seba95 Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Witam Dzisiaj wsiadam na rower i nagle zaczęły mi piszczeć hamulce. Rowerek mam nowy i nie wiem co jest grane. Na samym początku je lekko posmarowałem, ale i to nie poskutkowało. Doradźcie mi coś bo ten dźwięk nie jest zbyt przyjemny!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba95 Napisano 3 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 No niestety posmarowałem także i obręcz Raczej nie były mokre, bo cały czas rower był w garażu. A co mogę zrobić aby przestały piszczeć?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Niektóre klocki już takie są i nic nie zrobisz, ale skoro to nowy rower, obstawiałbym raczej docieranie obręczy i kloców, podczas którego hamulcom nieraz zdarzy się zapiszczeć. Jeżeli to faktycznie to, po pewnym czasie piszczenie powinno ustąpić. Ewentualnie możesz ustawić klocki tak, aby ich przód był odrobinę bliżej obręczy niż tył. Podobno pomaga. Czym posmarowałeś obręcz? Obręcz i klocki mają być jak najczystsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 3 Czerwca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Mam nadzieje że nie posmarowałeś obręczy ! vki zawsze pszczą ;D to jest normalne ... szczególnie jak są mokre obrecze... Znaczy normalne, nie widziałem jeszcze takich co by nie piszczały Skąd ten pogląd że v-ki zawsze piszczą? Jakość klocków wyznacza komfort pracy, moje nie piszczą i wielu współśmigaczy również. Nie powielaj nieprawdziwych legend.Jak nie widziałeś takich to zapraszam na wielkopolskie trasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tr4nCe Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Jeżeli je posmarowałeś jakimś smarem to wyczyść teraz klocki i obręcze benzyną ekstrakcyjną(lub innym odtłuszczaczem). I po prostu jeździj i nie przejmuj się piszczeniem. U mnie było tak samo po ok. 60km przestały piszczeć podczas hamowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 :| Nie wiem czy się śmiać czy płakać... Dobrze, że nie zrobiłeś tego na tarczówce, chociaż i o takim przypadku słyszałem... Teraz pozostaje Ci jakiś silny rozpuszczalnik/odtłuszczacz (tylko też nie zasilny, żebyś obręczy nie rozpuścił ) i poleruj obręcz, żeby dobrze je oczyścić z tego świnstwa. Tak samo z klockami robisz. Piszczeniem nie ma się co przejmować, znaczy że dużą siła hamowałeś. Chociaż to też jest zależne od rodzaju mieszanki gumy na klockach i stanu obręczy (czy jest np. wilgotna). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SeCoR Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Osobiście śmigam na takich klockach http://www.velo.com.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=1319 od września i jeszcze nie zdarzyło im się zapiszczeć wg. mnie piszczenie może występować jak np. jeden klocek już dotyka obręczy a drugi jeszcze nie czyli że nie równo się dociskają do felgi lub no sam materiał klocków tzn. guma może powodować piszczenie. Czasem jeszcze przecieram felgę spirytusem w celu odtłuszczenia bo nieraz jak amora smaruje to coś chlapnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba95 Napisano 3 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Dobra dzięki za odpowiedź, powoli przestają piszczeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SeCoR Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Na razie nie ma sie co tym przejmować jak za 100km dalej bd ci piszczeć no to wtedy musisz zobaczyć co jest grane bo może jak sie dotrąto nie będą piszczały no ale to zależy w dużej mierze od klocków i troche od felgi, przypadkiem nie smaruj niczym felgi i klocków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SeCoR Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 możesz sprubować ustawić klocki idealnie prostopadle do felgi i jak najblizej żeby nie obcierały, jak masz koło dobrze wycentrowane to bardzo blisko mozna wziąć klocki wtedy może by mniej piszczało, jak masz chęci możesz potestować różne konfiguracje chociaż wydaje mi się że jak nowy rowerek to raczej dobrze wyregulowany. Ja bym jeszcze sprubował przetrzeć jakimś odtłuszczaczem (np. spirytusem) dokłądnie felge i klocki to znacznie polepsza hamowanie i może usunie te piski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fludi Napisano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Kurde jakie dywagacje prowadzicie... Kompletnie zbędne :| Jeśli klocki są z takiej, a nie innej mieszanki gumy, że mogą popiskiwać to tak będzie, nie ważne czy klocek ustawisz mniej lub bardziej prostopadle do obręczy. Bo piszczy w momencie styku obręcz-klocek. Jedynym sposobem eliminacji tego jest zmiana okładziny, nic więcej. Taka sama sytuacja jest w tarczówkach są klocki ze spieków, są metaliki; jedne piszczą, drugie nie; jedne zużywają się dwa lata, drugie za pół sezonu. SeCoR sam spirytus aż takim dobrym odtłuszczaczem nie jest, jak coś używać to dedykowany odtłuszczacz do rowerów albo benzyna ekstracyjna czy nafta, tudzież denaturat. Poza tym odpicowanie powierzchni hamującej obręczy i klocka jak psu jajca, pisku nie wyeliminuje, wręcz przeciwnie powinien się pojawić. Jeśli dbasz o rower to zauważysz, że hamulce czy to tarczowe, czy V-ki najczęściej piszczą, gdy są właśnie oczyszczone albo mokre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.