SajmonSzy Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Witam. Mam rower Giant X-sport 0 - dokładnie ten http://www.bikekatalog.pl/2008/?ppg=show&baza=rowery&pid=1100 no i zastanawiam się nad zmianą go na jakiś MTB. Głównie dlatego, że wybieram się czasem w góry, do lasu, nawet po piasku zdarzało mi się jeździć i ten rower w ogóle nie trzyma się podłoża. Rozumiem, że jest to rower crossowy a nie MTB i jest przeznaczony do innych warunków. Próbowałem zmienić opony - z przodem nie ma żadnego problemu jednak z tyłu jeżeli dam tylko ciut grubszą oponę nie mieści się w tylnim widelcu. A amortyzator - 63mm skoku to już nawet nie komentuję. I stąd wychodzę z inicjatywą, aby zmienić ten rower na MTB. I tutaj jest moje pytanie: Czy zmieniać cały rower, a stary sprzedać, czy może lepiej stary przerobić na części (co zostanie to sprzedać) i złożyć sobie samemu? Co taniej wyjdzie? Dodam, że moim obecnym rowerem mam przejechane ponad 3000km, oczywiście taki osprzęt jak rogi (KCNC), pedały(Crank brothers Candy C), buty(Specialized Sport), pompka(Crank Brothers) to sobie przełożę do nowego. I jeszcze jedno pytanie: czy moja obecna rama - ta z Gianta nada się na MTB? Jakbyście mogli rzucić okiem na geometrię byłbym wdzięczny. Jeśli nie to jakie ramy polecacie? Osobiście podoba mi się ta: http://allegro.pl/item1116736335_gt_aggressor_xc1_alu_6061_rozmiar_18_cali.html - co sądzicie? No a co do kasy to nie wiem... Mam trochę zaoszczędzone, ale czy to wystarczy? Powiedzmy do 2000 tys. dodatkowego wkładu + części ze starego roweru + kasa za sprzedane części ze starego roweru. Poradzicie coś? Pozdrawiam
Klosiu Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Generalnie ramy crossow do mtb beda sie slabo nadawac, jak zalozysz amortyzator 100mm to sie zrobi kobyla, poza tym rama i tak jest sporo wieksza i mniej zwrotna od typowej mtb, z kolami 26 cali bedzie wygladac pokracznie. Moim zdaniem lepiej sprzedac caly rower, ma maly przebieg, moze dostaniesz za niego 2-2,5 tys, jak dolozysz 2 tys to juz cos porzadnego powinienes trafic. Skladanie z reguly jest drozsze przy tej klasie roweru, chyba ze wiekszosc bys przelozyl, ale i tak musialbys kupic kola, amor i rame, a to kolo 2-3 tys w zaleznosci od klasy czesci, wiec juz lepiej od razu kupic nowke za 4-4,5 tys.
SajmonSzy Napisano 7 Lipca 2010 Autor Napisano 7 Lipca 2010 Yhym... To znaczy to będzie tak. Jeśli chodzi o zmiane - taką natychmiastową to raczej nie. Myślałem, żeby jeździć na tym co mam teraz, a kupować po okazyjnych cenach potrzebne części. Zdaję sobie sprawę, że trochę to potrwa i że najlepiej było by to w zimie robić. Co myślą o tym inni użytkownicy forum? Tak dla jasności mam rower w rozmiarze L. Na allegro jest taki jak ja mam tylko, że M. Taka mała uwaga, żebyście nie pomyśleli, że już swój rowerek sprzedaję. Oj nie! Szkoda mi bardzo tej mojej ramy, bo bardzo cieżko trafić na ładną ramę w przyzwoitej cenie, a moja mi się podoba. A nie dam 2500zł za ramę. Mam dopiero 18 lat i nie zarabiam jeszcze pieniędzy, więc nie pozwolę sobie na takie luksusy. I tak bardzo bolało mnie jak kupowałem rogi do siebie (KCNC) za coś takiego 170 zł... aż głowa boli Ale jestem bardzo zadowolony ! PS do jakiego dzialu go przenieść? Bo ponoć zły wybrałem...
Miecho87 Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Tak, wybrałeś nie najlepszy dział, ale sam nie możesz przenieść tematu, więc został przeniesiony za Ciebie.
Schwefel Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Przeróbka tego nie wchodzi w grę, bo jak nie założysz tam 2.0" opon to marny z niego będzie pożytek. Zmiana amora też odpada, bo nawet 80mm podniesie przód a ty masz ramę dużą ramę, więc spotkanie jajek z górną rurą wielce prawdopodobne. Sprzedanie ramy też odpada, bo niewiele z niego pozostanie. Co do ramy GT to odradzam bo to niezłe kowadło, fakt że sztywne ale sztywne są też inne ramy a nie ważą 2,1kg.
