Skocz do zawartości

[amortyzator przedni]


eldek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Jestem na etapie kupna nowego amortyzatora i mam wątpliwości co do wyboru. Miałem upatrzonego raidona na allegro za niecałe 300pln, ale budżet zwiększył mi się do 600 i mam dylemat, czy warto dopłacać do RS TORA i do jakiej wersji, czy moze wziąć epicona nowego czy poszukać używanego bombera, a może cos od manitou w tej cenie się znajdzie.

 

Ważę ok 70kg i coraz więcej tras robię w lesie, zależy mi aby amorek był czuły i pracował płynnie (w tej chwili mam RST gila zalaną olejem i wybiera tylko większe progi i strasznie wybija przez brak tłumienia).

 

 

Pzdr.

Napisano

Ostatnio zamieniłem Torę 302 U-turn na Marzocchi MX Comp ETA i muszę powiedzieć, że jest dużo lepiej jeżeli chodzi o wagę, płynność pracy i czułość (no i wygląd, ale to tylko moje zdanie :) ). Amorek jest z 2004 roku i przy mojej wadze (też ok. 70 kg), sprawuje się rewelacyjnie a przy tym jest bardzo prosty w serwisowaniu. Dzięki uprzejmości jednego użytkownika tego forum udało mi się go kupić za niecałe 500zł, więc z Twojego budżetu zostało by jeszcze 100 na nowy olej i jakieś inne duperele typu nowe naklejki czy coś :P Tak więc polecam tego bombowca :wacko:

Napisano

Sam posiadam RS Tora 318 SA i po przesiadce ze sprężynowego różnica jest odczuwalna ale jak bym mógł wybierać to bym się skusił na brombera. Najlepsza była by Reba ale to już inny przedział cenowy.

Napisano

Reba to bardziej na maratony bo nawet z Dual Air nie uzyskasz takiej czułości na małe nierówności, jak w sprężynowym Marzocchi. Wszystko zależy czego dokładnie oczekujesz od amortyzatora :P No i do Reby musiałbyś jeszcze trochę dołożyć :D

Napisano

Siemka.

Mam do Was pytanie. A mianowicie: posiadam w swoim KROSS-ie A2 amortyzator SR Suntour XCM-V2 HLO 100mm(rocznik 2010)

Za niedługo chciałbym zwiększyć skok. Jak to zrobić? Wiecie moze?

Napisano

Wymienić amortyzator :D XCM-a nie ma co tuningować bo się (i przy okazji Ciebie) połamie zaraz, przy zwiększonym skoku. A z drugiej strony to do Krossa A2 raczej 100mm skoku nie więcej, bo się geometria całkowicie spieprzy i jak dobrze pójdzie ułamie główkę przy ramie :P

Napisano

Wymienić amortyzator :P XCM-a nie ma co tuningować bo się (i przy okazji Ciebie) połamie zaraz, przy zwiększonym skoku. A z drugiej strony to do Krossa A2 raczej 100mm skoku nie więcej, bo się geometria całkowicie spieprzy i jak dobrze pójdzie ułamie główkę przy ramie ;)

Bez przesady. Żeby urwać główkę ramy musiałby założyć widelec ze skokiem rzędu 150+mm. Zwiększenie skoku o wartosci rzędu 120mm nie jest dla większości obecnych ram MTB problemem. Pytanie tylko: po co? Jeżeli rower ma być spokojniejszy/badziej mułowaty i lepiej zjeżdżać to można, ale jeżeli ma zachować swój pierwotny charakter to zwiększenie skoku trzeba kompensować poprzez mostek, kiere, podkładkie etc. Generalnie, lepiej się dobrze zastanowić bo zwiększenie skoku to jest jedeny i skuteczny sposób na to żeby rower był "fajniejszy" :)[

 

Teoretycznie można użyć dłuższych śrub, ale nie warto

 

 

Dluższych śrub do czego?

 

czy warto dopłacać do RS TORA i do jakiej wersji, czy moze wziąć epicona nowego czy poszukać używanego bombera, a może cos od manitou w tej cenie się znajdzie.
Jeżeli bierzesz RS'a to koniecznie z tłumikiem Motion Control. To czy ugina się sprężyna czy powietrze to oddzielny temat i decyzja jest Twoja, natomiast nie odpuszczaj tłumika Motion Control.
Napisano

EnduroriderPL faktycznie, o ile rama może jeszcze wytrzyma to XCM po takim "zabiegu" raczej nie będzie grzeszył sztywnością ani wytrzymałością :) . A co do tłumika Motion Control to jak najbardziej popieram :P

Napisano

Witam,

 

Połamałem dziś moją starą gilę, więc muszę na szybko kupić amorka do 300PLN jednak ;)

 

I znowu mam dylemat bo znalazłem taką ofertę: http://allegro.pl/item1075138411_rock_shox_psylo_125mm.html - swego czasu czytałem pozytywne opinie o tych amorkach i ze zdjęć wygląda ok.

