Skocz do zawartości

[rower] rower do 6 000


11120pawel

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Mam problem, chcę wymienić rower, bo stary się wysłużył i jest już dla mnie "nie wystarczający". Mam do dyspozycji na razie 6 000 zł, może potem będzie jeszcze tysiak (zależy czy dostane stypendium). Mam 16 lat, ważę 68 kg i jeżdżę w maratonach i XC. Jestem maniakiem wagi ( chce osiągnąć wagę 10 kg lub mniej). Przy czym w miarę możliwości wolę mieć słabszy osprzęt, a lepsze części których się tak często nie wymienia (np. rama, amor), ponieważ jeżdżę 350 km tygodniowo (często w deszczu) i dlatego muszę często wymieniać napęd a nie chcę na nim zbankrutować (jestem wstanie utrzymać SLX, ewentualnie XT).

Napisano

jakoś mi nie pasuje :) Mówiłem wolę lepsze części które się tak szybko nie zużywają np. amor, ramę, kółka.

Może masz albo ktoś inny lepsze propozycje :)

Napisano

W majowym bikeBoardzie był test rowerów za 6000zł...

 

Merida Carbon FLX XT-Edition , model 2010 będzie ok :)

Napisano

Ta co podałem w linku jest tak jednak trochę lepsza :) Co prawda pewnie kosztem braku gwarancji, ale z własnego doświadczenia wiem, że ta zazwyczaj i tak się nie na wiele przydaje kiedy mogła by być potrzebna...

Napisano

Fajna jest ta Merida, którą pokazał ins4ne tylko nie wiem ile waży :icon_wink: a nie ukrywam bardzo zależy mi na niskiej wadze.

A co do Meridy Carbon FLX XT-Edition to ja nie mam przekonania do Manitour (moich dwóch kolegów je ma i obydwa się popsuły :D jeden po pół roku użytkowania a drugi po 8 miesiącach i do tego też nie wiem ile waży.

Napisano
Fajna jest ta Merida, którą pokazał ins4ne tylko nie wiem ile waży

Waży pewnie nie tak mało, dosyć ciężkie kółka, stosunkowo ciężki osprzęt, amor niby lekki , ale ... są lżejsze.

Napisano

myśle, że sprzedawca powinien wiedzieć; chcesz kupować rower z alamunium za taką kase? kiepski pod rozbudowe, waga, gorsza sztywnośc...

 

a o.nine wazy katalogowo 10,4kg:

http://www.merida-bikes.com/en_au/bike/21/MTB+Hardtail/O.NINE+3000-D

 

i to pewnie z perspektywą zbicia poniżej 10kg na dętkach,usunieciu zbednych bajerow etc

 

w tej kasie nie znajdzie nic lepszego; ona ma retail 9999zł

 

edit: i nie słuchaj się ludzi, którzy zle ci zycza kazac skladac rower i napedzajac tym samym wielkie organizacje domowych skrytoskręcaczy i marnotrawców czasu; rower za 6k to drogi rower, a na takie sa najlepsze promocje i powinienes to wykorzystac; w skladanie mozna sie bawic jak masz 20% nadwyzki kasyu wzgledem podobnego modelu w sklepie, a zlozyc rower za 6k klocek po klocku na bardzo dobrym komponentach i wadze 10kg jest już trudno; szkoda sezonu imo

Napisano

Fakt 18" przy 184 cm - mała .

Ponadto 80 mm to dosyć ascetyczny amortyzator, dobry tylko do wyścigów XC, moim zdaniem 100 mm mimo nieco większej wagi jest bardziej uniwersalny.

Napisano

edit: i nie słuchaj się ludzi, którzy zle ci zycza kazac skladac rower i napedzajac tym samym wielkie organizacje domowych skrytoskręcaczy i marnotrawców czasu; rower za 6k to drogi rower, a na takie sa najlepsze promocje i powinienes to wykorzystac; w skladanie mozna sie bawic jak masz 20% nadwyzki kasyu wzgledem podobnego modelu w sklepie, a zlozyc rower za 6k klocek po klocku na bardzo dobrym komponentach i wadze 10kg jest już trudno; szkoda sezonu imo

 

Mając do wyboru 11 kg rower na super kołach i 10 kg na przeciętnych to wolałbym ten pierwszy. Napęd na poziomie SLX czy nawet nowego Deore tez jest do wytrzymania, używana Reba czy jakiś Fox itd. Rzeczywiście obniżki z 9000 na 6000 są kuszące, ale zawsze trzeba przedstawić komuś wszystkie opcje.

 

Jeśli chłopak jeździ 350 km w złych warunkach to ładowanie się w napęd klas XT jest bez celowe. Jeśli już jesteśmy na etapie radzenia to powinieneś wiedzieć, że do trenowania lepiej jest zbudować sobie treningówkę.

