Brooce Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Ostatnio zauważyłem że rower zaczął mi strasznie "skrzypieć". Nie opowiadając całej historii sprawdzania poszczególnych części, w końcu zauważyłem że pomiędzy krawędzią dolnej miski sterów, a ramą (od strony tylnego koła) jest delikatna szparka - paznokcia tam nie wsadzę, ale światło przebija. Po zaciśnięciu przedniego hamulca i pchnięcia roweru (słychać lekki trzask) - szczelina zniknęła. Czy to oznacza wyrobienie się ramy, czy może "tylko" sterów? (głupie pytanie, ale może...) Co z tym można zrobić? Czy mogę tak jeździć? Mowa oczywiście o wszelakich skokach i ścigankach Musi wytrzymać jeszcze z 4 dni jazdy, potem mogę pokombinować... Słyszałem o różnych sposobach wciskania puszki/żyletki pomiędzy miskę a ramę, ale wątpię żeby to weszło - wszak luz ten jest bardzo delikatny, ręką nic się nie wyczuwa. Aha, skrzypienie pojawiało się i znikało już od jakiegoś czasu, więc niewykluczone że z tym lekkim luzem już dość dużo przejechałem. Teraz dźwięki się wzmocniły.
Artursx1 Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Kumpel kiedyś w jakimś Bopie rozbił mocno główkę ramy i stery nabijał na kawałki puszki aby się nie obracały i nie ruszały . Jeśli nie szkoda Ci ramy możesz tak zrobić , albo przynajmniej sprawdzić czy pomorze .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.