qps Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Mam Hexagona V2 z 2005 roku. Przedni hamulec tarczowy nigdy mi mocno nie hamował, a teraz doszły jakieś jakby luzy i cały się trzęsie oraz sam hamuje jak się przekrzywi. Teraz pytanie, zawieść to do serwisu żeby naprawili, wymienić hamulec, czy zmienić na V-ki? Co do tego ostatniego to takie coś da się wykonać? Ile to może kosztować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Jeżeli amortyzator ma piwoty to brałbym hamulce v-brake, nie bawiłbym się w ten hamulec tarczowy bo w ciemno strzelam ze jest pseudotarczówką. Co do hamulców v-brake, brałbym coś w stylu Avid SD3/SD5 - pytanie ile chcesz zainwestować, do tego nowy pancerz, linka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MTBjohny Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 hmm jeśli jesteś zadowolony z tego hamulca który masz to oddaj do serwisu i jeśli wyjdzie taniej niż kupno V-ki to przynajmniej ja dał bym do naprawy ale jeżeli to jest tarczówka z makrokesza to wiesz oczywiście wymień jak się da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qps Napisano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Z hamulca nie jestem zadowolony. Pivoty to jak rozumiem to są uchwyty pod V-ki? Ile może kosztować samo zdjęcie tarczówek i założenie V-ek w serwisie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Niestety nie masz piwotów czyli "uchwytu" pod hamulce v-brake. Widzę jedną opcję, na pewno ten amortyzator nie działa tak jak powinien, dlatego kupiłbym w rowerowym za ok. 50zł sztywny przedni widelec + hamulce v-brake, ponieważ nie warto według mnie pchać się w nowy zacisk hamulca tarczowego (ok ~100zł). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qps Napisano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 No to temat do zamknięcia. Jeszcze jedno pytanie, da się sprawdzić jak źle chodzi ten amortyzator? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adii22 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Słuchaj, to, "jak źle chodzi" ten amorek musisz sam ocenić. Weź pod uwagę jego miękkość (twardość w tym przypadku ), sztywność boczną i przednią, wagę, a przede wszystkim pracę (czy pochłania drgania czy może wybija wszystko na kierownicę). Strzelam - pracuje koszmarnie - miałem do czynienia z tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.