[rower]kross czy rockrider?

[kubzys]

nie wiem jaki rower kupić.

kross level A2 - http://allegro.pl/item1069480311_kross_level_a2_full_alivio_ostatnie_super_promocja.html

 

czy

 

rockrider 5.3 - http://www.decathlon.com.pl/PL/rockrider-5-3-34976544/#INFO-DETAIL

 

bardziej ceną zachęca rockrider i chyba ma lepszy sprzęt ale nie wiem. jak wy myślicie? macie jakieś opinie?

[afly]

Z tych co podałeś to Rockrider 5.3, tylko nasuwa mi się pytanie, czy upolujesz odpowiedni rozmiar teraz

[kubzys]

Z tych co podałeś to Rockrider 5.3, tylko nasuwa mi się pytanie, czy upolujesz odpowiedni rozmiar teraz

niedaleko mam decathlon to pojadę i zobaczymy. miejmy nadzieję

[xitt]

Pisze u Ciebie że jesteś z Lublina.. Byłem przedwczoraj w decathlonie, jest tylko 5,3 w rozmiarze M.. ostatni jedyny był, więc jeżeli to Twój rozmiar to jedź po niego

[d0cent]

Unikaj Krossa jak ognia..

[afly]

Unikaj Krossa jak ognia..

Jakiś konkret? bo jeżeli nawiązanie do jakości lakieru i ramy to trochę będzie nieadekwatne, od 2009 uległo to widocznej poprawie.

[d0cent]

Konkret... hmm - choćby to, że do rowerów o cenie powyżej 2k potrafią wrzucić stery marki Neco - te z najniższej półki. Imo wygląda to tak, że robimy rower na jakiejśtam ramie (ale ok nie czepiam się ramy), wrzucamy w niego porządny osprzęt - najlepiej niech się nazywa Deore i tak będziemy krzyczeć w reklamach, ale kierownicę, mostek, stery, sztycę, pedały i co się da jeszcze wrzućmy Zooma

 

To tak po krótce. Ja tej marce życzę dużo dobrego, ale w cenach, które są przez nią proponowane są inne - porządniejsze. Choćby Merida, wspomniany Rockrider nawet czy niech będzie Unibike. Liczy się stosunek jakości do ceny, a nie osprzęt LX

[Artro]

Kolego dOcent:

Modele za 2k (A6) 2007 i 2008 (lepiej) były bardzo bogato wyposażone i ja jakoś nie zauważyłem większych problemów ze sprzętem do dziś... Można powiedzieć, że nawet za bogato jak na tą cenę co zostało niestety szybko ukrócone przez samego producenta...

 

Że Słaby lakier? Takie wpadki zalicza mnóstwo bardziej znanych i cenionych producentów niż Kross...

A to, że od 2009 roku za rower na osprzęcie z 2008 roku trzeba by wyłożyć 3k to już wina nie tylko producentów samych ram, ale przede wszystkim kryzysu i wykorzystaniu tego przez producentów osprzętu...

 

Więc od Krossa proszę mi się tu odczepić

[rastatajm]

Liczy się stosunek jakości do ceny

 

No właśnie heh i to właśnie Kross w tym przoduje od kilku lat na naszym rynku. Nie widzę większej różnicy pomiędzy meridowskim XM, unibikeowym Uno, a krossowym Zoomem. Te wszystkie komponenty reprezentują ten sam poziom. A Kross ma lepszy osprzęt, więc jest liderem.

[kubzys]

gadałem z ekspertami z serwisu rowerowego i oni nie polecają ani tego ani tego. mówią że decathlon to market i nie ma co się spodziewać czegoś porządnego. kupie u nich na jesień authora za 1500

[Rulez]

No toś się napisał, "eksperci" znaleźli kolejnego naiwniaka .

[kubzys]

No toś się napisał, "eksperci" znaleźli kolejnego naiwniaka .

 

nie, nie chodzi o to, że dałem się nabrać na to że oni mają najlepszy sprzęt i tak dalej. gadałem też z kolegą który kupił rockridera i raz pojechał w teren i po rowerze. naprawa okazała się taka droga że nie było sensu. nie wiem czy kupie u nich ale wiem że na pewno nie w decathlonie

[Pixon]

"Raz w teren i po rowerze"

 

 

No ładnie jednorazówki już robią na rynku

Kolego przestań fantazjować...

[kubzys]

Kolego przestań fantazjować...

 

nie fantazjuję. na serio pojechał w teren i zaraz potem rower się w teren już nie nadawał. oczywiście po mieście da radę a po terenie kicha

[gdy]

a co konkretnie sie zrobiło temu rowerowi bo jakos mnie to nie przekonuje, że po jednym razie rower nie nadaje sie do niczego (terenu) ? mam kilku znajomych jeżdżących na decathlonach i jakoś specjalnie te rowery nie odbiegaja jakością od innych dostepnych na rynku . a z tego co ludzie mówią to ramy maja spawane w tej samej spawalni co merida (przynajmniej jak zaczynaliw Polsce to tak było ). ale oczywiscie twój wybór.

co do krossa to jego działania co do wsadzania tanich komponentów to przecież to samo co wszystkie inne firmy robia w tanńszych modelach . dopiero w okolicach od 1500 zaczyna sie coś dziać w osprzęcie a poniżej cięcie kosztów na maxa.

