Skocz do zawartości

[Rama] małe pęknięcie pod zaciskiem


luk85

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Mój problem wygląda następująco: Mam ramę Kellys Magnus model 2008, rower ma przejechane aktualnie 3500 km. Ja ważę ok 92 - 95 kg (w zależności od tego ile zjem ;):D:D) i mam 196 cm wzrostu. Rama to 19,5 (wiem, że teoretycznie za mała, ale chciałem lekko przymałą, w końcu to góral a ja na poprzednim rowerze 20,5 czułem się niepewnie w terenie). Oryginalną sztycę 350 mm wymieniłem już przy zakupie na Accenta z podwójnym zaciskiem na jarzmie o długości 400 mm. Sztyca jest dość mocno wysunięta, ale że to 400 to siedzi solidnie. Mam też siodło firmy Selle Italia zdemontowane z jakiegoś Cube'a, nie znam modelu siodełka, ale gdy je kupowałem 5 lat temu gość powiedział, że choćby nie wiem co, nie mam prawa zgiąć lub połamać w nim rurek... I tu zaczyna się kłopot, bo od początku w sumie coś strzela w układzie sztyca-siodło-rama, nie umiem tego zlokalizować. Nie przejmowałem się tym, bo jest to bardzo delikatne i nieczęste. Sztyca pod moją masą w czasie jazdy lekko się wygina. No i niedawno zauważyłem bardzo niewielkie pęknięcie ramy, taki promień idący w bok od tego wycięcia pod zaciskiem. Jest tam lekko wypukły lakier i pęknięcie długie może na 2 - 3 mm. Czy mam się bać, że coś mi trachnie pod d... i będę miał po ramie? Dodam, że ma ona 5 lat gwarancji, więc ma jeszcze 3 lata by się rozlecieć :)Chodzi mi bardziej o moje bezpieczeństwo... Jeździlibyście na tym, czy oddali od razu na gwarancji? Słyszałem, że Kellys nie robi problemów z wymianą ram, miał ktoś podobną przygodę z tą marką?

 

Swój opis problemu uzupełnię jeszcze o mój stary rower- otóż w Univedze Alpina 500 wykonanej ze stali Cr-Mo, czyli z teoretycznie niezniszczalną ramą, miałem identyczną sytuację. Zniszczyłem kilka siodeł, więc kupiłem wymienione wyżej, po paru latach połamałem sztycę - pękło jarzmo, więc dla psychicznego spokoju kupiłem taką z podwójnym mocowaniem. A potem zauważyłem podobne pęknięcia... Wymóżdżyłem sobie, że przy mocnym siodle i solidnym jego umocowaniu do sztycy cała siła powodowana moim ciężarem przenosi się na ramę i rozbija ją przy zacisku...

 

Dodam również fotkę, jaką zrobiłem kiedyś Univedze z zaznaczonym peknięciem, żeby było jasne o co mi chodzi. Tam szło to w obie strony, w Kellysie na razie jest tylko po prawej.

post-128974-1277543517,13_thumb.jpg

Napisano

No tak, jesteś ciężki a dodatkowo przykładasz bardzo dużą dźwignię (długa sztyca) dodatkowo możliwe, że sztyca nie jest dokładnie spasowana z rurą podsiodłową więc w miejscu zaciśnięcia mocno oddziaływuje na ostatni odcinek w/w rury , no i rama nie jest najwyższej jakości , całość daje opisany efekt - rura będzie pękała dalej ...

Napisano

Reklamuj z od razu, bo jeśli będziesz czekał aż się złamie to może być problem z reklamacją- będą się zastanawiać, czy to nie uszkodzenie mechanniczne. Teoretycznie masz obowiązek natychmiastowego zgłoszenia awarii sprzętu jeśli chcesz by gwarancja była ważna, taki zapis jest przynajmniej w mojej.

Napisano

Reklamuj od razu, Kellys nie robi problemów z wymianą. Miałem 2 ramy Mystery obie pękły przy spawie łączącym górną przedniego trójkąta rurę z podsiodłową. Za 2 razem przysłali mi ramę Sabotage z karbonowym tylnym trójkątem.

Napisano

Sztyca ma dokładnie taką samą średnicę jak oryginalna, więc o jej spasowanie bym się nie martwił. Myślę, że zrobię jak radzicie, skoro tak chętnie rozdają nowe ramy to czemu nie :) Problem w tym, że sklep, w którym kupiłem rower już nie sprzedaje Kellysów :/ Jutro zadzwonię do Kellysa i się dowiem co zrobić i ile będzie to trwało, w końcu to środek sezonu, a ja bez roweru to jak bez wody ;) Martwi mnie natomiast, że zareklamuję ramę, a po roku stanie się to samo. Ten sam kłopot miałem z Univegą, której rama jest jednak o wiele solidniejsza, a sztyca nie była aż tak wysunięta, bo rama miała "szosową" wręcz geometrię...

