marcinmb Napisano 31 Maja 2010 Udostępnij Napisano 31 Maja 2010 Witam serdecznie ! Z uwagi na żałosną prace mojego amortyzatora(RST Gila 100mm TnL) i brak funduszy na kupno nowego postanowilem spróbować naprawy : ) Znalazlem w necie instrukcje złożeniową i mam zamiar rozlozyc amortyzator według niej i go poprawnie po przeczyszczeniu,nasmarowaniu,złożyc Chciałem dodać ze jestem laikiem jesli o to chodzi, wiec nie do konca wiem jak się za to zabrać : ) Byłbym bardzo wdzięczny jakby ktoś mi opisał krop po kroku,przynajmniej początkową faze jak zacząc go rozpierać,na co uważać,na co zwrócic uwage itp... A teraz drugie pytanko,czy można obciąc(np. kątówka) te takie"rogi" z piwotami do V-brakee ? Posiadam tarczówki,idosc mnie one denerwują ; ) Jesli sie nie da ich usunąc - trudno,wytrzymam,ale jak sie da to dlaczego nie? : ) Z góry dziekuje każdemu za pomoc, mam nadzieje że ktoś mi wytłumaczy conieco na ten tamat Pozdrawiam serdecznie,Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SeCoR Napisano 31 Maja 2010 Udostępnij Napisano 31 Maja 2010 Siemka, rozbierałem rst launch ra wydaje mi się że w budowie są bardzo podobne tylko inny tłumik nic poza tym. A więc tak najpierw musisz wyjąć amortyzator z roweru w celu łatwiejszych operacji, następnie odkręcasz na dole imbusowe śrubki ta od tłumika po prawej może się kręcić razem z tłumikiem to będziesz musiał na górze przytrzymać śrubę, zdejmij z prawej pokrętło od tłumika i będzie tam śruba od tłumika odkręcasz ją i jak wcześniej udało ci się z dołu odkręcić śrubkę to lajtowo wyjmujesz tłumik. Teraz najtrudniejsze odkręcenie plastikowego korka od sprężyny (polecam zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzie do odkręcenia tej śrubki bo ja odkręcałem większymi kombinerkami to trochę słabo wygląda)i spokojnie odkręcaj zmniejsz sobie na minus sprężyne i uważaj bo może trochę strzelić zależy jak to tam wygląda w środku, moja sprężyna akurat trochę ubita była i łatwo poszło no i jak już odkręcisz i wyjmiesz sprężyne to możesz wyjąć golenie z dołu i będziesz miał pełny obraz sytułacji. Potem największy kłopot jest z dokręceniem tego plastikowego korka bo trzeba go mocno tam wcisnąć. Tylko pamiętaj ja opisuje jak to było w moim rst launch ra 130 u ciebie nie musi być koniecznie tak samo może być że masz coś inaczej. W razie wątpliwości albo problemów pisz. Bo już nie będę się rozpisywał co tam w środku można zrobić bo tego jest pełno na necie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozzd Napisano 4 Października 2011 Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Mam Meridę Matts'a TFS 100D, mam 12 lat. Znam się trochę na rowerach i z uwagi na beznadziejną pracę mojej gili postanowiłem poszukać czegoś w necie. A tu te same problemy co u mnie. Gdy zakupiłem rower w cenie 1700 zł wszystko chodziło jak bajka, a rower kupiłem w przedostatni dzień wakacji ktoś może sobie pomyśleć że taki amator jak ja nie potrafi jeździć rowerem. Hamulce hydraulika chodzi jak marzenie przerzutka wydaje metaliczne odgłosy przy zmianie biegów ale to w niczym nie przeszkadza, bo biegi zmieniają się błyskawicznie i do zmiany biegów trzeba się przyczwyczić bo ułamek sekundy po cyknięciu manetki wrzuca się następny bieg, do przerzutki i całego roweru NIE MAM ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ. Rower używam na co dzień do jazdy asfaltem (świetnie się spisuje bardzo szybko się rozpędza nawet szybciej niż szosówka mojego ojca, która ma 2.5 razy cieńsze opony), często jeżdże do lasu gdzie skakam i jeżdże ułamki trasy XC. Miałem okazje pojeździć porządną dirtówką więc mam trochę wprawy w skokach. Shimano Alivio jako przerzutka spisuje się świetnie, Tektro Draco jako hamulec też. Jedyne moje zastrzeżenie to praca tego badziewnego amortyzatora. Rower mam zamiar wziąć w góry. Pierwsze dni była nasmarowana jakimś szajsowatym smarem za 5 zł. Po 3/4 dniach amortyzator zrobił się całkowicie suchy, nie chce paprać bo nie chce niczego zrąbać. Naszykowałem się wcześniej na zmianę amortyzatora ale nie myślałem że ona nastąpi tak wcześnie. Mam odłożony fundusz, zmieniam gile, bo wywaliłem się przez brak odbicia (kompresja jest beznadziejna, czasami amortyzator nawet nie chce wyjść). Kolega spec jeździ dirtówką powiedział że amortyzator jest bardzo suchy, a więc polecił mi smar rock shoxa. Nie wiem czy zmieniać amortyzator na jakiegoś foxa/recona golda dual aira/ czy rebe. Proszę abyście mi tutaj doradzili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruce95 Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Marcin, ten amor ma budowę prostą jak cep i tak naprawdę nie ma tam czego zepsuć... Ja do odkręcenia korka z regulacją naprężenia użyłem klucza zaciskowego przez szmatę i żadnych śladów na korku. Myślę że zamiast użyć stałego smaru lepiej zrobisz zalewając go olejem np.: silnikowym. Sam tak zrobiłem i amor zaczął płynniej pracować, stał się czulszy przy czym ta metoda jest tańsza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozzd Napisano 6 Października 2011 Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ale jeśli nie chce pyprać, to jechać się do serwisu poradzić? I tak muszę w najbliższym czasie odwiedzić serwis bo mam przerzutkę rozregulowaną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.