Skocz do zawartości

[suport]Smar miedziowy czy droższy FinishLine ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wybierałem smar do osadzenia suportu,misek i padło na ten poniżej FinishLine Assembly_Lube_Anti-Seize za ~15zł te kilka gram.

Ale znalazłem to duże zdjęcie i ten smar wygląda mi na zwykły miedziowy w fajnym opakowaniu....

Może lepiej kupić takiego Bolla też za 15zł ale sto razy więcej bo aż 400ml ?

Na 90% jestem na tak ale te 10% to właśnie Wasze doświadczenie w tych sprawach na które czekam ...

 

sz9223_miedz-w-sprayu-smar-mied_522.jpg

Assembly_Lube_Anti-Seize_6.5.jpg

Napisano

Zwykły smar litowy wystarczy, żeby suport przesmarować. Smar miedziowy, jak piszesz, jest dobry przy hamulcach, gdyż minimalizuje różnorakie zgrzyty i piski. Jak dla mnie to do smarowania gwintów zwykły smar wystarczy i sprawdzi się w 100%. Jak nie ma różnicy to po co przepłacać. Sam stosuję specjalny środek przeciwzatarciowy ale dostałem go za darmo więc mi nie żal. Przedtem stosowałem łt 43 i żadnych zastrzeżeń nie miałem.

Napisano

Demontowałem ostatnio suport po roku i miałem niemałe problemy z odkręceniem...

Na gwincie było "sucho" a środek nasmarowany dużą ilością takiego czegoś jak zwykły "tawot" dlatego mam obawy :]

Czy gwintu nie przesmarowali w fabryce? ..niewiem..może smar wyparował :]

Napisano

Demontowałem ostatnio suport po roku i miałem niemałe problemy z odkręceniem...

Na gwincie było "sucho" a środek nasmarowany dużą ilością takiego czegoś jak zwykły "tawot" dlatego mam obawy :]

Czy gwintu nie przesmarowali w fabryce? ..niewiem..może smar wyparował :]

 

Możliwe, że nie był gwint przesmarowany. Po roku, jeżeli gwint byłby obficie przesmarowany to na pewno nie powinno być żadnych problemów z odkręceniem.

Napisano

Używałem tawotu oraz teraz się przesiadłem na miedziany. On ma taką przewagę, że jak nawet "wyparuje" to zostaje warstwa miedzi która sama w sobie zapobiega zapieczeniu, skorodowaniu. W sumie suport mocno narażony jest na przepłukanie, ale w sumie z tawotem nie miałem problemów. Może dlatego, że zaglądałem do misek raz na pół roku.

Napisano

Wybierałem smar do osadzenia suportu,misek i padło na ten poniżej FinishLine Assembly_Lube_Anti-Seize za ~15zł te kilka gram.

Ale znalazłem to duże zdjęcie i ten smar wygląda mi na zwykły miedziowy w fajnym opakowaniu....

Może lepiej kupić takiego Bolla też za 15zł ale sto razy więcej bo aż 400ml ?

Na 90% jestem na tak ale te 10% to właśnie Wasze doświadczenie w tych sprawach na które czekam ...

 

Kup zwykły smar miedziowy bolla/app i będzie super. Nie ma najmniejszego sensu płacić za FL. Pamiętaj, że smar w sprayu ma swoje zalety i wady. Czasami aplikacja bywa kłopotliwa i moim zdaniem lepiej mieć smar w stałej postaci.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...