 

no i rama nie jest najwyższej jakości

 

Ramy Kellysa są naprawdę aż tak kiepskie? Ja zauważyłem jedynie, że są mało sztywne - wyobraźcie sobie, że gdy mocno zaciśnie się hamulec tylny (V brake), to szczęki wyginają rury ramy :icon_wink:

Napisano

Jak reklamowałem po raz pierwszy przez sklep to cała operacja trwała około 2 tygodni i wysyłany był cały rower, za drugim razem zadzwoniłem do dystrybutora i dogadałem się tak że wyślę bezpośrednio do nich sama ramę i po kilku dniach miałem nową w domu. Trochę niechętnie się na to zgodzili z tego co pamiętam argumentując że po stanie innych części ocenią czy rower był eksploatowany zgodnie z przeznaczeniem, ale ostatecznie wyszło na moje. Jak po roku stanie się to samo to bez dramatu bo znów dostaniesz nową... byle tylko strzeliła przed upływem gwarancji;) Właśnie niedawno pękł pode mną Scott Scale, niestety już bez gwarancji, więc rozważam zakup ramy cr-mo lub Treka objętego gwarancją dożywotnią

Napisano

Ale gdy dostałeś nową ramkę Kellysa, to od nowa liczy się jej 5 lat? Bo w ten sposób to mógłbym niszczyć te Kellysy do końca mych dni :icon_mrgreen: Kurczę, też spróbuję tak wywalczyć, skoro sklep już nie prowadzi Kellysa, bo mogą się doczepić, że sztyca nieoryginalna...

Napisano

Pytam, bo z mojego regulaminu gwarancyjnego wynika, że ta rama nie ma gwarancji :icon_mrgreen: Cytuję: "gwarancja na ramę stalową dla pierwszego właściciela 5 lat od daty sprzedaży" Czyli na alu już nie :rolleyes: Trochę niedopracowany ten regulamin, ale jutro wszystkiego się dowiem, dzięki.

Napisano

Nie mam pewności czy gwarancja jest przedłużana czy nie, w każdym razie w książeczce serwisowej którą miałem wbili pieczątki z datą wymiany. Na aluminium dają 3 lata. Nie pamiętam czy druga wymiana byłą przed upływem 3 lat od daty zakupu czy już po.. a nie mam już tych papierów.

Napisano

Dzięki za rady. Dziś oddałem rower w sklepie. Dowiedziałem się, że gwarancja Kellysa na ramy Alu to 2 lata, więc w dobrym momencie zauważyłem pęknięcie. Nie wiem skąd mi się wzięło te 5 lat, ale jakbym zauważył to np. we wrześniu to bym się zdziwił :] Dalej nie wiem, czy gwarancja jest przedłużana, w sklepie nie byli w stanie mnie poinformować bo od jakiegoś czasu już nie współpracują z Kellysem. Jutro się wszystkiego dowiem. Nie wiem nawet czy rower zostanie wysłany w całości, czy tylko sama rama. Mam nadzieję, że Kellys to uzna i da mi jakiś wybór, raczej nie dostanę Magnusa bo ten model od roku 2009 ma tarcze, więc ramy będą bez piwotów. Boję się, że przyślą mi jakieś oczo######ne badziewie - stylistyka niektórych Kellysów jest strasznie dyskotekowa :P Słyszałem natomiast w sklepie, że był przypadek reklamacji, w której odesłali Sabotage'a w zamian za tą ramę hydroformowaną, którą ja mam... Nie nastawiam się na to, ale przyjąć bym przyjął :]

Napisano

Z tego co już wiem, mogę powiedzieć, że cały Kellys nie słynie z wytrzymałości :P Nie wiem, czy bym drugi raz kupił Magnusa, gdyby dało się cofnąć czas. Nie dlatego, że ogólnie jestem niezadowolony, ale rama nie powinna pękać po 3500 km... Nawet przy mojej masie. Ale fakt, sprzedać ta ramkę, dozbierać i kupić coś extra byłoby fajnie :]

Napisano

No tak ale Sabotage to w sumie rower wyczynowy, dla zawodowców, czyli drobnych chudzielców ważących 50 kg, którym sprzęt ma wystarczyć na kilka maratonów, a priorytetem jest niska masa.

Napisano

Prawda, dlatego uważam, że jak nie jest się opisanym przez Ciebie zawodnikiem (a wagę mamy podobną), to otrzymanie tej ramy w ramach gwarancji równa się jej sprzedaży.

Napisano

No to ja już nie wiem ile w rzeczywistości jest tej gwarancji bo znajomy ze sklepu w którym handlują Kellysem mówił że 3 lata... ale może to teraz na nowe ramy z 2010... Co do Sabotage to dostałem starszy rocznik zamiast Mystery bo te wprowadzili już karbonowe i nie mieli aluminiowego modelu na stanie więc wysłali teoretycznie wyższy model z poprzedniego sezonu.