Brać nowego raidona - http://allegro.pl/item1072428868_amortyzator_suntour_raidon_26_1_1_18_skok_100mm.html czy tego PSYLO? Myślalem jescze o duro gdyż pasowałby mi biały amortyzator ale przeraża mnie jego waga.

Proszę o nie pisanie żebym poczekał i dozbierał gdyż ciągnie mnie na rower i ew. kupie lepszy amor w zimie na wyprzedaży.

 

pzdr.

Napisano

Ja bym wziął to PSYLO, stary ale jary, powinien jeszcze posłużyć ;) . Jest w całkiem niezłej cenie no i jeszcze made in USA :)

Ale lepiej skontaktuj się najpierw ze sprzedającym czemu jest w dobrym a nie bardzo dobrym stanie (może ma już luzy - wtedy bym go nie kupił).

Napisano

 Psylo bym się bał. To jest stary widelec i nie wiadomo w jakim jest naprawdę stanie. Nikt nie pozbywa się za bezcen dodrych rzeczy prawda. SR za 300 zeta nie ma regulacji tłumienia odbicia i to może być problem, ale skoro ma być widelec tymczasowy to jakoś to przeżyjesz. Sugerowałbym roważyć duro bo poza tym jest ciężki i wysoki to w tej cenie naprawdę jest to mocna propozycja.  Jeżeli chcesz naprawde mieć cokolwiek żeby sie uginało to może pomyśl o czymś od RST.

Napisano

Chcę coś co będzie w miare dobrze pracować, o tuningu duro sporo czytałem u nie boję się za to zabrać (mam odpowiednie zaplecze), za wysoki też nie będzie gdyż ujeżdżąm ramę DC AMSTAFF. Tylko ta waga mi się nie podoba (różnie sklepy podają, ale waga raidona też się sporo różni w zeleżności od sprzedwacy) RST za bardzo nie chcę bo starą gilę połamałem, a nowa TnL ma kupel w rowerku kellys i wydaje mi się ze chodzi gorzej niż moja. Chyba że omega jest w miarę ok i podobna w pracy do raidona lub duro. Tak jak pisałem na początku zależy mi żeby amorek chodził płynnie i wybierał tez mniejsze nierówności.

 

Pzdr.

Napisano

O RST nawet nie myśl. Z tego co widzę to ten raidion ma sprężynę powietrzną więc jedno praca powinna być najlepsza zawsze możesz upuścić powietrze lub dobić jak będzie za miękki.

Napisano

O RST nawet nie myśl. Z tego co widzę to ten raidion ma sprężynę powietrzną więc jedno praca powinna być najlepsza zawsze możesz upuścić powietrze lub dobić jak będzie za miękki.

Co za bzdura żeby NIE myśleć o RST?! Miałem kilka sztuk RST i było bo używałem amorów ZGODNIE Z PRZEZNACZENIEM. Legendarne strzelające korki to efek brania taniego widelca na hopy. Nadal mówimy o widelcu zastępczym, który ma posłużyć pare miesięcy do czasu kupna pełnowartościowego widelca.

 

Poza tym jedna kwestia: jeżeli widelec ma JEDNĄ (pozytywną) komorę powietrzną to może sie okazać, że pracuje BARDZO tępo i twardo - nie mówię tutaj o ilości powietrza w komorze tylko o charakterystyce widelca.. Miałem tak z Pilotem XC, który był twardy jak kamień i sprzedałem go po dwóch tygodniach.

 

eldek Chyba że omega jest w miarę ok i podobna w pracy do raidona lub duro. Tak jak pisałem na początku zależy mi żeby amorek chodził płynnie i wybierał tez mniejsze nierówności

Albo rybki albo akwarium. Za 300 zeta nie ma widelca, który dobrze pracuje i jest lekki a do tego nowy. Zdecyduj się jak to ma być w końcu. Czy potrzebujesz widelec na chwilę czy jednak chciałbyś żeby było lepiej. W tym przedziale cenowym po prostu MUSISZ z czegoś zrezygnowac i proponuję żebyś olał wage widelca bo w którymś punkcie musisz iść na kompromis.

 

Mialem omege i była ok (jak na takie widelce tzn low price.) 

