Skocz do zawartości

[Uchwyt] Własnoręczny uchwyt na bidon


Wojbar13

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Od pewnego czasu zastanawiam się czy nie wykonać własnego uchwytu na bidon- oczywiście jak najlżejszego.

Jakie są wasze pomysły co do materiału i wykonania takiego uchwytu.

Pozdrawiam.

Napisano

Chcesz coś oryginalnego? Spójrz na to koszyk.jpg?t=1275830160

Czarny element to rama oraz bidon, czerwony element to prosta listwa zagięta na dole aby podtrzymać bidon (tak jak w tradycyjnym koszyku), różnica jest taka, że zamiast koszyka należy doczepić do bidonu (mocnym klejem) rodzaj nakładki (element niebieski).

 

Na co trzeba by zwrócić uwagę: długość niebieskiego elementu jest zależna od tego, ile masz miejsca pod ramą, tak aby móc wysunąć bidon. Dodatkowo na obydwu elementach można by wygiąć owalny punkt w których by się one zaczepiały. Wagowo nie wiem jakby to wyglądało, ale z pewnością element mocowany do ramy można uzyskać lżejszy od typowego koszyka.

Napisano

Sprytne, a nawet bardzo...

Pomyśle nad tym trochę dłużej może jeszcze jakoś zmodyfikuję...

A może ktoś ma jeszcze jakiś inny pomysł?

Napisano

Skoro zależy Ci na wadze to rozumiem, że planujesz się z tym mocowaniem ścigać?

Czy w takim wypadku nie jest lepszy plecak z Camelbakiem? Można do niego wlać dużo więcej, bo do 3L płynu. Do tego picie z takiego plecaka w żaden sposób nie spowalnia dzięki czemu można pić częściej i w mniejszych ilościach- a więc bardziej optymalnie. Do tego dochodzi fakt, że bidony potrafią mocno drgać na ramie a ta dodatkowa waga będzie chyba mniej odczuwalna na plecach niż przypięta do roweru.

Piszę Ci to jako osoba, która wydała te 140zł na 23-gramowe koszyki MTB. Plecaka takiego jeszcze nie mam, ale poważnie zastanawiam się nad zakupem. Może macie z nimi jakieś doświadczenia? Te sportowe przy tym wszystkim potrafią być naprawdę lekkie- praktycznie sam bukłak obszyty materiałem.

Napisano

Ja powiem, że bardziej czuć te 1,5L na plecach niż 2 bidony w rowerze. Choćby nieważne jak fajny miałbyś plecak z bukłakiem to latem będziesz miał zawsze zapocone plecy. Uzupełnić łatwiej jest bidon, ale pełny bukłak wystarczy oczywiście na dłużej, z tym że trudniej jest to czyścić. Inny aspekt jest taki, że można stosować bidony termiczne, które jako tako utrzymują temperaturę płynu na żądanym poziomie (przez pewien czas), z plecakiem już nie jest tak przyjemnie i płyn szybko mi się nagrzewał.

Napisano

@ Arroyo przesadzasz, plecak może i czuć bardziej niż bidon ale: wlejesz więcej napoju, zabierzesz dodatkowe graty, będziesz pić wygodniej bo musisz tylko chwycić rurkę i ręka wraca na kierownicę, rurkę po prostu wypluwasz i nie musisz odkładać bidonu do koszyka, a woda w plecaku wcale nie ogrzewa się szybciej niż w bidonie, co najwyżej w rurce, ale po jednym łyku znowu mamy w miarę chłodny napój z bukłaka.

 

Ostatnio większość wypraw robiłem z plecakiem, dziś przepakowałem drobiazgi do torebki podsiodłowej i zatankowałem bidon. Początkowe kilometry były strasznie niewygodne do popijania :whistling: potem już lepiej, stary nawyk bidonowania wrócił :P

 

@ Wojbar13 IMO to chałupniczymi metodami nie stworzysz czegoś lżejszego niż topowe konstrukcje z włókien węglowych, chyba że zastosujesz jakieś małe oszustwo np takie jak opisywał Arroyo :P

Napisano

Materiał z którego zrobiony jest ten koszyk to kevlar :icon_question:

 

Tego typu koszyki owszem są lekkie, nawet bardzo, ale strasznie lipnie trzymają bidon, i chyba nie każdy też wejdzie do takiego wynalazku :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...