dzieciak Napisano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 witam, historia jest żałosna mam rower z hamulcami avid elixir 5. rozkręciłem je, aby wyczyścić/ustawić/zobaczyć jak to wygląda. wcześniej zawsze kręciłem przy swoich rowerach, więc teraz mnie bolało, że nie wiem jak to działa. więc wsadziłem łapy, wymontowałem klocki. wszystko fajnie, do momentu, gdy miałem to zamontować z powrotem. męka. pierwsze pytanie - czy jest jakiś dobry sposób na ponowne włożenie tarczy w hamulec (po wyjęciu i włożeniu klocków)? mam wrażenie, że zmniejszyła się między nimi przestrzeń... przód udało mi się w końcu jakoś wcisnąć, ale obciera (czy mogę to jakoś wyregulować?). tył - tu jest tragedia i porażka na całym froncie. bez klocka w środku nacisnąłem kilka razy klamkę, wysunął się tłoczek (tak, że aż się przechylił), wcisnąłem go z powrotem, ale hample przestały reagować (tj. wciskam klamki, a tam zero oporu). no i do tego ponownie duży problem z włożeniem tarczy, bo przestrzeń między klockami się zmniejszyła. wiem, że ręce opadają. ale mam nadzieję, iż ktoś mi powie jak ten bajzel doprowadzić do porządku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lbx Napisano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 Przód - wyjmujesz klocki, rozpychasz tłoczki tym czerwonym/żółtym/czarnym (niepotrzebne skreślić) plastikiem. Możesz też śrubokrętem przez klocki, ale 'łośtrożnie' bo lubią się skruszyć. Tył? Jak naciskałeś klamkę ulało się oleju? Tak samo rozepchać jak przedni, i zapewne odpowietrzyć (instrukcje na forum) [choć ktoś pisał że zestaw do avidów drogą rzeczą jest, to może w serwisie taniej wyjdzie jak na raz?] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieciak Napisano 28 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 dzięki za podpowiedzi. jednak załamałem się, siadło mi morale (spędziłem noc w jednym pomieszczeniu z rozbebeszonym rowerem ) i oddałem dzisiaj bajka do serwisu. zapłacę frycowe, trudno, na błędach człowiek się uczy. kolejne podejście do hampli będzie lepiej przemyślane. przede wszystkim wyposażę się w niezbędne narzędzia, bo nie miałem nawet pojęcia o istnieniu jakiegoś plastiku do rozpychania tłoczków... tutaj koleś wyjmuje klocki z jakichś elixirów: robi to z założonym kołem, ja robiłem ze zdjętym, może stąd problemy? jeżeli orientujesz się w temacie - istnieje jakiś dobry tutorial w necie jak grzebać przy elixirach? z foto lub video najlepiej, jeśli nie, to chociaż z ilustracjami... najlepiej byłoby pooglądać kogoś, kto potrafi serwisować ten sprzęt, ale nie ma nikogo takiego pod ręką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zidentyfikowany Napisano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 Pewnie naciskałeś klamką od hamulca jak nic nie było między tłoczkami/klockami. I się ścisnęły ze sobą. Wystarczy rozepchać je śrubokrętem. Jak ja grzebie przy swoich Avidach 5 nie potrzebuję żadnych plastików. Wystarczy nie wciskać klamki i nie ma problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lbx Napisano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 ten plastik to po prostu dystans. wsadza się go w hamulec np. na czas transportu ze zdjętym kołem by ktoś przypadkiem nie zacisnął Ci hebla w tym czasie. Jak nie masz tego, to rozepchaj czymkolwiek, tylko uważaj żeby nie porysować tłoczków (np. używając drewienka) lub nie skruszyć klocków, przy rozpychaniu przez kloce (przydają się jakieś stare, zjechane), no a ten w którym Ci aż tłoczek wypadł (przynajmniej tak zrozumiałem) to niestety jak powietrze dostanie się do układu to lipa, trza je usunąć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieciak Napisano 29 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Pewnie naciskałeś klamką od hamulca jak nic nie było między tłoczkami/klockami. I się ścisnęły ze sobą. Wystarczy rozepchać je śrubokrętem. Jak ja grzebie przy swoich Avidach 5 nie potrzebuję żadnych plastików. Wystarczy nie wciskać klamki i nie ma problemów Jasnowidz czy co? Dokładnie tak zrobiłem - zafascynowało mnie, jak się te tłoczki wysuwają. Co więcej - niewiele brakowało, a to samo zrobiłby na drugich hamplach, z przodu, ale na szczęście wysunąłem je tylko trochę... Wracając jeszcze do serwisowania Elixirów 5 - może Ty się orientujesz czy klocki lepiej wyjmować z założonym, czy ze zdjętym kołem? (a może nie ma różnicy?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lextalionis Napisano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Nie ma różnicy, ale jeżeli wyjmujesz klocki tylko po to żeby je przeczyścić czy wymienić to nie widzę sensu żeby zdejmować koło. Chociaż w tym drugim przypadku może okazać się to konieczne bo będzie trzeba rozepchać tłoczki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieciak Napisano 29 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Nie ma różnicy, ale jeżeli wyjmujesz klocki tylko po to żeby je przeczyścić czy wymienić to nie widzę sensu żeby zdejmować koło. Chociaż w tym drugim przypadku może okazać się to konieczne bo będzie trzeba rozepchać tłoczki... a jak wygląda kwestia regulacji? tj. jeśli tylko czyszczę klocki, to powiedzmy, że zostaje to samo, ale przy wymianie - układ sam się jakoś ustawi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zidentyfikowany Napisano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 ale przy wymianie - układ sam