Skocz do zawartości

[Doping mechaniczny] w kolarstwie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Trzeba przyznać, że w obu przypadkach przyspieszenie jakie zaprezentował Cancellara jest mocno kontrowersyjne, przecież żeby się urwać z peletonu czy z ucieczki trzeba mocno spiąć się, a tu wyglądało to tak jakby wszyscy naraz wcisnęli hamulec, tylko on dalej speedował, a i tak wysiłku po nim nie było widać.

A co do tego czy sędziowie wiedzą, że coś było nie tak, to przecież wstecz im to nic nie da, nie wiem jak mogłoby dojść do odebrania mu tych zwycięstw, może jedynie zwrócić uwagę na przyszłość.

Napisano

smiem twierdzic, iz jesli rzeczywiscie uzylby jakiegos silnika wyprzedzany kolarz pewnie by zwrocil uwage na dziwny odglos.

Napisano

Raczej by nie usłyszał, z jednej strony słuchawka w uchu do komunikacji z dyrektorem ekipy, z drugiej wrzeszczący kibice, po trzecie rower sam w sobie wydaje dźwięki które by tuszowały odgłos silniczka, po czwarte, jeżeli ktoś zadał sobie tyle trudu żeby ukryć tam takie ustrojstwo, to raczej zatroszczyłby się także o jego maksymalne wyciszenie.

Napisano

Interesujace, byl kiedys juz watek o tego typu silnikach, przy maszynie o takiej malej mocy jaka jest czlowiek takie wspomaganie faktycznie moze sporo dawac. Przyspieszenia Cancellary wygladaja faktycznie bardzo nienaturalnie, nawet nie podnosil tylka z siodelka a szedl w niektorych momentach jak rakieta.

Nikt nic by nie uslyszal, nawet jak nie wrzeszcza kibice, to w peletonie wiatr i szum opon i napedow sa tak glosne, ze nawet porozumiewac sie czasem trzeba krzykiem. Zreszta o ile mial zamontowany jakis silniczek, to uzywal go tylko w czasie kluczowych atakow. Zastanawia mnie jedno - czy rowery zawodowcow nie sa sprawdzane? Przeciez jednak otwory montazowe i przerobiona manetke wykryje nawet pobiezna kontrola.

Napisano

Sam jestem daleki od ocen, ale filmiki budzą wątpliwości. Rzeczywiście hałas generowany przez silniczek jest znikomy przy tumulcie kibiców,wietrze i towarzyszących motocyklach.

 

Pytanie tylko czy przeczulone na punkcie dopingu UCI mogłoby aż tak się dać nabrać.

Napisano

Wydaje mi się, że przed wyścigiem każdy rower jest sprawdzany, ważony itd., więc to jest chyba raczej nie możliwe ;/

Napisano

fajneeeee ;)

 

dobry kolarz to 0,35kW, czyli tak na oko 0,5km, wiec dopalacz powinien miec w granicach 0,1-0,15km, a silniczek generujacy taka moc bardzo latwo i wyciszyc i upchnac w rurki, genialne! tylko czekac az na allegro beda sprzedawac upgrady do h2 :)

Napisano

Już przy około 25 km/h wiatr zaczyna mocno szumieć w uszach, to ciekawe co by z tego silnika było słychać przy ich 40.

 

Taki silnik to tak jakby ktoś nas pchał do przodu+nasze pedałowanie=niezłe odejście.

 

PS. pewnie jak tak uciekał z grupy to serducho mu musiało nieźle pikać ze stresu, ja jak oszukuję gdzieś czy coś podobnego to tak mam ;p

Napisano

Generalnie moim zdaniem takie cos moze dzialac najwyzej sezon. Caly problem bardzo latwo wyeliminowac przez albo proste wyjecie siodelka i zajrzenie do rury podsiodlowej, albo przez wprowadzenie obligatoryjnych ram karbonowych, przenikliwych dla promieni rtg. To jest nowosc, w kilku wyscigach faktycznie moze sie sprawdzic, potem juz nie. Niepokoi mnie tylko mozliwosc wykorzystania czegos takiego w amatorskich wyscigach, dopalacze tego typu faktycznie moga zabic amatorski sport, jezeli ludzie wydaja 10 tys euro na rower, to na pewno sa w stanie wydac 2 tys na odpowiedni silniczek :/. No ale kontrole roweru kazdego zawodnika stajacego na podium powinny wyeliminowac problem, bo 120kg grubaska wyprzedzajacego na podjazdach w gorach 70kg zawodnikow raczej kazdy zapamieta i wskaze :thumbsup:.

Napisano

Aż trudno w to uwierzyć, żeby na oczach kamer Cancellara zrobił coś takiego... więc co dopiero w amatorskim sporcie, kiedy nikt nie widzi...

Napisano

W tak poważnym wyścigu rowerki są pewnie "przetrzepane" co do śrubki :confused: Jeśli w ciele kolarza wykrywane są śladowe ilości koksu to pewnie numerek z dodatkowymi zębatkami nieprzeszedł by

Napisano

Heheh, już to widzę, jak wrzucasz 900g do swojego na maxa odchudzonego sprzętu :confused::icon_lol:

 

Na szczęście cena jest wysoka i łatwo takie coś wypatrzyć / usłyszeć w rowerze.

Napisano

Heheh, już to widzę, jak wrzucasz 900g do swojego na maxa odchudzonego sprzętu :) :)

 

Na szczęście cena jest wysoka i łatwo takie coś wypatrzyć / usłyszeć w rowerze.

Obawiam się, że cena nie gra roli.

Napisano

Moze byc 2x wiecej, jak mi takie odejscie zagwarantuje, to faktycznie cena nie gra roli :)

 

Kobiety maja botox, silikon a ja bede mial 'top secret silniczek' :)

Napisano

1. Niewyraźny film z YT jako dowód?

2. Któremu kolarzowi opłacałoby się wozić dodatkowy kilogram dla tych kilku minut?

3. Za łatwo wykryć i wpaść.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...