Ciastkorz Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 No bo LF'y to dobre ramy ;] ;] ;] Manetke mi zrobili bardzo ladnie.. Jak mi teraz biegi wchodza... jakby rower nowy byl tylko jest cyk i juz jest przelozenie i strzala znowu full obroty i cyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 14 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 14 Września 2006 A jeszcze lepsze jest to że wracam do zdrowia i dzisiaj już sie trochę przejade Tylko łydka boli i minimalnie kolano Niestety jednak leader fox po uderzeniu ma zgięte widełki, przesunięcie jest dość znaczne... Straciłem rame... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 Niestety jednak leader fox po uderzeniu ma zgięte widełki, przesunięcie jest dość znaczne... Straciłem rame... Wyrazy wspolczucia.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pavlitto Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 dołaczam sie do ciastkorza ========= za 2 dni bedzie miesiąc jak mam lisa zrobiłem w tym czasie 400 km (mierzone na oko) wszystko cyka idealnie pomimo tego ze przebiłem dętkę i napęd jest już trochę brudny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 14 Września 2006 Udostępnij Napisano 14 Września 2006 za 2 dni bedzie miesiąc jak mam lisa zrobiłem w tym czasie 400 km (mierzone na oko) wszystko cyka idealnie pomimo tego ze przebiłem dętkę i napęd jest już trochę brudny To umyj.. ja naped myje co 200 km bodajze chyba ze w deszczu jade to czesciej ;] Mojemy niedlugo pstryknie 2000 i normalnie wszystko dalej tyka super.. oprocz wymiany tej manetki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mane Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 3 eni temu pisałem, że u mnie ostatnio bez większych awarii... do wczoraj... Zderzyłem się z drzewem i proszę - http://img98.imageshack.us/my.php?image=roerkolouh6.jpg i http://img98.imageshack.us/my.php?image=kolo1ys4.jpg . Wyrwałem 17 szprych na 36, obręcz jest oczkowana i kilka "oczek" sie przestawiło w obręczy zmieniając lekko jej kształ, ogólnie cała obręcz zmieniła kształt, a co najgorsze - rozeszła się na łączeniu... Całe szczęście tarcza jest prosta i piasta działa dobrze... Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviarotti Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 A co robiles ze na drzewo wpadles? cos Ci sie stalo? jak zniosla to rama? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mane Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Zjeżdżałem wąską scieżką z dość dużą prędkością i na zakręcie, na błocie zniosło mi tył i zachaczyłem o przewrócone drzewko (miało jakieś 2-3m wysokości), od uderzenia pękła obręcz, a całe to drzewko wbiło się miedzy szprychy i wkręciło się i tak przejechałem z nim z 10m, a w efekcie tego wyrwanie szprych. Rama teraz gdy stoi bez koła wydaje się być nie naruszona po za obtarciami lakieru; jak już wspominałem tarcza i piasta też całe; sam zacisk stracił sporo lakieru i przerzutka ma jeszcze większy luz niz miała. Mi się nic nie stało po za mega zdenerwowaniem Zamówiłem juz double track'a, więc koło będzie troszkę lepsze niż było Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 Ja na moim lisku dzisiaj 21 km w lesie ;] Widac ze jestem malo doswiadczony Ale bede dazyl zeby byc coraz lepszym.. W naszym teamie same wypadki Katsu ramke stracil A mane koło ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pavlitto Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 zrobiłem dziś 41 km xc za tydzień w piątek jadę na przegląd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyex Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 A ja dziś 30 z groszami po różnych drogach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 ja tez wypadek w górach, te moje opony to juz chyba do pieca tylko sie nadają jechałem moze 2 metry za kolega po wąskiej scieżce i po obu stronach koleiny i obok jeszcze jedna taka głęboka, wpadłem do jednej przednim kołem, troche porzucało i jakos wyszedłem, przerzuciło mnie do drugiej i to samo, no i trzecia była bardzo głęboka no i koło zablokowało i tak bokiem przez kiere poleciałem dobrze ze na trawe a nie jakies kamienie, żadnych uszkodzeń więc jest spoko dzis zrobiłem 191.7km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 15 Września 2006 Udostępnij Napisano 15 Września 2006 dzis zrobiłem 191.7km Wow gratulacje.. ja w niedziele chce 120... ale jak wyjdzie to zobaczymy Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 16 Września 2006 