Napisano

Mi ciekawie wygląda Cube. Bardzo dobrze wypada w teście. Scale 35 też fajnie wygląda, ale raczej tegoroczny w cenie koło 6000. Zeszłoroczny kupiłbym jedynie bliżej 5000.

 

Jak kolega wyżej też radzę amorek 100 mm, chyba że wiesz dokładnie dlaczego potrzebujesz 80 mm. Zwłaszcza jeśli jeździsz głównie maratony gdzie ważna jest stabilność na zjazdach.

Napisano

Po przeczytaniu waszych wypowiedzi zacząłem zastanawiać się nad tym Mbike Renegade Evo. Powiedzcie czy opłaca się go brać? Waży mało jak na taką cenę, więc czy jest gdzieś jakis haczyk? A jeśli chodzi o składanie roweru to jeśli się nie zdecyduję na renegade to po wakacjach biorę się do roboty.

Napisano

bB podaje wagę EVO 11,27 kg dla 21", a MR 11,15 kg dla 17". Waga katalogowa 10,5 kg to pewnie dla najmniejszego rozmiaru, bez pedałów, a i to chyba trochę zaniżone. Ale recenzje generalnie dość pozytywne.

Napisano
Jeśli chłopak jeździ 350 km w złych warunkach to ładowanie się w napęd klas XT jest bez celowe

Dlaczego tak uważasz? Czy droższy sprzęt szybciej się zużywa bo jest lżejszy? Myślałem że czym "wyższa klasa" tym dłużej pośmiga.. Jak to z tym jest, pytam bo sam mam zamiar kupić 2 rowery, jeden miejski i drugi na wycieczki, zastanawiałem się nad tym drugim by był to dobry rower,na grupie XT bądź SLX. Ale wnioskując z Twojej odpowiedzi może kupie coś na Alivio, dodam ze rocznie robię 6000km.

Napisano

Wyższa klasa napędu to wyższa kultura pracy, ale bardziej wylajtowane części. Jednak nie oznacza to że się szybciej zużywaja, tu bardziej chodziło o to, że kolega przejeżdżając 350km/tydzień w trudnych warunkach będzie musiał dosyć często wymieniać cały napęd bez względu na to jakiej jest klasy i trudno byłoby mu wyrobić się materialnie na kolejne XT-eki.

 

Jeśli składasz bika na wycieczki/wyprawy to niepotrzebne ci super lekkie części. Jedyne co bym kupił z wyższej klasy na twoim miejscu to manetki, które dosyć długo wytrzymują a przy tym w dużej mierze odpowiadają za precyzję zmiany biegów(jest spora różnica między SLX a XT), a przerzutki brałbym z niższej- SLX są okej. Przerzutki Alivio szybciej złapią luzy i chyba będzie to mniej opłacalne na dłuższą metę. Jeśli chodzi o kasętę/łańcuch to to będziesz częściej wymieniał- moim zdaniem wystarczy Deore.

Napisano

Zapytam jeszcze inaczej..W takim razie dla kogo ta grupa XT, czy tylko dla maniaków? I czy 6-5tys km rocznie to dużo na osprzęt SLX? Dodam ze nie jeżdżę w deszczu i w błocie, staram się unikać, ale czasem nie się ma wyjścia jeśli deszczyk złapie, albo trzeba się przeprawić przez jakieś błotko. Nie chciał bym dawać 1500zł rocznie na nowy napęd...nie wydaje mi się żebym jeździł sporo.

Napisano

Jeśli chodzi o przerzutki i manetki to raczej im wyższa grupa tym więcej wytrzymają i chodzi głównie tu o nie łapanie luzów, a jeśli chodzi o kasety i łańcuchy to im bardziej wylajtowane- czyli droższe tym szybciej się zużywają.

XTR- dla maniaków XC/Marathon

Saint-dla maniaków grawitacji

DeoreXT- dla ścigantów jak również górskich turystów, dla tych którzy liczą dekagramy

SLX/Deore- wykorzystywane przez wielu w różnych celach

Alivio- raczej do spokojnej jazdy

Acera/Altus- do rowerów miejskich

 

Czyli jak juz wcześniej napisałem- przerzutki i manetki kup porządne(SLX/XT), a kasętę łańcuch jakieś tańsze ale bez przesady(Deore)

Napisano

Korbę kup taką żeby można było wymienić zębatki i w tym momencie raczej zasada z przerzutek- im droższe to lepsze, ja bym brał tak jak przerzutki korbę SLX chyba że chcesz bardzo Xt ale moim zdaniem nie jest to potrzebne- róznica w wadze i tyle, no i razem ze zmianą kasety/łańcucha wymieniasz tylko zębatki

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...