ins4ne Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Wyrwałem okazyjnie Sigmę 1706 hr dts, jednak nie ma ona licznika kadencji a żal mi ją odnosić do sklepu. Wpadłem na pomysł, żeby do zliczania kadencji użyć starego licznika. Czy jest to możliwe? edit: wg moich wyliczeń,żeby liczba obrotów/h była pokazywana w km/h obwód koła trzeba by ustawić na 16,666 metra co chyba nie jest możliwe;można za to ustawić go na 1,666m i wtedy 1km/h będzie odpowiadał 10 obrotom na minutę; tak to się robi?
wikrap1 Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Chyba policzyłeś to tak? 1 obrot/1 minute= 1km/60min na liczniku. 1000/60= 16 2/3 czyli w przybliżeniu 16,666 I teraz zakręcisz przykładowo 10 razy w minucie, czyli w godzinie 600 razy. 600x16,666=9999,6 A ma Ci wyjść ok. 10 więc się pomyliłeś Na chłopski rozum. Jeśli zakręcisz 10 razy w minucie(i takiego odczytu spodziewasz się na liczniku), to: 10x60(bo licznik podaje na godzinę)=600 obrotów w godzinie. 600obrotów razy ustawienie licznika= 10 Więc musiałbyś ustawić 1/60m czyli ok. 0,016, co jest nie możliwe. Żeby 1km/h oznaczał 10 obrotów musiałoby być 0,0016 i tak musiałbyś ustawić, bo inaczej licznik nie ogarnąłby kadencji powyżej 99,9 obr/minutę, ale takiej wartości licznik nie przyjmie, więc się nie da... Do jakiej prędkości pokazuje ten licznik, bo jeżeli do 99km/h, to troszeczkę kiszka;)
nevermind Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Cześć, Kadencja to ilość obrotów KORBĄ w jednostce czasu. Wasze obliczenia są ok jedynie w przypadku singlespeeda, kiedy ilość obrotów korby jest w stałej relacji do ilości obrotów koła. Jeżeli w układzie napędowym gdziekolwiek pojawia się możliwość zmiany przełożenia, przy każdej jego zmianie wymagane będzie ponowne zdefiniowanie danych w liczniku. Pozdrawiam
ins4ne Napisano 5 Czerwca 2010 Autor Napisano 5 Czerwca 2010 I teraz zakręcisz przykładowo 10 razy w minucie, czyli w godzinie 600 razy. 600x16,666=9999,6 A ma Ci wyjść ok. 10 więc się pomyliłeś 600x16,666[m]=9999,6[m] czyli w przybliżeniu 10km a więc wszystko się zgadza @nevermind: Ale my chcemy to zliczać z czujniką założonego na korbie i czytnika na ramie a nie z koła =) W sumie to topic do zamknięcia, chyba,że ktoś ma jeszcze jakiś błyskotliwy pomysł
decu Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 http://im226.blogspot.com/2008/09/licznik-kadencji.html Tutaj wszystko jest ładnie wyjaśnione.
Spaceman Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 Licznik mierzy czas między poszczególnymi impulsmai z czujnika i mając wpisany obwód koła oblicza prędkość. Przełożenia go nie interesują. Nie jestem do końca pewien, ale układ powinien działać jeśli w liczniku jako obwód koła wpiszesz wartość obliczoną z (tutaj dwie opcje do sprawdzenia): 1. Obwód policzony z średnicy którą wyznaczy obracający się magnes na korbie (to powinno uniezależnić pomiar od tarczy na której jedziesz). 2. Obwód policzony metodą prób i błędów (o ile wartości przyjmie licznik).
ins4ne Napisano 5 Czerwca 2010 Autor Napisano 5 Czerwca 2010 Na tę chwilę jednak plan przegrywa z długością kabla. Myślicie, że licznik powinien działać również i na dłuższym? Jeśli się uda to powstanie kawał maszyny zliczający średnią kad, ilość obrotów korbą trip,max kad,ilość obrotów korbą total etc =D edit: Jakby kogoś interesowały efekty: http://img33.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=snc00520.jpg I niezawodna Sigma z przed 13 lat nadal w akcji. Jeszcze tylko trzeba jakoś kabelek przedłużyć bo nie wiem na ile praktyczne będzie zerkanie sobie w krocze.