Udostępnij Napisano 16 Września 2006 hehe dzieki i powodzenia w niedziele, ja w niedziele postaram sie zrobic ok. 100km a dzienny rekord mam 301km więc te 191km niby mało a taki zmeczony byłem, no ale te 191 to było trzeba sie po górach meczyć i końcówka byłem juz wykończony. a dziś uznałem ze od moich rogów ZOOM bolą mnie ręce, ściągłem je i zobaczymy jak sie bedzie jeździło, znaczy sie jak na razie 33km i jest ok, a i rower lżejszy o 162gramy i jakos lepiej wygląda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 17 Września 2006 Udostępnij Napisano 17 Września 2006 niestety mnie sie nie uda Bo kolega mi odpadl i wogole.. samemu sie nie chce... zrobie moze z 60 km... obejrzymy jeszcze.. na razie z kosciolka wrocilem.. i zaraz na obiadek jade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 18 Września 2006 Udostępnij Napisano 18 Września 2006 Nio zrobilem wtedy 61.42 km nawet fajnie sie jechalo ale checi na wiecej nie bylo Dzisiaj Liskowi wyczyscilem amortryzator i wymienilem w nim olej.. nie ma to jak RST Capa T6 Pozdro Foxiarze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 18 Września 2006 Udostępnij Napisano 18 Września 2006 olej w Capa T6, to chyba zalewałeś go olejem ? ja kiedys do mojego XCP 75LO nalałem do lewej goleni w sumie prawie do samej góry, moze 5cm zostało, ostatnio odkręciłem korek a tam prawie nic nie było, a wszystko było suche, na dole imbusy i korek u góry suchy, to pewnie od tego ze po każdej jeździe zostaje na goleniach troche oleju i go wycierałem i tak sobie ubyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 19 Września 2006 Udostępnij Napisano 19 Września 2006 olej w Capa T6, to chyba zalewałeś go olejem ? Nio Tez mial sucho Dzis nie wsiadlem na Foxa bo .... roboty pelno.. a teraz leje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 20 Września 2006 Udostępnij Napisano 20 Września 2006 od jakiegos czasu cos mi jakby gdzies stukało, i to głownie przy jeździe po dziurach i pochyleniu roweru, cały czas myslałem ze to przednia piasta, moze luzy albo cos, rozebrałem no i luzów nie ma, dzisiaj jechałem po kamyczkach i juz nie mogłem wytrzymać, zatrzymałem sie i postanowiłem rozłączyć przedni hamulec, ruszam i jade kawałek i stukanie ustało no wiec chyba trzeba pomału szprychy naciągnąć, a wogóle to dziwne, te klocki Shimano chyba sa strasznie twarde, bo na klockach Avida mi sie tak nie robiło, póki co bede z tym smigał, i chyba jak bede wymieniał klocki hamulcowe to naciagne tez szprychy dziwne ze takie stukanie i strzelanie to zawsze w takim miejscu ze w zyciu by sie nie pomyslało ze moze cos akurat w tym miejscu stukać, a ja myslałem juz ze jak nie piasta to moze amor ma luzy czy coś, a tu taka pierdoła :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 21 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Mi przednia v-ka brzęczała jak jechałem szybko ale to chyba był jednak kabel od licznika Mam pytanko moge pozostać w klubie? Nadal mam te rame i jej nie sprzedam, stoi dumnie na honorowym miejscu A no i jestem założycielem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralf Napisano 21 Września 2006 Udostępnij Napisano 21 Września 2006 no pewnie ze moze zostać, jak masz ramke, prezes musi byc a to ta ramka sie juz do niczego nie nada ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 21 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Przesunięcie tylnego trójkąta jest bardzo potężne. Może i da się to wyprostować, ale będzie piekielnie ciężko i aluminium zostanie bardzo mocno osłabione więc nie wiem czy jest sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mane Napisano 21 Września 2006 Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Katsumoto, widzę nieciekawie z ramką... A ja mam prośbę do posiadaczy dragstarów i szczególnie cocainek - zobaczcie czy u was górne rury tylnego trójkąta są idealnie proste... Dziś przeglądałem ramkę i po zdeżeniu z drzewkiem prawa rura jest wgnieciona w dół na jakieś 3-4mm.... lewa prawie prosta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErIxOn Napisano 21 Września 2006 Udostępnij Napisano 21 Września 2006 U mnie jest jakiś 1mm różnicy praktycznie niezauważalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mane Napisano 21 Września 2006 Udostępnij Napisano 21 Września 2006 To tak mam na lewej... na prawej znacznie więcej i nawet bardziej się przyglądając widać, że jest lekko zapadnięta... Kurcze, jednak rama dostała... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.