Saovine Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Dziara chyba mało takich koleżanek jest w ogóle mało kobiet sport lubi jakikolwiek poza chodzeniem po centrach handlowych.
Gość Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 heh,ale wiesz chciałbym taką po znać.Mój kolega po znał swoją dziewczynę przez forum(z tej samej miejscowości) i teraz razem jeżdżą i kręcą w ciągu jednego dnia 250 km nie zła jest .Ogólnie w mojej grupie jeżdżą dwie dziewczyny no raz tak było tak,ż z 7 dziewczyn na 9 facetów coś takiego mam zdjęcia jakby co i to nawet w deszczu jechaliśmy.
Saovine Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Ja nie znam żadnej bikerki z Wrocławia - widziałam raz tylko jakąś kobietę na szosie jak pruła przez most między autami i raz widziałam jedna na mtb nad Odrą. A tak poza tym, to żadnej nie widziałam prócz siebie No ale sport ten jest przez mężczyzn opanowany, kobiet jest garstka. Jak chodziłam na siłownię kiedyś i interesował mnie bodybuilding tez byłam w sumie sama bo większość kobiet nawet nie wie jak się ćwiczy na ciężarach
Yuurei Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Musisz po prostu z koleżanką wjechać na taki szlak gdzie błota się ominąć nie da :-) Ech... stare, dobre czasy:
Saovine Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Ehhh... super sprawa, w taka kałużę to bym się nawet wywrócić mogła A koleżanka to w ogóle po asfalcie tylko jeździ i nie wjedzie za chiny do lasu albo w pole. Zresztą, ja bym się bała z nią gdzieś jeździć, bo ona bez kasku i jeszcze by sobie coś zrobiła. Już ostatnio leżała w piachu.
Gość Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 o właśnie ...hmm coś zdjęcia nie mogę wkleić jak tu się wkleja
Gość Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 http://yfrog.com/5n94158027j Ale chciałem inaczej to wkleić zresztą nie ważne,ale dziękuje...o to były dobre czasy....właśnie doganiamy reszty grupy
MrsSil Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 ehh jak ja bym chciał mieć zdjęcie z błotem.Jeszcze na twarzy i + brudny rower.Dawno nie jeździłem w deszczu Dzisiaj masz okazję, leje od rana
Yuurei Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 I to bardzo fajnie leje. Ino rowerzystek brak. Na 17 kilometrach raptem 5 rowerzystów i wszyscy to "menciźny" :]
Saovine Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Prosta rada jest na to - jeździć bez make upu :-P zreszta spod tych okularów i kasku to nic nie widać
MrsSil Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Prawdziwa rowerzystka bez make upu nie wychodzi nawet po bułki
Yuurei Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Zdecydujcie się w końcu - cekiny czy makeup to podstawa ;p
Gość Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 heh właśnie dziewczyny.Tak to jest już z kobietami .Kobiety są zmienne .A pro po deszczu to jezdziłem dzisiaj,ale zrobiłem km haha...spodnie mokre tylko bluza coś nie była mokra:
bobiik Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Zdecydujcie się w końcu - cekiny czy makeup to podstawa ;p Podstawa to wydepilowane nogi(-:Przynajmniej latem(-:
Saovine Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Czemu podstawa mają być wydepilowane nogi? Powiewające na wietrze kudły są bardzo ponętne
bobiik Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Powiewające na wietrze kudły są bardzo ponętne Ale tylko te powiewajace spod kasku
PiVi Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 Może te w stringach lubią takie stringowo-siodełkowe doznania Pewnie to działa jak ostrogi Cholera wie.. brak mi doświadczenia w tym temacie ))))))))))) Ogień pod tyłkiem ponoć zawsze działa pobudzająco.. Wracając do tematu - w okolicach Legionowa/Jabłonny, droga na Zegrze etc.. widuje się całkiem sporo bikerek. Nie do końca "pro" - ale też nie na rowerach klasy City Pewnie spowodowane jest to fajnymi terenami - lasy, drzewa, romantyzm i do tego asfalcik, ścieżki rowerowe lub też ubite ładnie leśne trakty.... Po prostu, aż chce się jeździć na wycieczki.. nie tyle treningi ile przełajówki etc. P.
Yuurei Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 Dzisiaj nieco po godzinie 8 rano spotkałem ładną rowerzystkę. Jechała w deszczu (i ubraniu, bez cekinów) tak na wysokości AWFu. Niestety na moją uniesioną w geście pozdrowienia prawicę zaczęła badać wskazania licznika
PiVi Napisano 29 Lipca 2010 Napisano 29 Lipca 2010 Dzisiaj nieco po godzinie 8 rano spotkałem ładną rowerzystkę. Jechała w deszczu (i ubraniu, bez cekinów) tak na wysokości AWFu. Niestety na moją uniesioną w geście pozdrowienia prawicę zaczęła badać wskazania licznika Bo może to nie był licznik rowerowy a taki z reklamy Axe ? Zostałeś po prostu.. odklikany Klikasz ? PiVi
marsman Napisano 30 Lipca 2010 Napisano 30 Lipca 2010 rowerzystki są wczoraj miałem okazje poznać kolejną... co ciekawe druga już Kasia na Orbei Almie jaką znam od ramy się zaczęło, że ładna i że już u znajomych w serwisie rower widziałem
PiVi Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 rowerzystki są wczoraj miałem okazje poznać kolejną... co ciekawe druga już Kasia na Orbei Almie jaką znam od ramy się zaczęło, że ładna i że już u znajomych w serwisie rower widziałem "Ale masz ładną ramę" ))) Brzmi tak sobie.... ale może z Kasią Ci się upiecze PiVi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.