SajmonSzy Napisano 8 Lipca 2010 Autor Napisano 8 Lipca 2010 Sprzedanie ramy też odpada, bo niewiele z niego pozostanie. Co do ramy GT to odradzam bo to niezłe kowadło, fakt że sztywne ale sztywne są też inne ramy a nie ważą 2,1kg. Aś mnie pojechał Nie wiem, gdzie jestem . No okej. Czyli mówicie, że nie warto starego roweru na części przerobić i co się tylko da włożyć do MTB? Lepiej go sprzedać tak jak jest i coś dalej kombinować. Jak go sprzedam za te 2,5 tysiąca to będę mieć max 4,5tys. Z tego co się orientuję to chyba (jeśli chodzi o części) złożę (lub kupię) gorszy rower MTB niż miałem swojego Crossa. Warto na okazje czekać, ale czy taka dobra się trafi? Mój znajomy kupił GT Avalanche Pro praktycznie za połowę ceny (nowego!). Myślę też o tym, że sprzęt jednak traci na wartości, bo np. za korbę (Shimano XT hollowtech II) na pewno nie mogę liczyć 500zł, a wcale zużyta nie jest - i właśnie tego mi szkoda. Co do ramy to rozumiem, że carbonowa była by idealna, ale to cena powyżej 2 tys. :/ A jak się znajdzie ramę lekką, z dobrej firmy, tanią to zwykle pod względem designu jest ona do niczego. Szukam ramy - najlepiej z Gianta, albo Ghosta, ale wszystkie ładne są szalenie drogie. :/ Ktoś jeszcze się wypowie? Pozdrawiam Odświeżam Doradzi mi ktoś coś jeszcze? A może ma ktoś ramę na sprzedasz?
Klosiu Napisano 8 Lipca 2010 Napisano 8 Lipca 2010 Jezeli chcesz szukac przecen to w okresie listopad/grudzien/styczen, wtedy sa zwykle spore obnizki na cale rowery w sklepach, sztuka ty tylko znalezc swoj rozmiar . Jak i tak chciales stopniowo zbierac czesci to proponuje do jesieni jezdzic na tym, na jesieni sprzedac i szukac okazji na promocjach.
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 Rozmawiałem ze znajomym i polecił mi zrobić w ten sposób: skoro mam około 2 tysiące do wydania to mam kupić sobie do nowego MTB: ramę, amortyzator i koła . A resztę części, typu manetki, korba, przerzutki, przełożyć ze starego crossa do nowego roweru. Nie sprzedawać tego co zostanie z crossa tylko sukcesywnie go uzupełniać o części, które sobie będę zmieniał w MTB. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Twierdzi on, że nie warto sprzedać ramy czy amortyzatora, bo dostanę za nie najwyżej 30% ceny. No i jak już po kilku latach złożę z powrotem crossa to MTB byłby na "cięższe" trasy, a cross na asfalt. Jaka jest Wasza opinia ? Pozdrawiam :-)
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 Jeśli będziesz kupował osobno , to w efekcie na wymienione podzespoły wydasz tyle samo co na cały gotowy rower na takich samych komponentach.
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 W takim razie jak wg Ciebie taniej to zrobić? Zgadzam się, że w końcu wyjdzie mnie to tyle samo. Ale będzie to na zasadzie kupna samochodu na warunkach leasingowych. Też na raty. Co o tym myślicie? http://allegro.pl/item1135428413_nowy_cube_ltd_cc_2010_kurier_gratis.html
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 Za 2600 zł masz cały gotowy rower : http://www.decathlon.com.pl/PL/rockrider-8-1-77640304/ A jeśli chcesz czegoś z trochę wyższej półki to rama np : http://www.allegro.pl/item1102394773_rama_mtb_merida_matts_tfs_900_model_2010_18.html Amor : http://www.allegro.pl/item1107647104_amortyzator_suntour_epicon_lod_100mm.html#gallery i na kółka pozostaje ok. 700 zł : http://centrumrowerowe.pl/05603047014/Mavic-Crossride_Disc_2009_Center_lock_6_srub_czarne__adapter_na_6_srub_/Produkt.aspx sztyca z crossa chyba do Meridy nie będzie pasowała.
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 ewentualnie ten - ciut droższy, ale lżejszy. http://allegro.pl/item1116690562_cube_ltd_race_black_anodized_2010_licznik_gratis.html Tak myślę, czy by nie było dobrze połączyć np. te dwa rowery tzn. lepsze części wpakować w MTB, a gorsze w Gianta, którego sprzedam. A jeśli chcesz czegoś z trochę wyższej półki to rama np : Raczej z wyższej, no bo na słabszy sprzęt niż mam teraz nie warto zmienić. Źle bym się czuł. Chyba rozumiesz o co mi chodzi
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 No to może się zdecyduj ile chcesz wydać Np. taki full, to dopiero frajda z jazdy : http://www.bike-arena.pl/index.php?p1055,viper-nitro-xt-slx-fox-2010-na-zamowienie
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 2000 dodatkowego wkładu + to co za rower dostanę :-) więc to będzie gdzieś tak 4500 - 5000 tys. Rzecz jasna im taniej tym lepiej, tylko żeby to nie był gorszy rower niż mam teraz.
