ttomii88 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Witam, Kiedys jezdzilem na rowerze bardzo ekstremalnie jednak od wielu juz lat jezdze juz nie odrywajac sie od ziemi, lesne bezdroza, szlaki gorzyste, czasem szybkie kamieniste zdjazdly gdzie rower do XC troche obrywa...Dystanse rozne przewaznie 15-20km, lecz bywa i 50km. Obecnie jezdze na amortyzatorze Manitou Axel Elite rocznik 2003 o ile sie nie myle, 80mm skoku, tlumienie olejowe. Ogolnie widelec niczego sobie, ma jednak jeden feler, jest bardzo mieki i gdy potrzeba wiecej skoku niestety go dobijam, waze 80kg. Mam mozliwosc praktycznie za pol darmo nabyc SR suntour Duro, najnowszy model w super stanie, ze skokiem 130 mm. I tu moje pytanie. Czy nie zmieni on zbytnio geometri ramy? Specialized rockhopper 2004 19". Czy skok 130mm nie bedzie mi przeszkadzal przy pokonywaniu dluzszych lesnych tras? Mam na mysli dystanse 30-40km, Czy nie jest on zbyt ciezki do normalnej jazdy? No i ostatnie pytanie, jak jest z tlumieniem w tym widelcu. Pytam poniewaz wiele lat temu uzywalem jakies 3 miesc. Duro, ta pierwsza z pierszych wersji se srebnymi goleniami dolnymi, amor byl znacznie ,,przetlumiony" co bardzo denerwowalo. Z gory dziekuje za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 130 mm na 100% zmieni geometrię, szukaj raczej wersji ze skokiem 100 mm. Może w tym Axelu wystarczy wymienić sprężynę/dopompować go ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artursx1 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Duro jest "mułowatym" widelcem dalej , po tuningu jakoś działa . Geometrie zmieni na pewno . Może do manitou wstaw inna sprężynę ? Zapewne masz za miękką . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Można też dolac do dolnych goleni oleju (amor będzie dalej miękki, tylko olej zapobiegnie dobijaniu), jednak nie wiem czy jest to dobre dla amora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Można też dolac do dolnych goleni oleju (amor będzie dalej miękki, tylko olej zapobiegnie dobijaniu), jednak nie wiem czy jest to dobre dla amora... OLEJ ZAPOBIEGA DOBIJANIU!!?? CO ZA BZDURA! Olej dolanych do goleni poprawia PŁYNNOŚĆ UGINANIA WIDELCA I NIC POZA TYM! ttomii88 zajrzyj do mnie na stronę - masz tam duro obniżone do 100mm, zalane olejem i jeżdzące w HT. Ja jestem zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 w niektórych amortyzatorach dolanie oleju zapobiega dobijaniu. Ja bym nie brał duro. To badziew - słabe uszczelki, kiepskie tłumienie, duża masa. Lepiej poszukaj jakiegoś bombera MX comp 105mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 w niektórych amortyzatorach dolanie oleju zapobiega dobijaniu. Ja bym nie brał duro. To badziew - słabe uszczelki, kiepskie tłumienie, duża masa. Lepiej poszukaj jakiegoś bombera MX comp 105mm Tylko, że nie mówimy o niektórych amortyzatorach ale konkretnie o dolaniu oleju do durnia. Nie wiem skąd sie u ludzi bierze taka ciemnota i powielają bzdury w stylu w/w że przez dolanie oleju widelec bedzie dobijał. Poza tym, do durnia wchodzi do 20 ml na goleń więc nie ma mowy o podwyższeniu lustra oleju Duro to duro - dla mnie wół roboczy i nic więcej. Jak mi się znudzi to zamienie go na coś innego. Kiedy poprzedni widelec mi się rozsypał to dureń był znajlepszą ofertą w tym przedziale cenowym, za nowy widelec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Tylko jak do mojego RST nalałem za dużo oleju to uginał się może na 3-4 cm (dalej olej blokował), jak to nie zadziała W AXELU (bo to o niego mi chodziło z tym dolaniem oleju, a nie o duro) to trudno. Zastanów się, zanim coś napiszesz, sprawdzałeś Axela pod tym względem ? Ja nie, ale jak ty też go nie sprawdzałeś to ty nie pisz bzdur, bo może to zadziała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Tylko jak do mojego RST nalałem za dużo oleju to uginał się może na 3-4 cm (dalej olej blokował), jak to nie zadziała W AXELU (bo to o niego mi chodziło z tym dolaniem oleju, a nie o duro) to trudno. Zastanów się, zanim coś napiszesz, sprawdzałeś