Skocz do zawartości

[1500zł] szosa-Universalny z duzym naciskiem na 1, dolny śląsk


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Enduro z Auschana.Rower jest już bardzo wysłużony i jak wszystkie rowerki z marketów jest totalnym badziewiem :).Do tej pory jeździłem mało,ten rower służy mi już od jakiś 5lat,ale od jakiś 2 lat poczułem smak kolarstwa :icon_wink:.Jeżdżę coraz dłuższe trasy głównie po asfalcie i mieście.Potrzebuję rowerku typowego na asfalt,ale oczywiście nie szosy,bo czasem jeżdżę po mieście,terenie.Rower ma mieć szosowe opony,dobry osprzęt i ma być w miarę lekki,ale to już jak się trafi głównie chodzi mi o te dwa pierwsze kryteria.Rower muszę kupić na dolnymśląsku głównie:Lubin,Legnica,Wrocław.Zastanawiam się nad rowerami marek Kellys,Trek i Giant.Konkretnie:

-Kellys http://www.roweria.pl/kellys-coach-p-70.html

http://www.roweria.pl/kellys-saphix-silver-p-65.html

i ten jak uda się trafić taniej http://www.roweria.pl/kellys-axis-red-p-58.html

-Trek http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=1&kid=1&id=32&pid=276

http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=1&kid=1&id=32&pid=274

-Giant one podobają mi się najmniej:

http://www.roweria.pl/giant-roam-3-p-226.html

http://www.roweria.pl/giant-crs-fs-p-203.html

Nie wiem,który jest najlepszy i czym się między sobą różnią.Prosiłbym również o inne propozycje spełniające moje kryteria i jeżeli ktoś jest z dolnosląskiego to serdeczne proszę o adresy dobrych,tanich sklepów rowerowych gdzie dostanę tę lub inne ciekawe rowerki.Za wszelką pomoc jestem dozgonnie wdzięczny i jeżeli trochę za bardzo na mieszałem to przepraszam ;).Dodam jeszcze,że mam 176cm wzrostu!

Napisano

Witam,

 

proponuję ten rower. Spełnia twoje warunki, a do tego teraz ma doskonałą cenę. Lekki i na bardzo dobrym osprzęcie. Doskonały na asfalt i dobry do miasta. Tutaj możesz o nim poczytać. Jesteśmy tego samego wzrostu, więc wiem, że rama 19 cali będzie OK.

Napisano

No rower wydaje się być bardzo fajny,ale chciałbym go obejrzeć przed zakupem,a nie wiem czy będzie to możliwe.Nie jestem też przekonany do tych przerzutek w piaście?Jeżeli uda mi się go gdzieś zobaczyć to poważnie się nad nim zastanowię.Jeszcze chciałem się zapytać jak jest z kupnem roweru przez neta?Kupowałem już rożne rzeczy,ale roweru nigdy.Obawiam się,że może mieć jakąś wadę np.coś z przerzutkami itp.Wolałbym obejrzeć rower przed zakupem i raczej kupić go na miejscu.A te rowery co podałem,który z nich jest najlepszy.Zależy mi żeby rower chodził jak najlepiej.Jeżdżę duże trasy,a mój rowerek chodzi tak ciężko na asfalcie.Przydał by mi się rower o charakterystyce podobnej do szosy:dobrym przyspieszeniu,lekkości działania itp. amortyzator jest mi mało potrzebny,choć jeśli rower miał by te cechy o których mówię i amorka to było by super.Zawsze mógłbym go na asfalcie wyłączyć i czasem po terenie pojeździć.Jestem też kompletnym laikiem jeśli chodzi o marki rowerowe,znaczy znam dużo marek,lecz nie wiem czym dana się charakteryzuje.Mam do wyboru głównie marki Kross,Giant,Trek,Merida,Scott,Kellys i właściwie wszystko co dostanę w rowerowym.Tutaj rodzi się następny problem.Nigdy nie kupowałem roweru firmowego i kompletnie nie znam żadnych sklepów w moim województwie.Te co znalazłem na necie mają ceny zawyżone o parę stówek.Prosiłbym wszystkich z dolnośląskiego o podanie wszystkich dobrych,tanich sklepów rowerowych jakie znają.Czasu na zakup mam dużo,właściwie nie mam żadnego limitu choć wiadomo im szybciej tym lepiej,a zwłaszcza,że moje wakacyjne plany mocno wiążą się z rowerem.Kellysy,które podałem bardzo mi pasują,ale niestety sklep w którym je znalazłem ma bardzo zawyżone ceny.Jestem pewien,że we Wrocku czy gdzieś indziej w moim woj. kupię je znacznie taniej(myślę o cenach zbliżonych do tych na internecie,a nie zawyżonych o 400zł :confused:).Czyli podsumowując na rowerze chcę naprawdę szybko poruszać się po asfalcie,drogach rowerowych,innych ścieżkach dostępnych w mieście i czasem po terenie(głównie chodzi mi o dynamikę na twardych nawierzchniach).Nie wiem czy Kellys czy inny rowerek z tych,które podałem będzie potrafił mi to dać.Dzisiaj na długich trasach przechodzę prawdziwe męczarnie na tym enduro.Pedałuje ostro,a rower idzie tak ciężko i w konsekwencji nie potrafię utrzymać dobrego tępa,a każde mocniejsze przyspieszenie jest totalną porażką :wallbash:.

