko z 0,7 L bo pije jak smok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miok

 

Też myślałem o butelce cappy ale doszedłem do wniosku że 0,3l dla chłopa 110kg to jest za mało. A co do koszyczka na bidon przymocowanego zipami jakoś nie zbyt mnie to zachęca:

1. Podczas niewielkiego skoku z koszyczka może wypaść butelka

2.Nie ufam zipom nie z powodu ich wytrzymałości tylko z tego że koszyczek może się kręcić w około rury do której zostanie przyczepiony a to jest rzeczą nie dopuszczalną.

Co prawda mam przymocowaną pompkę zipami ale ona waży około 100g tak że ciężka nie jest.

 

Co do koszulki z kieszenią: mi by to przeszkadzało po prostu nie lubię jak coś mi lata np. przy plecach.

 

Coś czarno to widzę, wydaje mi się że będę musiał poczekać na zastrzyk gotówki i zakupić plecak z bukłakiem.

 

Ale nadal czekam na propozycje :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie wyleci ci bidon z koszyczka przymocowanego śrubką, to z tego przymocowanego zipp'ami też ci nie wyleci. Przecież jak ściśniesz na "pałę" to będzie się ruszał może minimalnie , albo wcale :D Pompkę pewnie masz lekko ściśniętą, żeby się ją dało wyjąć i dlatego sądzisz, że ci będzie latać :) Koszyczka przecież nie musisz odpinać co każdy wyjazd, więc możesz mocno ścisnąć.

 

A z resztą co ci szkodzi??? Żal ci 2 groszy na 2 zipp'y ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miok

 

Też myślałem o butelce cappy ale doszedłem do wniosku że 0,3l dla chłopa 110kg to jest za mało. A co do koszyczka na bidon przymocowanego zipami jakoś nie zbyt mnie to zachęca:

1. Podczas niewielkiego skoku z koszyczka może wypaść butelka

2.Nie ufam zipom nie z powodu ich wytrzymałości tylko z tego że koszyczek może się kręcić w około rury do której zostanie przyczepiony a to jest rzeczą nie dopuszczalną.

Co prawda mam przymocowaną pompkę zipami ale ona waży około 100g tak że ciężka nie jest.

 

Co do koszulki z kieszenią: mi by to przeszkadzało po prostu nie lubię jak coś mi lata np. przy plecach.

 

Coś czarno to widzę, wydaje mi się że będę musiał poczekać na zastrzyk gotówki i zakupić plecak z bukłakiem.

 

Ale nadal czekam na propozycje :D

 

aaa człowieku jest milion sposobów ale Ty musisz przestać marudzić i wszędzie widzieć problem. Takie polskie...''to się nigdy nie uuuuuuuda''. A nie przeszkadza Tobie że koła się kręca jak jedziesz? Albo że wiatr porusza Twoja koszulka? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seker1995

 

Chodziło mi o to że butelka może wylecieć z koszyczka.

Co do montażu za pomocą zippów to wiem jak to się robi bo pompkę zamocowałem z całej siły na dodatek za szerokimi zipami

a moja pompka jest zamontowana następująco:

1.mam taki o to plastik jak tu na 3 focie http://velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=2308

2.mocuje plastik zipami do ramy

3.do plastiku przyczepiam pompkę

4.przy mocowaniu jest taka fajna opaska na rzep do lepszego zamocowania pompki

 

Tak że Seker nie wymyślaj mi tu teorii przyczepiania samej pompki zipami bo to jest głupota przynajmniej dla mnie bo na trasie nie chciało by mi się szarpać z pompką przyczepioną zipami do ramy a po drugie taka pompka przyczepiona do ramy mogła by ją bez problemu porysować.

 

Morganfriman

 

No co jestem Polakiem to muszę trochę po marudzić :icon_confused: dobra wygraliście kupię ten koszyczek tylko jeszcze jedno ;) podajcie jakich koszyczków unikać a jakie brać?

 

m_IS_abc13.jpg

 

koszykx-bc02.jpg

A może taki systemowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież jakby te koszyki były takie luźne, że bidon by wypadał to nikt by tego gówna nie kupował. Widać, że nie miałeś koszyka i nie wiesz jak bidon wchodzi, czy luźno czy ciężko ;) Wziął bym jakiś z tego pierwszego obrazka :icon_confused::D

 

P.S. Zawsze możesz ten drut od koszyka wygiąć i ci nie będzie na pewno wypadać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego że po zaciśnięciu tak uchwytu opaskami, że będzie się on przesuwał to muszę powiedzieć że to nie prawda. Jak się przyłożysz przy zaciskaniu to będzie ok, a wiem co mówie bo przejechałem już tak kilkaset km i nic się z tym nie dzieje (dałem 3 opaski w sumie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seker

Ja chcę kupić sam koszyczek i wozić w nim np. butelkę wody albo pawereda(czy coś podobnego bo jest wygodna butelka)

 

Intruz

A czy ja coś mówię że zipy słabo trzymają, ba trzymają świetnie bo czterema zipami przyczepiłem szpadel do roweru i tak z nim jechałem do puki nie zaliczyłem OTB gdzieś w polu na jakiejś dziurze zasłoniętej trawą (żeby nie było nie zakopywałem trupa tylko szykowaliśmy ognisko z kumplami :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha a to ci żart :no: Spaw potrafi puścić ???? Chyba żartujesz..... ?? Przy obciążeniu max. 1kg nie ma szans, że pęknie .....

 

Ja jak nie miałem bidonu to woziłem w butelce z coli wodę i się trzymała. Ale bidon kosztuje do 20 zł i spokojnie ci wystarczy, a jak nie to znajdziesz taką butelkę, która będzie ciężko wchodzić do koszyka i będziesz sobie do niej przelewał... Lub przygniesz koszyczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O już mam zamontowany koszyczek, pomiędzy koszyczek a ramę dałem tylko kawałeczek starej dętki żeby się nie po obcierała (rama).

f3f0fe78245af16emed.jpg

 

Zipy są naprawdę mocno ściągnięte a na dodatek są bardzo mocne ale obawiam się że koszyczek może się przekręcać ale to się zobaczy podczas jazdy.

Dzięki wam za wszystkie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W momencie gdy mamy ramę do której ciężko jest zamontować koszyk na bidon czy też korzystać z niego podczas jazdy bez postoju

jest jeszcze jedno wyjście poza bukłakiem i plecakiem - pas na bidon, chociażby taki

e3d1aa1fbdb97892.jpg

http://allegro.pl/item1113154707_kalenji_pas_na_1_bidon_500ml_dla_biegaczy.html

 

Niejednokrotnie widziałam rowerzystów z takimi pasami i widać spełniały swoje zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...