papanf Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Nie pij wódki nie pij wina, kup se rower ukraina. Stoi u dziadka w garażu i chciałbym go "zmodernizować". pierwszy pomysl to pomalowanie ramy, później zmiana mostka, kierownicy i opon. Z tym że nie mam pojęcia "jak technicznie " się do tego zabrać i gdzie kupić pasujące części. generalnie chciałbym dążyć do tego http://www.mapmyride.com/view_resource?r=194124160819161033&size=2 rower aktualnie wygląda mniej wiecej tak: http://lh3.ggpht.com/_85FoTHQ54IM/SnCc1Mz2vcI/AAAAAAAAegM/CmNHL6mMOWY/s512/IMG_1796.JPG czy ktoś z Was bylby wstanie tak wstępnie ocenić kosztorys i generalnie to czy jest sens coś takiego robić?
Miecho87 Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Ale chcesz single speeda czy ostre koło z tego zrobić? Robiąc to po kosztach to pewnie parę złotych, robiąc porządnie koło paru setek. Malowanie najlepiej proszkowe lub w lakierni, bo sprayem można, ale trwałość jest raczej mizerna. Koszt takiego zabiegu do 100 zł. Sprzęt według sklepów, Allegro itp. Kierownica, mostek, siodło itp. zależnie od okazji pewnie też koło 100 co najmniej. Pozostaje sprawa napędu ale to się wyjaśni jak odpowiesz na pierwsze zdanie z mojego postu.
papanf Napisano 7 Lipca 2010 Autor Napisano 7 Lipca 2010 myślę że chciałbym zrobić z tego singlespeeda, jeżeli chodzi o estetykę, to bardzo mi na tym zależy by rower świetnie się prezentował - ramę chciałbym pomalować na biało, ale koszt 100 zł za samo malowanie trochę mnie przeraża.
superb Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 chciałem bardzo przeprosić za pytanie, ale czy rowery tego typu co jest na zdjęciu nie mają hamulców? spróbuj pomalować ramę samemu! jak dokładnie ją oczyścisz, pryśniesz podkładem i dopiero na to dasz warstwy farby to efekt powinien być zadowalający. na pewno satysfakcje będziesz miał wielką
papanf Napisano 7 Lipca 2010 Autor Napisano 7 Lipca 2010 krecisz pedaly w odwrotnym kierunku i blokuje koło a ramę oczyścić czym? jakimś srodkiem do zluszczenia farby plus papier ścierny?
superb Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 przyszło mi to do głowy, ale wolałem zapytać dokładnie.
Miecho87 Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Tak, ale trwałość takiego lakieru jest mocno kiepska. Pisałem o tym. Malowałem kilka ram dobrym podkładem, bazą i bezbarwnym. Wystarczy rower oprzeć o coś mocniej i jest dziura do podkładu jak nie dalej. Można co prawda użyć bezbarwnego z utwardzaczem (z Motipu na Allegro), ale jego cena powoduje, że równie dobrze można oddać do lakierni, bo za 25 PLN mamy 200 ml zdaje się. Jak na jeden kolor i do tego podstawowy jak biały, to opłaca się oddać do malowania proszkowego - myślę, że ok 50 PLN by wyszło. Poszukaj na forum, jest wiele tematów o malowaniu i renowacji ram.
papanf Napisano 7 Lipca 2010 Autor Napisano 7 Lipca 2010 ok ,postaram się to ogarnąć. a jak wygląda sprawa jeżeli chodzi o stery do takiej ramy?
Miecho87 Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 A z aktualnymi coś nie tak? Generalnie są to stery nabijane na 1 cal. Powinny mieć standardową średnicę osadzenia.
papanf Napisano 24 Sierpnia 2010 Autor Napisano 24 Sierpnia 2010 witam, po dluzszej przerwie spowodowanej sprawami finansowymi powracam do tematu zmontowania roweru. Ukraine póki co porzuciłem, ponieważ (tak mi sie wydaje) znalazłem coś atrakcyjniejszego w garażu: Problem z tym, że nie wiem czy rama nie jest za mala, przy skrecaniu zaczepiam butem o kolo, no i sam rower jest w ..fatalnym stanie - luzy, rdza. zastanawiam sie ile kosztowalaby wymiana kół, kierownicy, i napędu na single speed/ ostre koło.
