Skocz do zawartości

[Okulary] wymienne szkła,polaryzacja


Rekomendowane odpowiedzi

1. Te co podałeś nie mają polaryzacji.

2. Nie wiem czy się dostanie za 100 z wymiennymi z polaryzacją. Obecnie mam Endura Stingray, ale to koszt około 150.

3. Moloch89 nie wiem jak traktowałeś swoje Accenty i ile czasu. Moje zaczęły się psuć po jakichś 4 latach: łuszcząca się farba, zgubione zauszniki, jedno pęknięcie (nie przeszkadza w niczym, a wręcz pomaga przy wymianie szkieł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łaskawcy:

 

"Do każdej pary okularów GRATIS: twarde ETUI oraz woreczek (może być również używany do czyszczenia okularów)."

 

nawet w Lidlu okulary za 15 zł sprzedawane są w komplecie z etui i szmatką do czyszczenia - a nawet z łańcuszkiem :-)

 

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_11597.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Endura Stingray:

- 4 pary szkiel (polarycajca, smoke, orange, clear). Szkla atestowane nie majace wiele wspolnego z podrobkami

- Twardy futeral na wszystko + oczywiscie worek

 

Uzywam od ponad roku, a wiec z cech praktycznych. Polaryzacja faktycznie dziala i to na wysokim poziomie. Uzywam tych szkiel ostatnio rownie czesto na rowerze co i w samochodzie gdzie sprawdzaja sie tez super.

Latwy system wymiany szkiel, elastyczna oprawa z gumopodobnym pokryciem.

Cena wyzsza, ale produkt sadze dosc zaawansowany i warty doplaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niezbyt na temat, ale żeby nie rozpoczynać nowego...

Znalazłem takie oto okulary Uvexa -model Star http://allegro.pl/item1183873139_okulary_uvex_star_wysylka_gratis_barsop_3szkie.html .

Wszystko byłoby ok(wymienne szkła, oprawki takie jakie chciałem, no i firma) gdyby nie to, że to są okulary...dla dzieci. Czy na pewno? Miał ktoś takie? Słyszał coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uvex'a nie polecam. Mamy z żoną racer'y, pekaja oprawki i noski. Za pierwszym razem spuścili nas z reklamacja na drzewo, dopiero po kategorycznym odwołaniu wraz ze zdjęciami przesłano nowe. I właśnie się rozleciały przy zdejmowaniu z głowy, a drugie zaczynają pekać. Dziwnym trafem zawsze w tym samym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...