Ja po połamaniu 3 alu zdecydowałem się na zakup ramy cr-mo... 2.35 kg waży w prawdzie ale stal jednak ma większą wytrzymałość na zmęczenie materiału i w razie czego łatwo się naprawia a nie startuję w zawodach więc te 600 gram mnie nie zbawi:) Mam zamiar sprowadzić takie coś link

Napisano

Martwi mnie natomiast, że zareklamuję ramę, a po roku stanie się to samo. Ten sam kłopot miałem z Univegą, której rama jest jednak o wiele solidniejsza, a sztyca nie była aż tak wysunięta, bo rama miała "szosową" wręcz geometrię...

 

Ramy Kellysa są naprawdę aż tak kiepskie? Ja zauważyłem jedynie, że są mało sztywne - wyobraźcie sobie, że gdy mocno zaciśnie się hamulec tylny (V brake), to szczęki wyginają rury ramy :)

 

Tak jak powiedziano wcześniej, ramy Kellysa do trwałych nie należą :whistling:

Pod Twoją wagą, mało która rama aluminiowa będzie sztywna... :)

Jeśli występuje wyżej wspomniane rozginanie się wideł to:

Po pierwsze rama jest do d... :no: , a po drugie stosuję się specjalną podkowę usztywniającą i po problemie <_<

 

Pozdrawiam, i powodzenia w reklamacji :)

Napisano

Co do rozginania - tzn, że każdy Kellys jest do d... bo to nie jest podobno odosobniony przypadek :D Tak wiem, że rozwiązuje to podkowa, jednak nie jest to jakieś megawygięcie, które zmniejsza siłę hamowania. po prostu widać, że się delikatnie rusza. Chyba, że kurde mi kiedyś pęknie przy hamowaniu hehe.

 

 

A powodzenie w reklamacji mi się przyda, bo wysłali Kellysowi cały rower. Niby spoko, ale obawiam się, że się doczepią do sztycy. Jest ona wprawdzie głęboko wsunięta, do linii bezpieczeństwa jest ze 3 cm zapasu, jeśli nie więcej, ale jest też dośc mocno wysunięta, a każdy wie na czym polega zasada dźwigni... Zatam nie dziękuję;)

Napisano

A miałeś w instrukcji roweru cokolwiek o tym jak głęboko powinna być wsunięta sztyca? Bo jak nie, a do znacznika jest zapas to nie mają się do czego czepiać, choć oczywiście jest możliwość, że będą się próbowali kłócić.

Napisano

Było coś o 6 cm o ile dobrze pamiętam - wzięli mi instrukcję bo do niej wpięty jest dowód zakupu. Jest sporo więcej niż 6 cm, na oko z 10. Chociaż pewnie coś pokręciłem, bo 6 cm to strasznie mało...

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Odświeżam temat

 

Rower oddany do reklamacji, czekam już na niego ponad 2 tygoodnie, co jest spowodowane złą komunikacją między sklepemm a firma Kellys's (przesyłka się "zawieruszyła"). Wiem natomiast, że w Polsce reklamację uznali i wysłali ramę na Słowację. Prawdopodobnie dostanę nową, bo jeśli tutaj uznali, a pęknięcie jest ewidentne to czemu tam mieliby się rzucać. Kelly's mówi, że zmieszczą się w czasie, a ja się boję, że jednak sobie poczekam... No i nie wiem co mi przyślą, bo niekoneicznie będą mieli niebieskiego Magnusa 2008 :( pomimo komplikacjji na razie jestem zadowolony ;]

Napisano

Ja bym był średnio zadowolony jak w sezonie wypadł by mi miesiąc z jazdy.

Pewnie po tygodniu kupił bym coś na raty a Keli potem na allegro.

Generalnie Keli i Author dla mnie nie istnieje. Słowackie polecam piwko. :(

 

Powodzenia i szybkiego powrotu do kręcenia...

Napisano

Spokojnie, ja mam drugi rower - teraz śmigam na starej Univedze 500 i coraz bardziej przekonuję się, że stara miłość nie rdzewieje... Jak odbiore kellysa to chyba zrobię z niej ostre koło, już wytargałem z piwnicy oryginalny sztywny widelec, mam upatrzone cienkie oponki i jazda :):):D No, może nie całkiem - jeszcze parę poprawek, typu regulacja stukających sterów (gorzej jak trzeba będzie wymienić), nowe SPDy, sztyca... W daszej perspektywie napęd bo o zęby korby można się już poranić :) W sumie rower ma tylko jedną wadę - rama cromoly jest jednak ciężka mimo cieniowania...

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Sprawa zakończona pozytywnie - dziś odebrałem mojego Kellysa z nową, identyczną ramą ;) W dodatku rowerek ma wyczyszczony osprzęt, jest wyregulowany no i w ramach bonusa dostałem nowy suport bo stary był już ponoć w złym stanie. To miłe, szczególnie, że trochę na niego czekałem (prawie miesiąc).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...