się jakoś ustawi? Jak wsadzisz nowe klocki to prawie pewne jest, że będziesz musiał znowu rozepchać tłoczki bo tarcza się nie zmieści między nowe. Nie polecam odkręcać zacisku z ramy jeśli nic Ci nie piszczy i nie ociera. Czasami po zdjęciu ciężko jest wyregulować go z powrotem tak żeby nic nie piszczało/ocierało. Lepiej wyjąć koło i potem grzebać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek0706 Napisano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Witam, Mam pytanie, jestem posiadaczem unibika experta z tego roku, mam tam hamulce avidy elixiry i przy przednim hamplu wypadła mi taka bardzo mała blaszka która zabezpiecza bolec przed wykręceniem się. Nie wiem czy mogę tak jeździć czy ten bolec nie wypadnie? Jest on wkręcany na gwint, więc wydaje mi się że ta blaszka nie jest niezbędna, ale chciałbym fachowej rady. Załączam zdjęcie, na którym zaznaczam o którą blaszkę mi chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lextalionis Napisano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Jak mamy cokolwiek poradzić jak wrzucasz zdjęcie w takiej jakości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Blaszka to tylko dodatkowe zabezpieczenie. Jak zobaczysz, że się odkręca to posmaruj gwint Loctitem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek0706 Napisano 30 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Blaszka to tylko dodatkowe zabezpieczenie. Jak zobaczysz, że się odkręca to posmaruj gwint Loctitem. Dzięki wielkie za szybką odpowiedź, tak pewnie zrobie, aczkolwiek na pierwszym przeglądzie poproszę aby mi takową wstawili z powrotem, wole mieć czyste sumienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Logith Napisano 1 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 A ja mam takie pytanko: Jak jest zacisk od avid juicy 5 to są dwie podkładki, potem zacisk i znów dwie podkładki i śruba. Identycznie na dole z drugą śrubą i częścią zacisku. Czy można dać np. pierw 3 podkładki, potem zacisk, podkładka i śruba ? U mnie w tylnym hamulcu w konfiguracji 2 x podkł zacisk 2 x podkł i śruba widząc ślady hamowania na tarczy trochę za bardzo do środka tarczy - widac slady na pająku zaś sama 'góra' tarczy (krawędzie) są nietknięte. Czy dobrze kombinuję? A moze taka czynnośc jest niepotrzebna ? Prosze o pomoc. Pozdrawiam wszystkich! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 1 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 Te podkładki są parami bo umożliwiają przy dokręcaniu ustawienie zacisku, zauważ że one są wyprofilowane, zaokrąglone, umożliwia to manewrowanie zaciskiem (tzw tri-align ) . Zostaw te podkładki takie jakie są. To dziwne że klocki łapią Ci pająk tarczy, wtedy tarcza piłowała by o zacisk, no ale może taka tarcza. Tak czy inaczej, jeśli klocki łapią za dużo, to podłóż przed zaciskiem jedną albo dwie małe podkładki, ale resztę zostaw jak jest. Czyli 1x lub 2x nowa podkładka, 2x podkładka, zacisk, 2x podkładka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Logith Napisano 1 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 Teraz to już nie wiem, mam kupować nowe podkładki? Dołączę zdjęcie, widać na nich ustawienie podkładek na jednej śrubie - na drugiej jest identyczne. Widać też ślady hamowania na tarczy - może mnie się tylko wydaje? http://img8.imageshack.us/i/zdjcie0038d.jpg/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekkrakow Napisano 1 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 Tuż przy adapterze pod oryginalne podkładki ( te regulacyjne) podłóż nowe zwykłe podkładki. Tych nie zamieniaj miejscami bo stracisz możliwość ustawienia precyzyjnie zacisku. Co do śladów hamowanie, to dziwnie to wygląda, ale przyglądnij się dla pewności jak klocki łapią tarcze, powinieneś dać radę to dostrzec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Logith Napisano 1 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 Wszystko się chyba wyjaśniło. Kupiłem dłuższe śruby (troszke wystają od dołu ) i podkładeczki. Z przodu dałem po jednej, a na tyle po dwie( lecz można by i ze 3 dać ale..jest już i tak lepiej). Pojawiły się ślady hamowania na brzegach tarczy więc chyba wszystko jest ok ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzacek Napisano 13 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2010 Witam Mam podobny problem co autor tematu. Posiadam Avidy Juicy 3. Tył ociera o tarczę mimo rozpychania i bawienia się z montażem, a przód o tarczę i parę szprych (koła wróciły z centrowania i są prościutkie). Wyjąłem klocki z przedniego hamulca i nacisnąłem hamulec. Jeden z tłoczków zbytnio się wysunął i puścił odrobinkę oleju. Płaskim śrubokrętem starałem się go rozepchać. Nie mogę włożyć teraz klocków (z tyłu poszło mi łatwiutko) ani rozpechać tłoczków (gdy cisnę w lewy to prawy przesuwa się w jego stronę i na odwrót). Hamulec teraz ledwo co hamuje, będe musiał go odpowietrzyć i uzupełnić olej. Jak poradzić sobie z tymi tłoczkami? Jak usunąć tarcie o szprychy i tarcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikol Napisano 4 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 ten koleś z filmiku czyści hamulce spirytusem?? "industrial alcohol 50-50 with water" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 5 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 No o dyktę chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.