dzaku Napisano 26 Czerwca 2010 Napisano 26 Czerwca 2010 Witam, postanowiłem ostatnio pomyśleć o wymianie ramy w obecnym rowerze na coś co pozwoli nieco bardziej komfortowo odbywać wycieczki. Nie będę się na niej ścigał, jeździł maratonów itp. więc ew. straty wydajności spowodowane zawieszeniem są do pewnego stopnia akceptowalne. Budżet to około 2000 zł na rame + damper. Rama będzie jeździć z amortyzatorem MX Comp Air 105 mm. Mam 195 cm wzrostu i ok. 95 kg, więc rama raczej z kategorii dużych. Moje typy to: Author A-Ray+ 2008 z Foxem RP2 - prosty jednozawias, damper z platformą. Rama wydaje się być niezniszczalna i prawie bezobsługowa. Cena 2000 zł za nową ramkę prosto od dytrybutora. (http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/3218/szukaj:a-ray/) Poison Arsen - 4 zawias, po przeczytaniu archiwum ma raczej mieszane opinie. Cena 1400+ damper, czyli też około 2000 zł z foxem RP2 lub Manitou Swingerem GHOST 5500 - 4 zawias z Horstem - cena taka jak Poison http://www.allegro.pl/item1096376674_rama_ghost_rt_5500_nowa_super_cena.html Znalazłem też coś takiego: http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=14960 Ale ta rama wydaje się za delikatna na mnie. Chętnie posłucham uwag osób, które miały kontakt z tymi ramami, lub mogą zaproponować coś innego w podobnej cenie
Rulez Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 Ghost to wyższa jakość wykonania niż Poison, dlatego to dobry typ, powinien się sprawdzić. Dodatkowo geometria Ghosta bardziej sprawdzi się w jeździe o jakiej piszesz.
tobo Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 co do vipera - lepiej sobie podaruj. rozwiązanie rzadko stosowane a do tego sklep brytyjski, nie wiem czy to nie jest przypadkiem rama produkowana specjalnie dla nich poison to rama bez finezji, ot nazwałbym to kowalską robotą ; polski dystrybutor oferuje je czasami w promocyjnych cenach, wtedy taniej i z tłumikiem; możesz zaczekać na okazje. jakośc wykonania ghosta lepsza, jeśli masz je w podobnej cenie - zdecydowanie lepiej ghost; gdybam, że będzie też lżejsza, bo mój poison nie trzymał się danych producenta.
Rulez Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 Viper to Belgijska firma, ten model nie jest już produkowany (taką samą ramę miał czeski LeaderFox) były kłopoty z mocowaniem carbonowych widełek przy suporcie. Teraz Viper oferuje takiego virtuala : http://www.bike-arena.pl/index.php?p1583,rama-viper-nitro-2010-fox-rp23-bialy-18-dostepny
dzaku Napisano 27 Czerwca 2010 Autor Napisano 27 Czerwca 2010 Ok, czyli z tamtych Ghost, a co z A-Rayem+? Kusi mnie w tej ramie to, ze: - wydaje sie bardziej odporna niz 4-zawiasy (lozyska, luzy itp.), - nie zostane za rok bez haka albo z hakiem za 100 zl, - gdyby jej praca byla bardzo zla nie robiliby na niej roweru za 10 kzl, - czy platforma nie powinna do pewnego stopnia rekompensowac brakow w samej pracy zawieszenia Wiem, ze najlepiej byloby sie na niej po prostu przejechac, ale author test center ma tylko M-ke : /
Rulez Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 No i co to jest 10 kzl. ? (biorąc pod uwagę, że ten Author to niby full do ścigania/turystyki) jeśli mamy rozmawiać na takim poziomie, to Kellys jest za : http://www.radar.pl/rower-Kellys-Innuendo-2010-42285359/ i Author przy nim wygląda blado , miał wyjść Author do ścigania a wyszedł do niczego nie nadaje się do ścigania , ani do turystyki.
