cebul08 Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Napotkałem dziś na pewien problem w moich hamplach (Shimano BR-M485), z którym niestety nie poradziłem sobie do tej pory. Na początek postanowiłem je odpowietrzyć i o dziwo - choć nie mam zbyt dużego doświadczenia - wyszło lepiej niż oczekiwałem. Klamki jak żyletki, nowe takie nie były. Lecz kiedy przyszło do ustawienia zacisku zaczęły się schody. Między klockami, a tarczą jest tak mało miejsca, że tarcza, która jest nieznacznie skrzywiona, ociera i w żaden sposób nie mogłem się z tym uporać. Pomyślałem - trzeba odsunąć klocki od tarczy, ale po upuszczeniu odrobiny płynu nic takiego się nie stało, jedynie klamka głębiej łapie. Liczę na pomoc. Czy jest jakiś sposób, by oddalić klocki od tarczy? Od razu uprzedzę, że tarcza jest naprawdę odrobinę krzywa, więc samodzielne, ręczne prostowanie - moim zdaniem - może jej co najwyżej zaszkodzić, a o nowej nie mam co myśleć w najbliższym czasie. Dzięki wszystkim za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RATM Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Miałem ostatnio bardzo podobny problem. Samo spuszczenie oleju nic Ci nie da. Jeśli po prostu odkręciłeś śrubkę i wyciekł olej to sobie niepotrzebnie zapowietrzyłeś. Musisz odkręcić śrubkę od zbiorniczka wyrównawczego, rozepchać klocki w zacisku np. jakimś śrubokrętem (tu ostrożnie, klocki możesz pokruszyć!) lub jeśli masz to takimi plastikami dołączonymi od nowości. Podczas utrzymywania klocków w rozszerzonej pozycji dokręć śrubkę Torx i gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 26 Czerwca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Podważyć tłoczki śrubokrętem należy na kilka sekund, potem zostaną w tej pozycji, nic nie trzeba odkręcać lub spuszczać. Potem załóż klocki, poluzuj śruby zacisku i kilka razy podpompuj klamką, żeby tłoczki ustawiły się jak trzeba. I teraz gdyby tarcza była prosta wystarczyłoby przykręcić silno śruby zacisku i po wszystkim, jednak najprawdopodobniej będzie minimalnie tarło jak masz krzywą tarczę, więc jak tarcie będzie Ci przeszkadzać musisz wyregulować ręcznie. Rower najlepiej na stojak, minimalnie luzujesz śruby zacisku, kręcisz kołem i starasz się tak ustawić zacisk żeby nie tarło, potem dokręcasz śruby i koniec. Sprawdzone i spraktykowane wiele razy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Tak to zadziala pod warunkiem ze uklad nie jest za pelny. Kazde zalewanie ukladu odbywa sie przy rozepchanych klockach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cebul08 Napisano 26 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Niestety, ale żadna podpowiedź nie pomogła... Musisz odkręcić śrubkę od zbiorniczka wyrównawczego, rozepchać klocki w zacisku np. jakimś śrubokrętem (tu ostrożnie, klocki możesz pokruszyć!) lub jeśli masz to takimi plastikami dołączonymi od nowości. Podczas utrzymywania klocków w rozszerzonej pozycji dokręć śrubkę Torx i gotowe. W Shimano BR-M485 nigdzie nie ma srubki Torx. techdocs.shimano.com.Może jutro spróbuję coś podobnego z tą różnicą, że zdejmę pokrywę zbiornika wyrównawczego. Tylko czy to nie spowoduje wypłynięcie części płynu przez zbiorniczek? Bo jeśli tak to będzie to samo czego już próbowałem, z tym że ja upuściłem płynu z drugiej strony. Podważyć tłoczki śrubokrętem należy na kilka sekund, potem zostaną w tej pozycji, nic nie trzeba odkręcać lub spuszczać. Potem załóż klocki, poluzuj śruby zacisku i kilka razy podpompuj klamką, żeby tłoczki ustawiły się jak trzeba. I teraz gdyby tarcza była prosta wystarczyłoby przykręcić silno śruby zacisku i po wszystkim, jednak najprawdopodobniej będzie minimalnie tarło jak masz krzywą tarczę, więc jak tarcie będzie Ci przeszkadzać musisz wyregulować ręcznie. Rower najlepiej na stojak, minimalnie luzujesz śruby zacisku, kręcisz kołem i starasz się tak ustawić zacisk żeby nie tarło, potem dokręcasz śruby i koniec. Sprawdzone i spraktykowane wiele razy . To też niestety nie skutkuje, klocki wracają do położenia startowego, to jest bardzo blisko tarczy, co w moim przypadku oznacza nieuchronne tarcie. Proponowaną przez Ciebie metodę znam równie dobrze jak tabliczkę mnożenia. Niestety klocki nic sobie nie robią z tego, że tarcza jest krzywa, a po godzinie walki ustawiając ręcznie czułem się jak po ośmiu godzinach pracy. Czterech łopatą i czterech przed komputerem (oczy). Próbowałem nawet podłożyć cienkie dystansowniki (tekturki grubości okładki zeszytu) między tarczę i klocki z obydwu stron. Klocki ustawiały się symetrycznie i zostawiały więcej miejsca na tarczę. Już myślałem, że odkryłem Amerykę, ale moja radość nie trwała długo. Po kilku dociśnięciach klamki, klocki wracały z powrotem. I wszystko byłoby perfekt, gdyby tarcza była idealnie prosta... A może po prostu nie ma sposobu, by w hydraulikach samemu ręcznie regulować odległość klocków od tarczy? Albo w tym modelu nie da się tego zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.