[kubzys]

spytam się go jutro w szkole ci się zrobiło i napisze. jakoś jednak nie specjalnie ciągnie mnie do rowerów z decathlona. może się mylę, że jak market to badziewie ale chyba jednak wolę krossa

[superb]

Decathlon to według ciebie market? Market to jest Tesco czy Biedronka. Jak sklep, który zajmuje się sportem i jeśli oczywiście mamy pieniądze to nie odbiega od żadnego tego typu sklepu można nazwać marketem. Może się koledze rower pobrudził, nie umie wyczyścić to się nie na jeździć

[gdy]

no chyba , że market sportowy

[safian]

gadałem z ekspertami z serwisu rowerowego i oni nie polecają ani tego ani tego. mówią że decathlon to market i nie ma co się spodziewać czegoś porządnego. kupie u nich na jesień authora za 1500

Bez komentarza

 

Ja używam RR 5.2 or roku w terenie, mieście i spokojnie rowerek daje rade, co więcej - myślę, że po kilku drobnych zmianach mógłby z powodzeniem wystartować w maratonie.

Jaki Twój kolega miał model RR i co musiał zrobić, żeby tak go zniszczyć?!

[kubzys]

on ma 5.3. nie wiem jak on jeździł ale wiem że teraz musi suport wymienić bo zaczęło zgrzytać i stukać, wszystko wyregulować od nowa, wyregulować przerzutki i kupić nową korbę bo się skrzywiła (musiał nieźle w coś rąbnąć). wiesz jak wydał całą kasę na rower to teraz nie ma nic na naprawę. musi na truskawki w wakacje jechać. ten rower na pierwsze wrażenie mi się podoba ale po tym co kolega zrobił to nie wiem czy go kupić. jak macie jakieś fajne górale do 1300 zł to dajcie linki.

[wojtekkrakow]

Jedzie na truskawki bo w coś rąbnął porządnie a nie z winy roweru

Jak rąbniesz porządnie to nie ma zmiłuj, wszystko "się zepsuje"

 

A tak poważniej, akurat przerzutek w tym rowerze Decathlon nie produkuje, korb też nie, suportu również, więc jak chcesz winić kogoś za przymusowy wyjazd na truskawki to wiń Shimano albo Srama'a bo to pewnie któryś z nich się popsuł.

[afly]

on ma 5.3. nie wiem jak on jeździł ale wiem że teraz musi suport wymienić bo zaczęło zgrzytać i stukać, wszystko wyregulować od nowa, wyregulować przerzutki i kupić nową korbę bo się skrzywiła (musiał nieźle w coś rąbnąć). wiesz jak wydał całą kasę na rower to teraz nie ma nic na naprawę. musi na truskawki w wakacje jechać. ten rower na pierwsze wrażenie mi się podoba ale po tym co kolega zrobił to nie wiem czy go kupić. jak macie jakieś fajne górale do 1300 zł to dajcie linki.

Tylko co do tego ma "Decathlon"? On wyprodukował te elementy? - Nie, w każdym innym rowerze może się stać to samo, wszystko zależy od jakośći/klasy osprzętu na jaki producent się zdecyduje. Ja też swoją oryginalną korbę pogiąłem przy około 650km+ i Krossa nie mam za co wynić, bo to za co zapłaciłem to dostałem . Myślisz ze jak kupisz Meridę lub coś innego to coś takiego się nie zdarzy?

 

 

Kiedy ja się produkowałem wojtekkrakow mnie uprzedził.

 

[Cragmite]

A poza tym nie smęć o RR 5.3 - jeśli nie kusi Cię rama M lub S, to w Polsce go nie znajdziesz. We Francji mają 2 modele jbc, bo dzwoniłem.

 

Ja również polecam 5.2 - nie mam go jeszcze, ale trochę na nim jeździłem i mam zamiar go kupić. Osprzęt "najgorszy z najlepszych", jest dobrze. I nie wiń Decathlonu za to, że zepsuł się rower, bo to tylko wina jego kierowcy lub w malutkim stopniu osprzętu.

[kubzys]

może i macie rację. nie wiem co kupić. co lepsze? macie jakieś inne rowery do 1300 zł? a ten rowerek jak? http://e-rower.pl/basic-2010-p-3573.html

[xitt]

to w końcu do 1300 czy do 1599zł?

ja Ci polecę http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-unibike-fusion-2009.html#fragment-3 + kupić jakieś opony Kendy Karma... no chyba że śmigasz tylko w terenie...