Koen Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 Cóż, jeśli rozważamy tylko kwestie bujania to w tym authorze punkt obrotu jest wyżej niż niż chwilowy punkt obrotu w ghoście, więc przy wyłączonej platformie author może bujać mniej.
tobo Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 dlaczego NIE NADAJE SIE do turystyki? to tak jakbyś powiedział ze currare poisona nie nadaje się do enduro a mimo tego wielu ludzi jeździ na niej enduro i jest zadowolonych. a co do ceny: akurat author zbudowal na tej ramie za 10 tys bo w tym roku w ofercie w dziale fulle o uniwersalnym zastosowaniu ma taką ramę i róznicuje modele. na tej samej zasadzie moznaby zalozyc ze bike arena oszalała oferując obok poisonów rowery/ramy vipera za grubą kasę, bo to nieznana w Polsce marka i nikt tego nie kupi, zakładam że jednak bedzie - może w niewielkim stopniu - jednak inaczej.
Rulez Napisano 28 Czerwca 2010 Napisano 28 Czerwca 2010 Do turystyki ma nieco zbyt sportową geometrię z amorem o skoku 100 mm (w porównaniu z Ghostem), co do trwałości łożysk , co prawda ma ich mało , ale to nie znaczy, że nie będą się sypały. PS Co do jakości ramy Author : Pierwsze ostre słowa pod adresem Authora usłyszały górskie łąki nad Jeziorem Żywieckim, a koniki przerwały na chwilę swój koncert, gdy klnąc na czym świat stoi zatrzymałem się na ścieżce. Zorientowałem że po pierwszych 100km jazdy tuleja mocująca jedyny zawias odkręciła się i potoczyła gdzieś w trawę. Na nic zdały się poszukiwania. Cały tył roweru giął się na lewo i prawo. Kontynuacja zawodów (ZAT 2008) wydawała się niemożliwa. Po krótkich konsultacjach telefonicznych dostałem namiar na serwis w Żywcu, dokąd czym prędzej pobiegłem w SPD-ach prowadząc obok rower. Mechanik na poczekaniu dosztukował prowizoryczną tulejkę wykorzystując jakieś śmieci z warsztatu (bodajże nakrętkę od zacisku koła). Z dwugodzinną stratą udało nam się dotrzeć do przepaku.Od tamtej pory co jakiś czas sprawdzam czy śruby dobrze się trzymają, a ich gwinty pokrywa warstwa Loctite. Sprawę utrudnia umiejscowienie jednego z łebków. Dokładnie za średnią zębatką korb. Zdarzało się także, że luzowały się śruby mocujące tłumik (rama traciła sztywność boczną). Te śruby także już zalałem Loctite. Tuż obok wspomnianych śrub widać, że lakiernicy wynajmowani przez Authora nie zawsze przykładają się do roboty. W kilku miejscach już po pierwszych jazdach odeszły niewielkie bordowe płatki. Na szczęście pod wpływem uderzeń kamieni, lakier nie odpada równie chętnie. Zresztą na przezroczystej warstwie ubytki są mało widoczne. Ostatnia z uwag dotyczy konstrukcji elementów ramy w okolicy najmniejszej zębatki. Zdarza się, że spadający łańcuch kleszczy się między zębatką a wahaczem, a jego wyjęcie wymaga sporo siły lub sprytu (a to ostatnie rzeczy, które chcę trwonić w czasie zawodów). Dobra. To była przedostatnia uwaga. Stery Ritcheya już po 3 miesiącach zaczynają chrobotać. Nie pieściłem się z nimi, ale powinny siedzieć cicho co najmniej do końca pierwszego sezonu. Tu całość : http://www.napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=305
dzaku Napisano 28 Czerwca 2010 Autor Napisano 28 Czerwca 2010 Nie wiem, czy pytanie ma sens - czy roznica w pracy zawiesznia bedzie drastyczna? Nigdy wczesniej nie mialem fulla, wiec nie mam porownania. Rozumiem, ze do 4-zawiasa raczej tez wypadaloby wsadzic damper z platforma (np. rp2)? PS Co do jakości ramy Author : Tu całość : http://www.napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=305 Czytalem, czytalem. Napisalem nawet do autora i dalej jezdzi na tej ramce, wiec lozyska go nie zabily : )
Rulez Napisano 28 Czerwca 2010 Napisano 28 Czerwca 2010 Jak uważasz, ja mam doświadczenia z jednozawiasami i zawieszeniem HorstLink, wybieram to drugie, co do różnic w pracy sam musiał byś sprawdzić na ile ja zauważasz. Co do dampera, tak, w HorstLinku tez wypada wsadzić dobry damper.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.