Napisano
  W dniu 30.05.2010 o 12:17, Kames napisał:

No rower wydaje się być bardzo fajny,ale chciałbym go obejrzeć przed zakupem,a nie wiem czy będzie to możliwe.Nie jestem też przekonany do tych przerzutek w piaście?Jeżeli uda mi się go gdzieś zobaczyć to poważnie się nad nim zastanowię.Jeszcze chciałem się zapytać jak jest z kupnem roweru przez neta?Kupowałem już rożne rzeczy,ale roweru nigdy.Obawiam się,że może mieć jakąś wadę np.coś z przerzutkami itp.

 

To, że chciałbyś zobaczyć rower na żywo to doskonale rozumiem i popieram. We Wrocławiu jest niejeden sklep Krossa i myślę, że bez problemu znajdziesz, w którymś z nich Street Scrapera. Osprzęt Shimano Alfine to akurat bardzo duża zaleta tego roweru. Nie masz się czego bać. Internet to taki sam kanał sprzedaży, jak sklep stacjonarny i obowiązują w nim dokładnie te same prawa i obowiązki.

 

Kellys Coach ładnie wygląda, ale nic więcej. Ma kiepski osprzęt, z dziadoskim wolnobiegiem, zamiast kasety na czele. Odpuść go już na starcie. Saphix przynajmniej ma kasetę. Pod względem jakości osprzętu to te Kellysy Street Scraperowi do pięt nie dorastają. W Treku, w tym przedziale cenowym zapłacisz głównie za naklejkę na ramie.

 

Zobacz sobie jeszcze ten rower. Tu masz wrażenia z jazdy.

Napisano

Ten Romet jest wręcz idealny dla mnie.Pewnie w porównaniu do Kellysów bije je na łeb?,a jak wypada w porównaniu ze Street Scraperem?Romet to dobra firma,godna polecenia,jak jest z serwisem?Pozostaje tylko kwestia obejrzenia,przymierzenia itp.Muszę tylko znaleźć jakiś sklep z tymi rowerumi w moim woj.Proszę o napisanie czy jest w mojej okolicy jakiś sklep Rometa bo coś nie mogę znaleźć.Chyba,że bardziej opłaca się wziąć Street Scrapera?.Romet ma podobne oponki jak ten Kross,czy grubsze?Pytam się o to,ponieważ bardzo zależy mi na dynamice na asfalcie,a słyszałem,że cienkie,gładkie oponki naprawdę super idą?Jeżeli ich grubość nie wpływa zbyt na prędkości na asfalcie to nie ma dla mnie większej różnicy.