Wafel Napisano 24 Sierpnia 2010 Napisano 24 Sierpnia 2010 Wow... Czy to coś z tyłu to hamulec tarczowy? I jeśli można wiedzieć z którego mniej więcej roku jest rowerek?
angelo105l Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 romet z poczatku lat 80tych. to z tylu to oslonka na szprychy, powinna byc za zebatkami. siodelko od ukrainy.
Neverhood Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 70 lata Niech Ci ręka odpadnie, jeśli zrobisz z niego ostre koło!
hehass Napisano 5 Września 2010 Napisano 5 Września 2010 Papanf mimo wszystko zachęcam cię do modernizacji Ukrainy chociażby ze względu na właściwości użytkowe sam na codzień użytkuje chociażby po to by pojechać gdzieś w obrębie miasta, co do kolarki to tylko i wyłącznie w oryginale ją zostaw
papanf Napisano 5 Września 2010 Autor Napisano 5 Września 2010 hehass : a masz gdzies moze zdjecia swojej ukrainy ?? W porządku- nie ruszam kolarzówki
Burak Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 Nie chodzi o to, byś nie ruszał tych rowerów. Chodzi o to, byś modernizował je z głową. Ta kolarzówka wcale nie wygląda źle. Rama wygląda jakby była niestarannie pomalowana (ślady farby na pancerzach linek). Musiałbyś ją dokładnie wyczyścić i wypolerować (najlepsze byłoby profesjonalne malowanie, ale piszesz, że teraz nie masz na to funduszy). Wyczyść dokładnie obręcze kół, korbę, łańcuch, piasty, kasetę/wolnobieg... (słowem: wszystko). Przymocuj solidnie pancerze do ramy. Jeśli masz możliwość, możesz wymienić pancerze na nowe, białe. Owijka na kierownicy wymaga solidnego czyszczenia. Jeśli się nie da, trzeba ją wymienić. Przerzutki i hamulce pewnie wymagają regulacji. Osłona tylnego koła musi zostać wypolerowana i przeniesiona na swoje miejsce. Przydałoby się nowe siodełko. To wszystko można zrobić niewielkim nakładem kosztów, a rower zyska drugie życie. Podobnie ta UKRAINA. Ten rower z drugiego linka (oryginalny) wygląda pięknie. Co chcesz przy nim robić? Jeśli koniecznie chcesz poprawić jego walory użytkowe to ewentualnie możesz się pokusić na trzybiegową piastę (tracisz oryginalność na rzecz wygody, ale zmiana w wyglądzie nie będzie zbyt duża) oraz stylową chromowaną lampkę i dynamo. Przerabianie takich rowerów na rower ostrokołowy lub jeszcze inne cudo to wg mnie złe podejście. To trochę jak z "dużym fiatem" na chodzie, znalezionym u dziadka w stodole. Możesz go pomalować i dokleić plastkowe spoilery. Wyjdzie typowy "wiejski tjuning". Możesz też go wyczyścić, pozbyć się rdzy, naprawić uszkodzone elementy i będziesz miał ładny klasyczny samochód, który wzbudzi szacunek u ludzi znających się na motoryzacji. To moje zdanie. Rowery są Twoje i zrobisz z nimi co zechcesz. Pozdrawiam.
hehass Napisano 7 Września 2010 Napisano 7 Września 2010 masz link do Ukrainy w garażu to jest nieruszana w oryginalnym stanie http://www.forumrowerowe.org/index.php?app=garage&do=view&id=790 a tutaj jest podobna ale po modernizacji http://94.40.23.254/allegro/ukbok2.jpg - sprzedana już niestety ogólnie mam dużo rowerów starszych (około 30 sztuk od roku 1970 w dół i jeden z 2009:) ) i powiem szczerze że to prawda jest że jak robić coś to trzeba "delikatnie" zbyt radykalne zmiany psują charakter i klimat danej maszyny
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.