obszczymur Napisano 18 Czerwca 2010 Napisano 18 Czerwca 2010 Witam, mam rower z marketu travers /rama aluminium i r&pawlak /stal nieraz jade 45km/h czy moze nagle cos peknać i zalicze glebe? rekord na 'traversie' to 55km/h Ogólnie to mogę coś wzmocnić by wytrzymalo wyższe predkosci?
Niedzwiedz1 Napisano 18 Czerwca 2010 Napisano 18 Czerwca 2010 Może pęknąć, mi kiedyś ośka w wolnobiegu strzeliła przy... ruszaniu na ścieżce rowerowej Można wzmocnić wymieniając wszystko... Nie znając dokładnej specyfikacji nikt nie wywróży co trzeba by wymienić. No ale jeśli makrokesz to pewnie wszystko, czyli bardziej opłacalne będzie kupić nowy rower.
lipstein Napisano 18 Czerwca 2010 Napisano 18 Czerwca 2010 A Ty masz sprawnie działający licznik czy prędkość oszacowałeś? No chyba że to z górki ... sporej górki ...
Niedzwiedz1 Napisano 19 Czerwca 2010 Napisano 19 Czerwca 2010 Nie przesadzajmy, 55km/h jest osiągalne nawet na niewielkich górkach, pamiętaj że masa roweru w tym wypadku pomaga
jerzyjerzy2 Napisano 19 Czerwca 2010 Napisano 19 Czerwca 2010 Nie ma takiego roweru, który na pewno się nie zepsuje. Przy dużych prędkościach najniebezpieczniejsze są: - wstrząsy - hamowanie Niepokojące mogą być drgania. Warto po takich drganiach sprawdzić czy coś się nie odkręciło. Tanie śruby nie mają blokad. Drogę hamowania lepiej dobrze oceń bo każde zwiększenie prędkości nie wydłuża drogi hamowania liniowo a możesz zagrzać hamulce każde. Prędkość przy zjeździe z górki zależy bardziej od biegów - przy pewnych prędkościach po prostu z pedałowaniem można nie wyrobić. Przy biegach sportowych kolarzowych z górki miałem raz 90km/h i koledzy na motorynce nie mogli mnie dogonić bo motorynka tyle nie osiągała nawet z górki (silnik hamuje zbytnimi obrotami). kolarz zawodowy z górki osiąga 110km/h.
obszczymur Napisano 19 Czerwca 2010 Autor Napisano 19 Czerwca 2010 45km/h wyciagam na plaskim, a te 55km/h z nachylonego asfaltu. W terenie mocno nachylonym pojechalem 52km/h teraz chce dojsc do 60km/h
luk85 Napisano 27 Czerwca 2010 Napisano 27 Czerwca 2010 Nie raz się nad tym zastanawiałem, szczególnie gdy przekraczam 60 km/h. Tak naprawdę to stać się może dosłownie wszystko. Podam banalny przykład: W poprzednim rowerze pękła mi kiedyś ta plastikowa obwódka na obręcz, osłaniająca mocowanie szprych. Ostry plastik przeciął w pewnym momencie detkę i przy baaaaardzo niskiej prędkości nagle słyszę pssssssssssssst i całe powietrze zeszło w kilka sekund. Potem założyłem już gumową obwódkę, bo wyobraźcie sobie, co by było, gdyby to psssssssssssst nastąpiło przy 60 km/h... Zerwana opona, wkręcona gdzieś między szprychy i ramę, murowana gleba i mięso na asfalcie...
microsista Napisano 1 Lipca 2010 Napisano 1 Lipca 2010 Ja na starym rowerze z marketu wyciągnąłem 55 z górki wpadłem na jakiś średniej wielkości kamien i mi się widelec zlamal. ;D Przeleciałem przez kierownicę cały pozdzierany i poobijany, a rower szurał jeszcze ze 100m. Oczywiscie nie nadawał się do użytku, chociaż mam go jeszcze w garażu ;D Pewnie na lepszym rowerze, wyszedlbym z tego bez szwanku.
rainier Napisano 1 Lipca 2010 Napisano 1 Lipca 2010 oczywiście że może sie zepsuć samoczynnie przy dużej prędkości http://www.youtube.com/watch?v=JLRDRzMWIsg no ale w PL nie ma wulkanów więc pomykaj na relaxsie
superb Napisano 1 Lipca 2010 Napisano 1 Lipca 2010 oczywiście że może sie zepsuć samoczynnie przy dużej prędkości http://www.youtube.com/watch?v=JLRDRzMWIsg no ale w PL nie ma wulkanów więc pomykaj na relaxsie a czego on się spodziewał jadąc na Giancie? ciekawe czy oddał na gwarancje
jerzyjerzy2 Napisano 1 Lipca 2010 Napisano 1 Lipca 2010 http://www.youtube.com/watch?v=JLRDRzMWIsg no ale w PL nie ma wulkanów więc pomykaj na relaxsie Na filmiku widać, że kask może nie zadziałać i poczucie bezpieczeństwa z kaskiem jest złudne. Można jeszcze tak jeździć: http://www.youtube.com/watch?v=VCRh6XmqA_I&NR=1
lucas2525 Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Ja maiłęm tylko drobne usterki takie jak zerwanie łańcucha lub po ostrym zjeżdzie łożyska musiałem wymienić w przednim kole całe się posypały nie wiem dlaczego
Gracek Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Mi przy zmianie tylnego biegu cała tylna przerzutka się zgięła
Tomash Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Ja złamałem mostek. Na szczęście udało mi się spokojnie zahamować, bo poczułem, że rusza się w złej płaszczyźnie już na płaskim fragmencie. Po tym zdarzeniu "rower" poszedł do ludzi, a sam kupiłem porządniejszą maszynę.
bender999 Napisano 23 Listopada 2010 Napisano 23 Listopada 2010 zacznijmy ze to co "kupujemy" w supermarketach to nie są rowery a i to coś składane jest tylko po to żeby wyglądało... Normalny rower nie powinien się popsuć od samej prędkości aby zmniejszyć ryzyko warto mieć z tyłu piastę na kasetę a nie na wolnobieg. Oczywiście może strzelić opona/dętka ale to już sprawa której się nie da w niektórych sytuacjach przeskoczyć Podsumowując rower za który płacimy 1000zł a nie ma "amortyzatorów" ani "hamulców tarczowych" nie powinien się rozlecieć
MCaa Napisano 17 Grudnia 2010 Napisano 17 Grudnia 2010 Ja jechalem na plaskim 55km ale wtedy wiał dosyć silny wiatr chcialem rozwijac wieksza predkosc ale wtedy naprawde przychodza na mysl rozne skojarzenia..
tobo Napisano 17 Grudnia 2010 Napisano 17 Grudnia 2010 Temat jest bardzo inteligentny i bardzo aktualny dlatego go zamykam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.