[Sakwy] Mainstream Msx model Sl 55

[zgubilembulke]

Kupiłem sakwy MSX Mainstream SL55 i również polecam, nie miałem jeszcze okazji przetestować w terenie, przynajmniej idealnie pasują do bagażnika Crosso, są ogromne, jakość wykonania bez zastrzeżeń, szkoda tylko, że ostatnio cena lekko skoczyła, z 267 na 278, ale i tak polecam.

[bazyl3]

Bagażnik będzie pasował raczej każdy. Ja mogę polecić Author ACR 25. Przetestowany i sprawdzony z resztą możesz przeczytać jego test tutaj

 

A ja mam wybór między TYM, a TYM, z tym że w drugim przypadku producent pisze o zastosowaniu do ram do 22'' a moja kobyłka ma 23''

 

Ja używam modelu SL czyli rolowany z klapką i szczerze polecam dopłacić do niego bo jak masz coś większego do przewiezienia to nie rolujesz tylko przykrywasz klapką przez co i pojemność się zwiększa. Test tych sakw możesz przeczytać tutaj

 

Podjąłem decyzję o kupnie SL, więc zostaje tylko bagażnik

[bigos97]

Odkopuje Na 3 dniową wycieczkę wystarczy mniejsza wersja ? Na pewno musi wejść , kurtka, bluza ,peleryna, spodnie ,długie , krótkie ,koszulka , ręcznik , woda , zestaw naprawczy i parę pierdół. Oczywiście mowa o MSX

[wojtasin]

Po dwóch latach użytkowania żałuję, że nie kupiłem ortliebów

A poza tym kilka uwag.

1. Blaszki do mocowania haków przy bagażnikach crosso można albo wyprostować albo skrócić o oczko - wtedy problem z sakwami ortlieb/msx znika.

2. MSX są ciężkie. I w porównaniu z crosso dry i w porównaniu z ortliebami. W kontekście limitów wagi bagażu w samolocie to jednak ma znaczenie.

3. W wersji slr wyrobiły i się klamry zamykające sakwę - musiałem dorobić uchwyty.

4. Pogubiłem górne mocowania do zewnętrznych kieszeni, wystarczy trochę zahaczyć i tadam...

5. Obie sakwy przetarły mi się w dolnej części w miejscu, gdzie sztywny materiał jest przymocowany do plastykowej płytki usztywniającej.

6. W jednej z sakw rozlazły się nity.