sosna119 Napisano 6 Czerwca 2010 Napisano 6 Czerwca 2010 Długość kabla nie gra zbyt dużej roli. Przedłużałem w swoim liczniku kable, żeby działał na tylne koło i nie było absolutnie żadnych problemów powodowanych długością przewodu. Możliwe, że przy kilku(-nastu) metrach coś by się działo, ale nawet dwukrotne wydłużenie nie zmieniało odczytów. Sprawdzane na starej Sigmie 300.
ins4ne Napisano 6 Czerwca 2010 Autor Napisano 6 Czerwca 2010 Dla polepszenia dokładności wskazań podwoiłem obwód koła (17-19 km/h odpowiada wtedy kadencji 85-90). Jeśli ktoś ma w planie podobny projekt to tu są moje spostrzeżenia po dniu jazdy: Licznik kadencji to trochę jak dodatkowe kółka w rowerze. Jeśli ktoś dużo jeździ to prawdopodobnie nie będzie go potrzebował. Ja zauważyłem, że nigdy wcześniej nie sprawdzając kadencji starałem się ją intuicyjnie utrzymywać na poziomie 85-90/min i wahnięcia +/-5 były dla mnie odczuwalne. Mimo to pewnie warto założyć go na ten 1 dzień żeby sprawdzić czy ma się dobre nawyki i ew. je skorygować. W takim wypadku najlepiej tez wykorzystać jakiś dodatkowy licznik, bo na głównym dużo bardziej interesowały mnie inne wskazania. @sosna119 Jak przedłużyłeś kabel?
wikrap1 Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 1. Obwód policzony z średnicy którą wyznaczy obracający się magnes na korbie (to powinno uniezależnić pomiar od tarczy na której jedziesz).2. Obwód policzony metodą prób i błędów (o ile wartości przyjmie licznik). Obwód, jaki ma wpisać jest obliczony. A po co chcesz liczyć realny obwód ruchu korby?(I jak chcesz to zrobić za pomocą magnesu?) Potrzebujemy obwodu tylko po to, żeby licznik poprawnie przełożył ilość impulsów w jednostce czasu na swoje km/h tak, aby 1 impuls w na minutę wskazywał prędkość 1km/h. (hipotetycznie, bo licznik zignoruje tak żadkie impulsy) Coś jest tu nie jasne? Na tę chwilę jednak plan przegrywa z długością kabla. Myślicie, że licznik powinien działać również i na dłuższym? Jeśli się uda to powstanie kawał maszyny zliczający średnią kad, ilość obrotów korbą trip,max kad,ilość obrotów korbą total etc =D O ludzie, a o lutownicy słyszeliście? Co to za problem dołożyć kabla i zaizolować? Nie ma przeciwwskazań, żeby licznik działał nawet na 100m kablu. Mój wykrywa nawet jeśli dotknę styków 2 palcami. Taka minimalna rezystancja nie wpłynie na pracę licznika. Dla polepszenia dokładności wskazań podwoiłem obwód koła (17-19 km/h odpowiada wtedy kadencji 85-90). I tak w czasie jazdy sobie przeliczasz? Jakoś trzeba sobie radzić. W każdym razie lepiej się tego nie da zrobić, bo licznik nie przyjmie odpowiedniego obwodu koła.
ins4ne Napisano 18 Czerwca 2010 Autor Napisano 18 Czerwca 2010 Na te chwilę na miejsce głownego licznika wrócił 13-letni Speedmaster a Sigma BC 1706 HR DTS jest pulsometrem zliczającym kadencję... i robi to z 5-sekundowym opóźnieniem, półminutową pauzą przy włączaniu tracąc często zasięg w trakcie jazdy;tak samo było z prędkością-żenada; słyszałem, że te liczniki mają pewne opoznienie,ale nie przypuszczalem,ze az takie;gdyby nie to, ze zalezalo mi na funkcji pulsometru i kupilem ja za mniej niz pol ceny katalogowej to byl bym teraz mocno zly; nie kupujcie tego syfu
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.