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 A jeśli chodzi o tę ramę z Meridy, to nie podoba mi się ona. W tym CUBE też tak średnio. Chciałbym ramę czarną, albo białą. Przede wszystkim ładną, a nie taką (przepraszam za wyrażenie ) oczoje*ną . Chodzi o to, żeby nie było na niej mieszanki żółtego, zielonego i czerwono-niebieskich napisów. Niech ta rama jakoś wygląda Nie podobają mi się kolorowe. A właśnie ładne ramy są, ale zaczynają się od 1,5 tysiąca. Sukcesem będzie znaleźć ładną, stonowaną ramę w granicach rozsądnej ceny - 700zł? Pozdrawiam
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 Za 700 nie wiem, ale : http://www.twomark.pl/index.php?s=produkt&id_prod=29784&id_kat=1291&id_typu=1
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 No ten Viper niezły, ale przy obecnym kursie euro wyjdzie mnie około 5800zł. Jest na allegro tańsza wersja - wyjęli z niej przedniego Fox'a (zmiana na RS Recon) i Ritcheya zastąpili XLC, reszta to samo. no i 1,5 tysiąca tańszy Gdybym tylko miał kasę - ta rama i żadna inna http://allegro.pl/item1096049188_wyprzedaz_nowa_rama_gt_zaskar_carbon_team_l.html <marzy>
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 Szkoda kasy na carbon, nawet w 10% nie daje takiego komfortu jak full
SajmonSzy Napisano 10 Lipca 2010 Autor Napisano 10 Lipca 2010 Ale za najtańszego fula trzeba zapłacić ponad 5 tysięcy, a żeby był coś warty to wole nie myśleć. Poza tym jak to jest z tylnim amortyzatorem? Jest on blokowany? Ale tak całkiem na twardo? Bo na asfalcie to chyba średnio przyjemnie pojedzie się z odblokowanym.
Rulez Napisano 10 Lipca 2010 Napisano 10 Lipca 2010 Akurat z Foxem 23 to praktycznie na twardo, to co się ugnie nie ma żadnego znaczenia w jeździe nie wyczynowej.
SajmonSzy Napisano 12 Lipca 2010 Autor Napisano 12 Lipca 2010 A co myślicie o tym CUBE LTD? http://allegro.pl/item1135428413_nowy_cube_ltd_cc_2010_kurier_gratis.html ? Do wyboru jest jeszcze ten CUBE ( http://allegro.pl/item1116690562_cube_ltd_race_black_anodized_2010_licznik_gratis.html )- trochę lżejszy ale z tego co widzę jest zmiana części, np. korby. Który polecacie bardziej? Albo może inny rower w tym przedziale cenowym? Tak żeby była dobra okazja.
Rulez Napisano 12 Lipca 2010 Napisano 12 Lipca 2010 Sądzę, że zamiast grzebać w internecie powinieneś się przejechać na kilku fullach i sztywniakach w terenie, dla porównania jakie są różnice ...
SajmonSzy Napisano 12 Lipca 2010 Autor Napisano 12 Lipca 2010 Tylko jak to zrobić? Ja jestem cały chory jak tylko ktoś patrzy na mój rower, a co dopiero by miał nim jechać Co do fulla to boję się, że np. po 10 000 km rama zacznie chodzić na boki. Zrobią się luzy w miejscu amortyzatora. Ale nigdy nie testowałem, więc nie wiem. Przydała by się opinia kogoś bardziej doświadczonego ode mnie. Może Ty Rulez się wypowiesz coś więcej? Jakieś plusy, minusy fulli i to samo sztywnych ram? Może mógłbyś coś polecić w miarę dobrego? Tak w granicach 4-5 tysięcy?
Rulez Napisano 12 Lipca 2010 Napisano 12 Lipca 2010 To co poleciłem wydaje się być jedną z najlepszych propozycji w tej cenie, zawieszenie virtualne, bardzo dobry amortyzator i damper, i dobry pozostały osprzęt. Jedyne luzy jakie mogą się ewentualnie po pewnym czasie pojawić w fullu to luzy na łożyskach, a te nie są jakoś specjalnie drogie. Jedyne plusy sztywnych ram to lepsze wykorzystanie mocy na łatwych równych odcinkach w jeździe mocno sportowej i mniejsza waga, ale Ty chcesz podobno jeździć w terenie, a różnica w wadze ramy sztywnej i lekkiego fulla o małym skoku nie wpływa istotnie na jazdę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.