Skocz do zawartości

[tarczówki J3] wymieniłem klocki i mam problem


tokis

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pomoc. W moich Avidach Juicy 3 postanowiłem wymienic klocki bo były zjechane i klamka nisko brała (duży był prześwit pomiędzy tarczą i klockami). Załozyłem nowe i tarcza weszła na wcisk,brak szczeliny, koło się nie obraca. Zdemonowałem na nowo i próbowałem rozepchnąc cylinderki kluczem płaskim, troche pomogło, koło się obraca, ale i tak trze. Co robić? Boję się na siłę je dalej rozpychac zeby czgos tym kluczem nie uszkodzić. Przecież w tych hamulcach teoretycznie jest mechanizm samoregulacji, więc czy klocek grubszy czy cienszy cylinderki powinny się ustawiać same. Zapiekły się? Acha , a jak naciskam klamę to słychać psykniecie. Jak były stare kolcki to tego psyknięcia przy nacisnięciu nie było. Z góry dzięki za poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy posiadasz czerwony plastikowy klocek, który w nowym hamulcu włożony jest pomiędzy klocki hamulcowe jako blokada ?

 

Jeżeli nie, to weź w łapki gruby płaski śrubokręt i wciśnij go pomiędzy klocki - musisz je rozepchnąć.

 

Załóż hamulec i ciesz się jazdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy posiadasz czerwony plastikowy klocek, który w nowym hamulcu włożony jest pomiędzy klocki hamulcowe jako blokada ?

 

Jeżeli nie, to weź w łapki gruby płaski śrubokręt i wciśnij go pomiędzy klocki - musisz je rozepchnąć.

 

Załóż hamulec i ciesz się jazdą.

 

 

 

 

 

 

Ale właśnie próbowałem rozpychać, pierw tym ustrojstwem, potem śrubokrętem ale juz same tłoczki - trochę pomogło, ale dalej ani drgną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć za dużo płynu. Trzeba by trochę upuścić lub poczekać aż klocki się trochę zetrą.

 

A widzisz.... i tu może być klucz problemu. jakis czas temu hamulec ten zapowietrzył mi się bo rower wisiał pionowo miesiąc i klamka wpadała do kierownicy. W serwisie dolali chyba płynu, a było to przy tych starych juz zjechanych klockach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plynu nie da sie nalac za duzo. uklad ma swoja objetosc wiecej nie wlejesz, inaczej nie byloby czegos takiego jak hamulec hydrauliczny :>

 

Niestety, błąd. Można tak przepełnić układ, że nawet klocków nie założysz. Wystarczy dolać płynu, gdy tłoczki są choć trochę wysunięte. Spróbuj tak zrobić, a potem wciśnij tłoczki do końca. Gwarantuję, że płyn wystrzeli przez otwór nad membraną :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już próbowałem, płyn wybił na łączeniu klapki z membraną--ze zbiornikiem (na całym obwodzie mokro :()... ale jaki skok klamki był! :) W sumie to można by było troszkę przepełnić układ, żeby obciąć skok klamki tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić- dobre jak się klocki kończą.

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie szkoda wam uszczelek? ;> mowie raczej o postepowaniu zgodnie z instrukcja :(

 

No wiesz, wszystko z wyczuciem, nie masz tych tłoczków wysunąć tak, żeby prawie wypadały i wtedy zalewać tylko mniej więcej tyle, o ile starły Ci się okładziny, żeby nie tracić przez to uciechy z małego skoku klamki:D jak zalejesz za dużo to nie włożysz klocków, a jeśli Ci się nawet uda wcisnąć tłoczki (by nie odsprężynowały) tak by włożyć klocki, to najprawdopodobniej płyn wybił górą. Jak stało się to na łączeniu, zbiornik-pokrywa to musisz to odkręcić i wytrzeć do sucha -nie tylko powierzchownie-, żeby uszczelka lepiej trzymała i bawisz się dalej:P

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...