Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Mam pewien problem, a nie znalazłam odpowiedzi na forum (może za słabo szukałam ) Chcę schudnąć (około 20 kg). Wcześniej chodziłam na siłownię (terning siłowy, anaerobowy i aerobowy), stosowałam dietę typowo kulturystyczną (dużo białka, tłuszczu i mało węgli dostosowanych do pory dnia i treningu), ale ciężko mi szło i zbrzydła mi ta dieta. Teraz po prostu staram się jeść normalnie i wykluczyłam słodycze. Nie piję napojów słodzonych i gazwanych, poza wypiciem od czasu do czasu w pracy Red Bulla czy Tigera. A teraz konkrety. Czy moge pić izotoniki podczas jazdy? Jeżdzę conajmniej po 2 h dosyć mocnym tempem, bo jakoś nie umiem jeździć w tempie wycieczkowym. Mam pulsometr, który wskazuje, że spalam conajmniej 1000 kcal. Zauważyłm też taką prawidłowość, że jak piję izotonik (bo mam), to mam większego powera podczas jazdy, a jak jestem na wodzie tylko, to ciągle pić mi się chce i w pewnym momencie wysiadam i nie mam już siły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uszolot10 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Bodajże w którymś Magazynie Rowerowym jest napisane, że dobrym sposobem jest jazda na czczo. Jak znajdę to mogę podesłać skana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Żadne ćwiczenie na czczo nie jest dobre, chyba że zastosuje się BCAA. Chodzi mi o to czy podczas redukcji można stosować izotoniki, a nie o porę treningu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 My tutaj nie mamy wszystkiego rozpisanego na gramy i co do minuty jak w SFD . Generalnie izotoniki nie maja jakiejs specjalnie wysokiej wartosci energetycznej, afair to w okolicach 20kcal/100ml. Odrobina wegli w czasie treningu na pewno nie zaszkodzi, w koncu do palenia tluszczu tez sa potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Jak Klosiu mówi, można spokojnie. Byleby to był izotonik nie tylko z nazwy, bo producenci lubią nawrzucać też chemii, pobudzaczy, cukru, etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 6 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Mam izotonik Isostara , i Olimpu .Ponadto dodaje go trochę mniej niż zaleca producent, bo nie lubię za słodkiego picia. Niestety ten drugi sacharozę ma w składzie. A co powiecie o takim oraz takim wynalazku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spootnick Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 Ja na takich wynalazkach się nie znam, bo nie używam. Trochę z innej beczki. Masz świadomość że według prawideł dość ostra jednostajna jazda nie jest dobra na chudnięcie? Ja bym najpierw się temu przyjrzał zwłaszcza że swoje na rowerze trzeba wysiedzieć żeby szybko jeździć (baza). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 8 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 Nie jeżdzę jednostajnie i prędkość jak i tętno ulegają zmianom. Jednostajnie to umiem tylko na rowerku stajocnarnym jeździć Zresztą wiem o tym, że nie można cały czas w tym samym tempie jechać jak chce się schudnać, bo istotne jest wprowadzanie organizmu w szok, aby nie mógł sie dostosować do pewnych prędkości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spootnick Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 Według tego co czytałem to długo i jednostajnym niezbyt dużym tempem czyli popularny "tlenik" lub HIIT (podobno bardziej efektywne w spalaniu tkanki tłuszczowej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 najpierw proponuję zapoznać się z tym, co to jest ten izotonik http://pl.wikipedia.org/wiki/Napoje_izotoniczne jest on wielce przydatny przy każdym większym wysiłku (uzupełnia elektrolity, które są np. wypacane, sama woda ich nie ma) a jeśli chodzi o chudnięcie, to małe obciążenie (60-70% HRmax, to nie jest 'tlenik' ! ) i czas ~40-50min (czasem też jest proponowane uprawianie go rano, nad czczo) i alternatywa - http://pl.wikipedia.org/wiki/HIIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 pytanie, czy izotonik za kazdym razem jest