Guardian Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym się dowiedzieć czy w realu (wiem że nie powinno się) można kupić o to ten rower caledonia santa fe z tarczowymi promaxa, wiem są do wymiany bo promax to niska półka. Czy można go kupić? Kupić mogę tylko w realu bo tylko tam dostanę kredyt. pozdrawiam mam 167cm wzrostu i ważę 52kg zależy mi na szybkiej jeździe po lesie i skokach nie jakichś ogromnych ale takich żeby ten amortyzator to zniósł
Lbx Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 Miałem Caledonia "Sprint" czy jakoś tak. Nie polecam. Hamulce - tarczowe tylko wyglądały, tylne v-ki nawet ok. Opony - znikły w chwilę. rama - stalowa, przekrojem udająca aluminium (kloc ciężki). Wolnobieg - ośka chyba z masła, gięła się od krzywego spojrzenia, a przerzutki nie dało sie wyregulowac by górne kółko wózka nie obijało o zębatki wolnobiegu (mimo śruby wkręconej na maksa) Ogólnie szarpnij sie na Hexagona, lepiej na tym wyjdziesz ;]
Guardian Napisano 22 Czerwca 2010 Autor Napisano 22 Czerwca 2010 Powiedziałem że mogę tyko w realu, jeżeli można kupić tą caledonię to co trzeba zmienić prócz hamulców?
daro77 Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 Generalnie kolega wcześniej napisał Ci że oprócz tylnych V-braków reszta z tego roweru jest do śmieci... A już na pewno nie do jakichkolwiek skoków i szybkiej jazdy, szkoda Twojego zdrowia... btw ile to coś kosztuje ?
Schwefel Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 to co trzeba zmienić prócz hamulców? Ramę, amortyzator, kierę, mostek, korby, koła, manetki, łańcuch, wolnobieg, to by było chyba na tyle jeżeli chodzi o wymiany. Kredyt to ten wyrób roweropodobny? Dobre sobie, Ty będziesz spłacał jeszcze kredyt jak ten bike się rozleci.
ugupu Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym się dowiedzieć czy w realu (wiem że nie powinno się) można kupić o to ten rower caledonia santa fe z tarczowymi promaxa, wiem są do wymiany bo promax to niska półka. Czy można go kupić? Kupić mogę tylko w realu bo tylko tam dostanę kredyt. pozdrawiam mam 167cm wzrostu i ważę 52kg zależy mi na szybkiej jeździe po lesie i skokach nie jakichś ogromnych ale takich żeby ten amortyzator to zniósł Kolego, Ten twór to makrokesz w czystej postaci. Można go kupić, tak jak jego braci i siostry, w najgorszych sklepach rowerowych tego kraju czyli w hipermarketach. Powinno się go sprzedawać w pakiecie ze środkami opatrunkowymi, a jako gratis dawać proszki uspokajające niezbędne przed, w trakcie i po jeździe oraz podczas kontaktów z serwisem którym zwykle jest Punkt Obsługi Klienta w markecie! Nie nabijamy się z Ciebie, staramy się, abyś nie popełnił błędu. Kolega jeżdżący Caledonią powiedział Ci ile to warte.
Guardian Napisano 22 Czerwca 2010 Autor Napisano 22 Czerwca 2010 no to co ja mam zrobić jeżeli zakup roweru na raty dostanę tylko w realu? ekhm. ten Caledonia jest za 1500zł z tarczówkami 2x
Schwefel Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 No śmiech na sali, chcesz wydać 1,5k zł na makrokesza? A tak swoją drogą to chyba dawno nie byłem w Realu, bo najdroższe makrokesze to tam chodziły po 1k zł. A tak poza tym to wiele sklepów internetowych prowadzi sprzedaż ratalną. Za 1,5k zł możesz kupić np takiego Unibike'a http://www.mudserwis.com/unibike-evolution-srebrnoczarny-2010-p-1129.html W sklepie który ma raty
Fabre Napisano 22 Czerwca 2010 Napisano 22 Czerwca 2010 Na allegro tez sa raty ale cos trzeba kombinowac z tym Zaglem
Guardian Napisano 23 Czerwca 2010 Autor Napisano 23 Czerwca 2010 trzeba kombinowaać no jak bym mógł wziąć w żaglu to bym wziął to o czym marzę a nie grzebał w realu. mam żyć bez roweru? ;(
Lbx Napisano 25 Czerwca 2010 Napisano 25 Czerwca 2010 Kolego, poza sezonem, za niewiele więcej niż Twój budżet, kupiłem Krossa A4, uwierz mi, zajeżdzałem te caledonię i jest to padaka - 17 kilo to po odczepieniu wyposażenia (błotników + koszyka na bidon), zbierało to się pod górke tak, że czasem wolałem już prowadzić go idąc, tam problem był nawet ze sztycą, która mimo dokręcenia "jak ja pie*&0le" opadała o pół milimetra po każdym krawężniku, i mimo podkładek, past itp, nie udało mi się tego naprawić. hamulec przedni - klamka wciśnięta do końca - a ten przyspiesza z górki :| No paranoja, jak RAZ udało mi się go ustawić dobrze (nie blokował, ale hamował mocno jak na swoje warunki), to po 5 km zacisk stwierdził że tak sie nie bawi, i skrzywił się hamując bez przerwy (wracaj tyle do domu z uniesionym kolem...) Masz 1500 zeta? to jest już wyjście do Krossa A2, który jest na kasecie, ma tektro IO bodajże (tarcze) i Cie nie zawiedzie, a z tą Caledonią to będziesz częsciej zastanawiać się jak ją doprowadzić do porządku niż jeżdzić. Edit: By nie robić z gęby d*py, masz tu parę zdjęć 'rozwiązań technicznych' (własnych) które miały umożliwić jazdę na tym wynalazku: mimo wkręcenia na maksa śruby regul. (i to kupionej dłuzszej, oryginalna nic nie dawała) kółko ciągle uderzało o tryby - pomogł dopiero drut: Uploaded with ImageShack.us Tutaj masz niezwykle wymyślny patent na zjeżdzające siodełko (co najlepsze, rozmiar większe nie wchodziło w ramę sprawdzane w serwisie ) Uploaded with ImageShack.us Po każdym ostrzejszym przejeździe, filozoficzne pytanie - co dziś się pokrzywiło, wolnobieg czy też ośka? Ośkę to tak raz w miesiącu przynajmniej trza by było zmienić: Uploaded with ImageShack.us Zastanów się czy chcesz rower, czy po prostu nudzi Ci się i chcesz sobie pogrzebać w smarach i śrubkach ;]
Suja15 Napisano 25 Czerwca 2010 Napisano 25 Czerwca 2010 Miałem Longway z super-marketu i sie trzymał przez 4-5lat bez zarzutów tylko ostatnio cos korba sie zepsuła i kupiłem nowy sprzęt .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.