MieszkoI Napisano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2010 Witam, Mam pewien problem z przednim hamulcem tarczowym, który pojawił się po wymianie amortyzatora (z RST Gila na RST Omega- z tego samego rocznik = ten sam system mocowania). Otóż mając pojęcie o regulacji ( tylny hamulec wyregulowałem i hamuje idealnie) nie mogę sobie poradzić z przodem. Przed wymianą amora wszystko było OK, a po jest problem. Gdy przykręcam zacisk do amora, klocek ruchomy dotyka tarczy górną stroną podczas gdy dolna jej nie dotyka (znajduje się ok 0,5 mm od niej) z klockiem nieruchomym jest tak samo. Po prostu nie są idealnie równolegle do niej. Koło strasznie opornie się obraca (klocki trą o tarczę), a mimo to wciskając klamkę do końca siła hamowania jest bardzo słaba? Co może być przyczyną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2010 Witam, Wydaje mi się, że powodem tego jest to, że płaszczyzna mocowania na ladze amortyzatora nie jest prostopadła do płaszczyzny koła. Musisz albo zwiększyć odległość klocków od tarczy albo podziałać pilnikiem tak, aby zacisk i klocki były równoległe do tarczy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MieszkoI Napisano 6 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2010 Przespałem się z problemem i ze zdwojoną siłą poradziłem sobie z tym przed chwilą. Na szczęście to nie była wada sprzętu ale moja nieuwaga. Nieruchomy klocek zbytnio naciskał na tarczę lekko ją odkształcając prze co nie dało się wyregulować drugiego. Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.