Axela pod tym względem ? Ja nie, ale jak ty też go nie sprawdzałeś to ty nie pisz bzdur, bo może to zadziała. Jak lubisz lać olej a nie wiesz ile to nic dziwnego, że widelec się nie ugina i dodatkowo oleum wali na wszystkie strony czyli z z dołu goleni, spod uszczelek przeciwkurzowych i spod korków w koronie widelca. W widelcach, które nie mają fabrycznej kąpieli olejowej czyli np duro oraz znakomita więszkość produktów rst i sr suntour, do goleni leje się do 20 ml oleju na stronę a nie pod korek! To co Ty zrobiłeś, i według Ciebie to działa, to nic więcej jak utopienie bebechów w oleju czego nikt, kto ma elementarne pojęcie o temacie nie robi dokładnie tak samo jak nie wlewa się do silnika oleju pod sam korek tylko według miary z bagnetu. Jeżeli za pomocą oleju chcesz ograniczyć skok widelca to oczywiście ten "sposób" działa, ale jeżeli olej ma służyć poprawie pracy widelca to danie ilości według Twojej miary, czyli wideł ugina się na 3-4cm, jest kompletną bzdurą której zastosowanie w żaden sposób nie poprawia pracy widelca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 A co autorowi tematu da fakt, że być może po tym zabiegu nie będzie dobijał już Axela? Chyba chodzi o to żeby amor miał odpowiedni SAG a tego się nie zmieni żadnymi olejami tylko wymianą sprężyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ttomii88 Napisano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Wczoraj poznym wieczorem zakupilem Duro, poprostu zal bylo nie brac za 50zl w stanie idealnym. Fakt amortyzator zmienil geometrie ramy tak, ze rower przypominal mi mojego duala, ktorego ujezdzalem jakies 10 lat temu, wiec wzialem sie za przerobke. Troche podkladek, przerobiony popychacz w goleni ze sprzezyna do tego sprezyne wymienilem na sprezyne z manitou black o ile dobrze pamietam, w kazdym razie z manitou, dodalem elastomery z mojego zabytkowego widelca RTS 461 DH, tlumik rowniez troche przerobilem ( zainteresowanym moge opisac to w szczegolach) Efekt mojej pracy: -widelec obnizyl sie o jakies 3 cm - regulacja twardosci od bardzo miekiej do naprawde twardej - efektywny skok to jakies 85-90mm, przy dobiciu bedzie ok 100-105mm jednak przy moim trybuie jazdy nie uda mi sie go dobic. Reasumujac: Amortyzator masywny wiec budzi zaufanie, obnizony dlatego na pewno zyskal na wytrzymalosci, luzy zlapie o wiele pozniej, praca dosc przyzwoita lecz czy lepsza niz w moim poczciwym Axelu to czas pokaze. Mysle, ze po przerobce amortyzator godny polecenia do amatorskiego ciezkiego XC dla osob nie przywiazujacych duzej wagi do masy amortyzatora. Cos wiecej bede mogl napsiac za jakic czas. To co napsialem to wrazenia po przejechaniu 12 km. W odniesieniu do pomyslu z zalaniem amortyzatora wieksza iloscia oleju zeby nie dobijal:) Na zdrowy rozum, przy ugieciu zrobi sie takie cisnienie, ze ten olej bedzie musial predzej czy pozniej gdzies wystrzelic, domniemywam, ze przez korek na koronie poniewaz uszczelki na korkach manitou sa nienajlepszej jakosci. W kazdym razie dziekuje wszystkim za odpowiedzi mniej lub bardziej przydatne:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 enduroriderPL nie wlewałem tego pod korek, tylko do dolnych goleni (amor nie pryskał olejem na wszystkie strony, fakt, nalałem go trochę za dużo (około 60 ml), jednak nie zalałem nim bebechów ani niczego innego, jednak gdy nalałem ze 40 ml to amor przestał dobijać i tyle(może to dziwne, ale przy mojej wadze 55 kg miałem z tym problem ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
curry94 Napisano 25 Września 2011 Udostępnij Napisano 25 Września 2011 siema,jest sprawa z######ał mi się od spodu suntour sr a mianowicie wypadł ten korek i jest spr czy da się go kupić czy wypierdalać z nim na gwarancje? z góry dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 25 Września 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ja tu porządkowym nie jestem ale czuje ze sam wyp*** stąd szybciej niż ci korek wypadł jak to ktoś z nadzoru przeczyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.