Crazyk Napisano 14 Lipca 2010 Napisano 14 Lipca 2010 Nie możesz. Możemy być ubezpieczeni nawet w dwóch miejscach jednak obowiązuje: jedna szkoda - jedno odszkodowanie. Korzystał ktoś może z ubezpieczenia roweru, który został skradziony z piwnicy? Jak to wygląda? Musimy okazać rachunki na wszystkie podzespoły ubezpieczycielowi czy mówimy co mieliśmy a on wierzy nam na słowo? Zastanawia mnie jak wyglądała by sprawa gdyby mi nagle zniknęły koła z tarczami, kasetą, dętkami, oponami z piwnicy.
oxalis Napisano 15 Lipca 2010 Napisano 15 Lipca 2010 Crazyk nijak by wyglądała, większość jak nie wszystkie polisy casco obejmują jedynie utratę roweru w przypadku rabunku, a nie kradzieży z piwnicy.
Suja15 Napisano 16 Lipca 2010 Napisano 16 Lipca 2010 haha Jacy ludzie są naiwni myślą ze jak DDR to oni mogą po niej skakać i nie wiadomo co robić tzn używają jej jak zwykłego chodnika ; /
winfor Napisano 17 Lipca 2010 Napisano 17 Lipca 2010 Nie naiwni, tylko niedouczeni. Zapewne ta pani nie jeździ na rowerze. Trzeba było jej to wypomnieć dodając, że zapewne maa cellulit
negusik Napisano 16 Sierpnia 2010 Napisano 16 Sierpnia 2010 Korzystał ktoś może z ubezpieczenia roweru, który został skradziony z piwnicy? Jak to wygląda? Musimy okazać rachunki na wszystkie podzespoły ubezpieczycielowi czy mówimy co mieliśmy a on wierzy nam na słowo? Zastanawia mnie jak wyglądała by sprawa gdyby mi nagle zniknęły koła z tarczami, kasetą, dętkami, oponami z piwnicy. Można odzyskać część kasy ale wiąże sie to z ubezpieczeniem mieszkania od kradzieży. Piwnica jest traktowana bodaj jako pomieszczenie przynależne i wypłacą od 3 do 5% (zależy od ubezpieczyciela i wariantu) kwoty ubezpieczenia od kradzieży, czyli jeśli mamy ub. na 30 000 to możemy odzyskać 3k. Pytałem o to na wiosnę ale ceny ubezpieczeń były dość niesatysfakcjonujące by sie na to zdecydować. Wybrałem wariant z wmurowaniem prętów w ścianę w garażu i przypinam do nich rower ulokiem. Kwity na rower i części będą potrzebne w każdym przypadku np. jeśli będziesz poszkodowany w wypadku i odszkodowanie będzie wypłacane z polisy OC sprawcy.
freeriderhot Napisano 13 Listopada 2010 Napisano 13 Listopada 2010 Kilka dni temu też miałem podobna sytuacje.Będę się streszczał.Wycieczka naprzeciw po ścieżce+chodnik.Jadę prawą strona.Widząc mnie kilka osób ustąpiło drogi,gdy nagle przedemną wyrasta facet,którego zwinnie omijam.Wracam na prawy pas i widzę babę idącą środkiem.30 km/h"spokojnie ominę",(jednak nie)bo jakiś metr przedemną zeszła na kolizyjną(pow.żeglarskie).Babę w klate,aż padła plackiem na glebę,jeszcze tylko ją przejechałem,a sam w krzaki.Płacz,krzyki i wyzwiska pod moim adresem.Zaraz będzie lincz,więc zadzwoniłem na gliny.Ucieszyłem się jak zobaczyłem po 5 min.drogówke.Baba "za spacery po ścieżce rowerowej-50 zł.",ale to nie wszystko."Za spowodowanie kolizji z rowerzytą na ścieżce rowerowej wspóldzielonej z chodnikiem,gdzie obowiązuje ruch prawostronny pieszy jak i rowerowy-100 zł."Sam byłem w szoku.150 zł mandatu,a dopiero co wysiadła z autobusu.Pozdrawiam.
mblazeji Napisano 20 Stycznia 2011 Napisano 20 Stycznia 2011 Ogólnie pieszy i rowerzyści się nie lubią ale ta pani przesadziła
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.