Xanagaz Napisano 15 Czerwca 2010 Napisano 15 Czerwca 2010 Chcę zapoczątkować dyskusję o przepisach ruchu drogowego tyczących się rowerzystów. Jeżeli taki temat już jest, czego nie wykluczam, to znaczy, że był ktoś pierwszy Podobny temat już jest... więc skupmy się na sytuacjach Na początek dwie sytuacje: Sytuacja 1. Kto ma pierwszeństwo? Czy auto skręcające w prawo musi ustąpić najdeżdżającemu rowerzyście? Co się dzieje w przypadku potrącenia? Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi [b]znajdującemu się[/b] na przejeździe. 3. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi. Czyli odpowiadając samemu sobie, kierowca musi ustąpić rowerzyście, przynajmniej taka jest moja interpretacja przytoczonej ustawy. Sytuacja 2. Rowerzysta na wstępie dostaje mandat 100zł za jazdę chodnikiem, jakie są konsekwencje w przypadku potrącenia rowerzysty przez auto włączające się do ruchu? Zakładamy, że kierowca w ogóle nie patrzył się w prawo, z której to strony nadjeżdżał rowerzysta, następnie wjechał w rowerzystę. Z pierwszą sytuacją spotkałem się dziś, kierowca na mnie trąbnął, ja do niego zagadałem. On natomiast powiedział mi o aktualizacji ustawy i okazuje się, że ja muszę mu ustąpić, prawda to? No i kilka ciekawostek: Jazda po chodniku - 100zł Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi. Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. A gdy rower się tylko zbliża do przejścia z zamiarem jego przekroczenia? Auto czeka aż rowerzysta przejedzie? 3. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi. Kierowca skręcający w drogę poprzeczną ma pierwszeństwo przed rowerzystą przejeżdżającym przez jezdnie, z wyjątkiem sytuacji, gdy rowerzysta znajduje się na wyznaczonym przejeździe.
Kamill Napisano 15 Czerwca 2010 Napisano 15 Czerwca 2010 Co do drugiej sytuacji, jeśli się nic nie zmieniło (w co wątpię, bo niby z jakiej okazji) to kierowca samochodu wyjeżdżający z drogi podporządkowanej jest zmuszony przepuścić pieszych przed skrzyżowaniem nawet jeśli nie ma przejścia dla pieszych. Wliczając w to rowerzystę, który nie zsiadł z roweru na przejściu
Mod Team safian Napisano 15 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 15 Czerwca 2010 A co w sytuacji, gdy skrajnie prawy pas przeznaczony jest dla busów/taxi do jazdy prosto/skrętu w prawo i dla pojazdów silnikowych wyłącznie do skrętu w prawo, czy cyklista może przejechać prosto, czy musi zjechać na sąsiedni pas?
Xanagaz Napisano 16 Czerwca 2010 Autor Napisano 16 Czerwca 2010 Sytuacja 1. Ratyfikowana przez RP w 1988 konwencja Wiedeńska mówi: "Podczas wykonywania manewru zmiany kierunku ruchu kierujący jest obowiązany przepuścić pojazdy jadące z przeciwnego kierunku na jezdni, którą zamierza opuścić, oraz rowery i motorowery jadące po drogach dla rowerów, przecinających jezdnię, na którą zamierza wjechać." PoRD: "Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi jadącemu po drodze (ścieżce) dla rowerów, przebiegającej przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża." I teraz najciekawsze: "Należy zauważyć, że w Polsce, biorąc pod uwagę stan prawny na dzień 10 kwietnia 2008 r., w przypadku kolizji przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i Konwencji wiedeńskiej, pierwszeństwo mają przepisy zawarte w Konwencji. Zdarzają się jednak przypadki karania przez policję kierujących za zachowania sprzeczne z ustawą Prawo o ruchu drogowym choć prawidłowe w świetle Konwencji. W Polsce po przyjęciu mandatu karnego nie ma możliwości odwołania się od niego więc jeżeli karany ma pewność co do błędnej interpretacji prawa przez policję, musi odmówić przyjęcia mandatu karnego i zgodzić się na skierowanie sprawy do sądu grodzkiego." Zgodnie z zasadą nieznajomość prawa szkodi lepiej prawo znać. Sytuacja 2. wciąż jest nierozwiązana, czekamy...
razorjack Napisano 25 Czerwca 2010 Napisano 25 Czerwca 2010 ja tylko dodam od siebie że czasem nie ważne jest kto ma pierwszeństwo (na każdym cmentarzu jest alejka dla tych co je mieli ) ważne jest żeby zachować ostrożność i czasem zwolnić, nawet jak się ma pierwszeństwo. jest takie miejsce w wawie którego nie lubię: gdy jadę samochodem niepodległości od strony centrum i skręcam w prawo w batorego i tu nie zawsze widać co nadjeżdża z prawiej, bo jest gęsty żywopłot. ścieżkę rowerową jeszcze widać, ale jeśli ktoś nadjeżdża z chodnika wzdłuż ulicy, to go gorzej widać. tak samo, jak przejeżdżam to miejsce rowerem (jadąc tym razem ścieżką), trzeba mocno uważać na samochody, których kierowcy są często mniej świadomi niż np. ja, który jeżdżę tamtędy często.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.