Skocz do zawartości

[piasta] Malowanie piast


ukaniex

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chciałbym się dowiedzieć jak i czym pomalować piasty tak by znów wyglądały jak nowe? Odnowienia domagają się tylko kołnierze z których odpada stara farba [nie wiem co poprzedni właściciel robił z tymi piastami ale prawdopodobnie rower przechowywany był w kiepskich warunkach]. Powinienem zdrapać starą farbę, jakiś podkład? Spray czy oddać do profesjonalnego malarza?

 

imag0048h.jpg

Napisano

 Korpusy piast są malowane proszkowo albo anodowane zatem ani jednego ani drugiego sposobu nie przeprowadzisz w domowych warunkach. Spray tworzy delikatną powłokę, która jest mało odporna mechanicznie. Jeżeli bardzo Ci się chce to po zlikwidowaniu wszystkich zadziorów i zmatowieniu powierzchni i odtłuszczeniu przed malowaniem możesz prysnąć sprejem a nastepnie lakierem bezbarwnym do felg (jest twardy). Powinno to wyglądać ładniej ale może być różnie z trwałością takiego malowania. 

 

Jeżeli byłbyś zaparty na 100% to musiałbyś znaleźć zakład, który przeprowadza anodowanie i dostraczyć im goły bez niczego sam korpus piasty. Nie wiem czy gra jest warta świeczki :icon_wink:

Napisano

Póki co prowizorycznie braki pokryłem markerem z emalią. Co do anodowania to nie chciałbym zdzierać naklejek gdyż są w idealnym stanie, a nie wiem gdzie można dostać oryginalne nalepki 240s.

Jeżeli chodzi o pomysł z lakierem to nie powiedziane, że nie będzie się długo trzymał gdyż korpus jest "osłonięty" szprychami; nie jestem jednak pewien czy podczas jazdy szprychy nie "pracują" na tyle mocno by nie porysować kołnierza. :-)

P.S.

Oczyszczenie niestety nie będzie łatwe ze względu na masę zakamarków i mocowania tarcz; czy są jakieś preparaty które usuwają lakier?

 

 

 

 

Są. Nazywa się to środek do usuwania powłok lakierniczych i występuje w formie takiego żelu. Jest strasznie toksyczne i trujące zatem NIE WOLNO tego robić w domu. Smarujesz miejsce, czekasz ileś tam i potem zeskrobujesz starą powłokę. Te środki są bardzo mocne i dają rade pozbyć się lakieru proszkowego. Nie wiem jak będzie z anodą.

 

 

Owe piasty nie są anodowane więc nie ma z tym problemu. Usługi z zakresu lakiernictwa proszkowego nie są bardzo drogie jednakże chyba odpuszczę ze względu na technikę.

Napisano

 

Oczyszczenie niestety nie będzie łatwe ze względu na masę zakamarków i mocowania tarcz; czy są jakieś preparaty które usuwają lakier?

 

Są. Nazywa się to środek do usuwania powłok lakierniczych i występuje w formie takiego żelu. Jest strasznie toksyczne i trujące zatem NIE WOLNO tego robić w domu. Smarujesz miejsce, czekasz ileś tam i potem zeskrobujesz starą powłokę. Te środki są bardzo mocne i dają rade pozbyć się lakieru proszkowego. Nie wiem jak będzie z anodą.

Napisano

Wydaje mi się że najlepiej by było jakbyś oddał piastę do lakiernika samochodowego.

Zrobi piaskowanie i pomaluje piastę tak jakby malował auto-czyli raczej wytrzymale

Musiałbyś tylko najpierw ją wybebeszyć z łożysk,ośki i zapytać się go jak zabezpieczyć wnętrze piasty przed malowaniem bo piaskowanie nie powinno raczej zaszkodzić.

Dać mu czarną matową farbę i efekt elegancki :laugh:

Napisano

pawlo007 patrząc na zdjęcia kołnierza i mając świadomość, że to jest anodowane to wątpie żeby lakier samochodowy był odporniejszy mechanicznie niż to co jest w tej chwili. Poza tym, znając życie, lakiernik nie będzie się chciał bawić z tak małym elementem a jeżeli już to powie taką cenę, że głowa mała. 

Napisano

Hmmm no to wypadało by zanieść lakier odpowiedni który da radę a majster może pomaluje, zapytać nie zaszkodzi :) poza tym zawsze jest opcja żeby zeskrobać farbę i zostawić srebrną piastę co może nie wyglądać najgorzej(chociaż zależy od gustu) i wyglądać będzie raczej lepiej niż teraz.

Napisano

Hmmm no to wypadało by zanieść lakier odpowiedni który da radę a majster może pomaluje, zapytać nie zaszkodzi :) poza tym zawsze jest opcja żeby zeskrobać farbę i zostawić srebrną piastę co może nie wyglądać najgorzej(chociaż zależy od gustu) i wyglądać będzie raczej lepiej niż teraz.

Odpowiedni lakier tzn jaki? Gotowe lakiery w puszcze są mało odporne mechanicznie a lakier do malowania samochodu kupuje sie w postaci nierozcieńczonej i sporej ilości. Potem trzeba do tego dodać odpowiedniej chemii, nabić pistolet i pomalować. Sory, ale wąptie żeby komukolwiek chciało się z tym babrać. Jeżeli już to proponuje zrobić tak jak pisałem wyżej. Oczywiście najłatwiej byłoby wypiaskować piaste  i poanodować na nowo.

  • Mod Team
Napisano

Wiele różnych rzeczy już odnawiałem/malowałem i powiem tak - nie da się tego zrobić na tyle dobrze, trwale i profesjonalnie żeby warto było się za to brać z niewiadomo jakim rozpędem. Moja rada - papier ścierny, zedrzeć to z grubsza żeby dalej się nie łuszczyło i zapaćkać pędzelkiem farbą Hammerite. Będzie w miarę trwałe i nie będzie się szczególnie rzucać w oczy. Ostatecznie można spróbować sprayem, najlepiej też Hammerite bo są mocne.

  • 9 miesięcy temu...
Napisano

@ukaniex, stawiam na ANODOWANIE. Musiałbyś rozebrać piastę na części pierwsze i dać do anodowania. Oczywiście mowa wyłącznie o piastach "na łożyskach" bo te korpusy na 100% da się anodować i jest ok. Piasty a la shimano a w szczególności bieżnie budzą moje wątpliwości. W wAw mamy firmę www.anodal.pl i ew musiałbyś tam zadzwonić i się dopytać.

 

Jeżeli chodzi o kolory wyłącznie to proponuje okleić kolorową izolacją tudzież inną folią samochodową - piszę poważnie :)

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...