orz Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Już mnie to doprowadza do szału. Sztyca w moim rowerze cały czas trzeszczy. Przestaje, jak się ją na chwilę wyjmie i zaciśnie jeszcze raz, lecz po 10 minutach znowu jest to samo. Czym to może być spowodowane (pomijając moją znaczną wagę) i jak temu zaradzić?
slaweksie Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Polecam też przeczyścić łaczenie sztycy z siodełkiem, potrafi też dawać podobne dźwięki.
adii22 Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Jak pisali wyżej - wyczyścić. Od siebie dodam, że niezłym (i sprawdzonym osobiście ) sposobem jest nałożenie cieniutkiej warstwy smaru na sztycę (w miejscu, gdzie wchodzi do ramy) - u mnie zgrzyty jak ręką odjął
Fenthin Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Ostatnio też miałem trochę problemów z trzeszczącymi okolicami sztycy. Oczywiście zacząłem od przeczyszczenia sztycy, rury sterowej, zacisku - pomagało ale tylko na chwilę, kilkukrotnie rozbierałem jarzemko sztycy, czyściłem je i pręty siodełka (w miejscu gdzie stykają się z jarzemkiem), nakładałem nową warstwę smaru lub oleju do łańcucha. Też pomagało, ale też na chwilę, choć po nałożeniu oleju zdecydowanie najdłużej. W końcu popsikałem WD-40 w miejsca gdzie pręty bezpośredno stykają się z "ciałem" siodełka i póki co cisza.
slaweksie Napisano 30 Czerwca 2010 Napisano 30 Czerwca 2010 Jak jechałem i trzeszczało to polewałem bidonowym napojem, na chwile dawało radę.
orz Napisano 2 Lipca 2010 Autor Napisano 2 Lipca 2010 Czyściłem już sztycę i otwór. Cisza była przez godziną, potem znów to samo. Mam pewne opory co do stosowania smaru. Czy sztyca nie będzie się przez to przesuwała?
Mod Team Pixon Napisano 3 Lipca 2010 Mod Team Napisano 3 Lipca 2010 Nie będzie. Jeżdżę tak od lat: cisza i spokój.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.