Napisano

Hmm, no waga jest na ostatnim miejscu (nie musi ważyc <1500g ale żeby też nie ważyl >3000 ;)) Chcę widelec na którym będę mógł pojeźdić bez zbytniej frustracji po lesie i naszych dziurawych drogach, nie musi być nowy (poluje na allegro na używane marcoki mx pro lub z1) do 350 MAX 400 moge dołożyć jeśli będzie okazja. na razie moim faworytem zostaje duro z powodu możliwości poprawienia pracy.

 

Pzdr.

Napisano
Hmm, no waga jest na ostatnim miejscu (nie musi ważyc <1500g ale żeby też nie ważyl >3000 ;)) Chcę widelec na którym będę mógł pojeźdić bez zbytniej frustracji po lesie i naszych dziurawych drogach, nie musi być nowy (poluje na allegro na używane marcoki mx pro lub z1) do 350 MAX 400 moge dołożyć jeśli będzie okazja. na razie moim faworytem zostaje duro z powodu możliwości poprawienia pracy.Pzdr.

Miałem identyczną sytuację w zeszłym roku kiedy musiałem kupić widelec do HT a nie miałem tyle $ ile było potrzeba na coś fajnego. Wziąłem duro, obniżyłem i jestem naprawde zadowolony. Widelec jest mocny, dobrze wybiera i ma regulację odbicia czyli spełnia wszystkie podstawowe kryteria.

 

Nie chce Cię straszyć ani zniechęcać, ale używane widelce rzadko/wcale są w takim stanie o jakim zapewnia sprzedający. Tak jak pisałem wcześniej, nikt nie sprzedaje za bezcen dobrze działających amorów. Ja wybrałem gorszy, ale nowy widelec tak żeby uniknąć akcji w stylu "wyrobione tłumiki nie tłumią". BTW: dokładnie takie sformułowania użył kiedyś człowiek kiedy pytałem go o jego Z1 a to był KILKA LAT TEMU. Niestety amor też się zuzywa jak każda rzecz więc jeszcze raz podkreślę, iż subiektywnie wolałbym nowy i gorszy widelec niż staroć niespodziankę.

Napisano

Dzięki bardzo za pomoc ;) W takim razie wezmę duro djd i ew. będę je poprawiał jak mi praca nie będzie odpowiadać :)

 

Pzdr.

Napisano

Nie chce Cię straszyć ani zniechęcać, ale używane widelce rzadko/wcale są w takim stanie o jakim zapewnia sprzedający. Tak jak pisałem wcześniej, nikt nie sprzedaje za bezcen dobrze działających amorów.

 

Według mnie to trochę przesadzasz. Kupiłem już 3 używane amortyzatory (na allegro) po naprawdę dobrych cenach i ich stan nie odbiega od wspomnianego w aukcji (bdb). Udało mi się wyrwać RS-a Torę 302 U-turn w stanie niemalże idealnym za 250zł (bezcen) :) . Trochę więcej wiary w ludzi! Z resztą zawsze można się zwrócić do użytkowników tego forum, czy ktoś nie miałby jakiegoś fajnego "uginacza" na stanie. Ja tak zrobiłem w jednym z wyżej wymienionych przypadków i czułem się pewniej kupując amortyzator.

Napisano

Felton93 dobrze, że do tej pory się nie naciąłeś ani razu, ale obcym ludziom nie wierze i koniec. Za dużo widziałem gratów w "idealnym" stanie. Kiedyś tak kupiłem koło tylne i była mega awantura - kase odzyskałem, ale co mnie to nerwów kosztowało to moje. Z używanymi rzeczami trzeba ostrożnie, bardzo ostrożnie.

Napisano

Z używanymi rzeczami trzeba ostrożnie, bardzo ostrożnie.

 

Tu popieram :P Ale raczej nie zgodzę się z tym, że uczciwi sprzedający to bardzo nieliczny gatunek, zagrożony wymarciem :) . Oczywiście są różni oszuści, ale po to jest system komentarzy (również zgodność towaru z opisem) na allegro aby się przed takimi nawzajem ostrzegać. Ja też staram się ostrożnie podchodzić do zakupu części używanych (jak napisałeś wyżej) i nie kupuję np. na takich aukcjach gdzie cały opis można streścić do "stan jak na foto". Często staram się zadzwonić przed zakupem do sprzedającego i poprosić jeszcze o jakieś szczegóły dotyczące towaru. Tak postępując zakupiłem już wiele używanych części, z których do dziś jestem bardzo zadowolony :P . A przy tym poznałem jeszcze kilku ciekawych ludzi.

Napisano

Felton93 gratulacje :) Ja najczęściej nie mam czasu na szukanie okazji etc i po prostu kupuje nowe graty. Oczywiście przy dużych sprawach mam swoje żródła i bardzo dobre ceny, ale używki sporadycznie :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...