dobrym pomyslem, wg mnie nie, z pkt widzenia tracenia masy - wez etykiete, oszacuj ile weglowodanow pochlaniasz w izotoniku w skali tygodnia, a pozniej przelicz to na cos sensownego typu ciemny ryz/makaron i ocen sama, czy warto tak jak pisali wyzej, ostre tempo nie jest najlepszym pomyslem przy zbijaniu kg, a z tym przyzwyczajaniem sie organizmu do wysilku, to nie przesadzaj, co trzeci wypad wplataj spora serie interwalow i bedzie ok, a tak to smigaj na dlugosc czasu, jak masz mozliwosci czasowe, to trenuj lekko, ale nawet 2x dziennie w odstepach minimum 3h, najlepiej inny sport, ktory angazuje wiecej miesni, niz rower, np plywanie, albo jakies sporty zespolowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 8 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 Na temat treningu mam pewne doświadczenie i wiedzę - siłowego i aerobowego oraz HIIT i HIT. Chodziło mi tylko o izotoniki. Na krótkie przejażdżki biorę czystą wodę mineralną, a na dłuższe izotonik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_gregorio Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 Witam! Po sobie wiem, że właściwie żaden sport, czy to jest rower, czy bieganie, nie działa na tracenie masy jeśli nie jest poparty właściwym dla danego organizmu odżywianiem. To czy w trakcie bardzo intensywnego wysiłku będziesz piła izotonik czy nie ma niewielkie znaczenie na proces chudnięcia. Bardziej istotne jest to co robisz po takim wysiłku (i przed zresztą też) tzn właściwe odżywanie - nie jakaś drakońska dieta, ale po prostu zwrócenie uwagi na to co się je i jednak dopasowanie ilości spożywanych kalorii do masy ciała jaką chce się osiągnąć. W trakcie wyścigów (mam tu na myśli etapówki typu Tour de France) kolarze spalają na etapach 6000-8000 kilokalorii i tyle też muszą uzupełnić w trakcie wysiłku i po nim, im nie zależy na zrzucaniu masy w trakcie wyścigu. Jeśli jesteś w trakcie długiej trasy, kilkugodzinnej, sama woda nie wystarczy na uzupełnienie strat energii, może to skończyć się nawet zasłabnięciem jeśli nie będzie się reagować na sygnały jakie daje nam organizm. Ja zawsze podczas kilkugodzinnych jazd miałem przy sobie coś słodkiego (baton sezamowy itp), a w kieszeni parę zł na zakup... coli w przydrożnym sklepie, bo bez tego bym po prostu w pewnym momencie stanął lub z tego roweru spadł Także uważam, że jak najbardziej izotonik na długim treningu to nic złego, krótkie wypady - woda wystarczy. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matesz050 Napisano 10 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2010 Moim zdaniem nie pij tych izotoników wiem sam że nie dość ze jeden to ok. 4zł to po nich chce sie jeszcze bardziej pic. Mi nic nie zastąpi zwykłej wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Saovine Napisano 11 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 el gregorio zgadzam się z Tobą. Najważniejsza jest dieta i to na jakim deficycie kalorycznym jest się w ciągu dnia (oczywiście nie można z nim też przeginać). Izotoniki piję na długich trasach, a na lekką przejażdżkę biorę wodę mineralną. Na długich kilkugodzinnych trasach jadam batoniki musli bez czekolady i orzechów i jakieś specjalistyczne batony typu Isostar, Enervit, Athletic Body czy coś podobnego. Jak naprawdę jest źle to też mam żel energetyczny. Podliczając zaś to wszystko, co zjadłam podczas jazdy i te kalorie spalone, które pokazuje pulsometr i tak jestem zawsze na minusie kalorycznym. Matesz - rzadko kiedy kupuję izotoniki w sklepie, mam w domu takie w proszku do rozrabiania. Taniej to wychodzi o wiele niż kupowaniem w butelce za każdym razem. No i mi nie chce się po nich pić szczególnie po Isostarze o smaku grejpfruta. nie lubię np. Powerade, bo on jest za słodki i zamula strasznie i faktycznie po tym chce się pić. Natomiast po IzoPlusie z Olimpu jest fajnie i nie czuje się pragnienia. Ponadto na długie trasy mam w bidonie 0,7 l izotonika, a w bukłaku 1,5 l wody mineralnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.