samowyzwalacz Napisano 8 Czerwca 2010 Napisano 8 Czerwca 2010 Witam. W tym roku zmieniłem rower. Przesiadłem sie z Kellys Salamander na Author Versus 2010. Na nowym rowerze mam niestety problem ze znalezieniem wygodnej pozycji. Kombinowałem juz z ustawieniami siodełka zarówno pionowymi jak i poziomymi. I nic to nie dało. Po około godzinie jazdy bolą mnie plecy, kark i nadgarstki. Nie jest to kwestia braku treningu itp ponieważ przerwa w jeździe był ok 2 tyg. Pewnie to kwestia ustawień. Salamander miał ramę 21,5 ", ponieważ czułem ze pozycja jest zbyt "wyciągnięta" zmieniłem w nim mostek na krótszy czyli 100 mm i było ok. Zdecydowanie poprawiło to komfort jazdy, czułem że to ja prowadzę rower a nie on mnie. Salamander miał również prostą kierownicę. Author ma ramę 20", mostek 100 mm, giętą kierownicę. Wcześniej bywało że jeździłem na rowerach z mniejszymi ramami np 19" i nie miałem problemów z dostosowaniem do stylu jazdy. Dodam że mam 183 cm wzrostu, rowerem jeżdżę głównie po mieście i w lesie. Być może problemem jest siodełko wydaje mi sie za twarde, albo ustawienie kierownicy... Dołączam zdjęcie roweru na obecnych ustawieniach. Proszę o podpowiedzi...
Buchanodozol Napisano 8 Czerwca 2010 Napisano 8 Czerwca 2010 Samowyzwalacz kilka miesiecy temu miałem dokładnie ten sam problem(też przesiadka z kellysa na authora)W nowym rowerze mam szerszą kierownicę i dłuższy mostek .Bolały mnie nadgarstki i krzyż.Zastanawiałem sie nad zmianą kierwonicy i mostka lecz ból ustąpił po kilku tygodniach teraz jest ok.Jeśli chodzi o foto. to myślę ,ze według zdjęcia nieda się ot tak tego ustawić (poprostu każdy człowiek jest inaczej zbudowany mam na myśli proporcję,tułów,długośći rąk i nóg),przymierz sie i kombinuj (porównaj z kellysem jeśli było dobrze).
samowyzwalacz Napisano 8 Czerwca 2010 Autor Napisano 8 Czerwca 2010 A może to wina sztycy która ma dosyć duży seatback. W Kellysie siodełko było mocowane praktycznie na przedłużeniu rury podsiodłowej tutaj jest mocno cofnięte...
Wampi Napisano 13 Czerwca 2010 Napisano 13 Czerwca 2010 A może to wina sztycy która ma dosyć duży seatback. W Kellysie siodełko było mocowane praktycznie na przedłużeniu rury podsiodłowej tutaj jest mocno cofnięte... To jest bardzo realna przyczyna. Przełóż sztycę ze starego roweru lub pożycz od kogoś sztycę z zerowym offsetem i zobaczysz
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.