Dziękuje za szybkie,trafne odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam!

Napisano

Romet ma zdecydowanie lepsze korby od tych w Kellysach. Opony Street Scraper są węższe niz te w Romecie, ale główną różnicę odczujesz przede wszystkim w wadze tych rowerów. Scraper jest sporo lżejszy, tak więc będzie zrywniejszy. Natomiast prędkość maksymalną osiągniesz pewnie trochę wyższą na Romecie, ze względu na jego korbę z tarczą 48. Generalnie to obydwa rowery opłaca sie kupić, bo linki, które Ci podałem to wyprzedaż rocznika (Scraper - 2008, Romet - 2009). Dodatkowo w przypadku Scrapera obniżka jest tak duża, że kupujesz rower w cenie niższej niż koszt części, z których jest złożony :thumbsup: Tegoroczne modele są już sporo droższe. Musisz sobie po prostu odpowiedzieć na pytanie czy chcesz rower z amortyzatorem czy bez.

 

strona Rometa

Napisano

A ten amortyzator dużo daje?W teście pisali,że niezbyt tłumi drobne nierówności.Rowerem będę głównie jeździł po asfalcie,mieście i czasem może jakiś drobny teren.Nie wiem czy jest sens mieć ten amortyzator.Czy Kross będzie aż tak niekomfortowy na gorszej nawierzchni czy w terenie?Wybór jest dość trudny,a czy np.ten Kross będzie lżej chodził od Rometa to znaczy na którym lżej mi będzie się rozpędzić,osiągnąć dobrą prędkość.Jeżdżę z kolegami,którzy mają kolarki i naprawdę ciężko jest mi utrzymać ich poziom:prędkość,wydajność itp.Nie mówiąc już o tym,że gdy oni przyspieszają spokojnie pedałując,ja kręcę na maxa i jestem daleko ,i mało nie wyzionę ducha.A tak jeszcze spytam z ciekawości o te oponki czy to,że w trochę cieńsze(porównuje Krossa do Rometa)znaczne wpływa na przyspieszenia i opór toczenia?

Napisano
  Cytat
A ten amortyzator dużo daje?

Jak ja niby mam Ci odpowiedzieć na takie pytanie? No rower z amortyzatorem zawsze będzie bardziej komfortowy od tego bez amortyzatora. Pytanie tylko czy go potrzebujesz. Na szosie będzie jedynie zbędnym balastem.

 

Amortyzatory w crossach, w tej cenie są kiepskie - słabo tłumią i są ciężkie. To dotyczy wszystkich marek. Lżej będzie Ci się rozpędzać na Street Scraper. W ogóle przesiadka z dotychczasowego odważnika na taki rower, jak Scraper może być dla Ciebie ciekawym doświadczeniem. Poczujesz lekkość :rolleyes: Opony w Romecie mają 1.75 cala, a to już jest bardzo szeroka opona jak na szosę. W Krossie ich szerokość to 1.40 cala. Będą szybkie na szosie, a jednoczesnie zapewnią minimum komfortu. Ja uważam, że można tym rowerem spokojnie poruszać się po mieście. Do lasu Scraperem już nie pojedziesz, no ale nie do tego przecież został stworzony.

Napisano

Ok z tym amortyzatorem wszystko jasne.Mam pytanko jeszcze.Czy do Rometa dało by radę zamontować węższe opny 1.40 lub chociaż 1.65?Czy należało by wymienić koło czy tam jakąś jego część?Jeżeli był by to niski koszt to było by do dla mnie dobre rozwiązanie.Jeszcze jedno.Kolega ma bodajże Kellysa Saphixa-http://www.roweria.pl/kellys-saphix-silver-p-65.htmlopnki chyba 1.35-1.40 tak na nim mknie,że miło.Czy Romet na tych oponkach dorównywał by mu?Może pytanie trochę dziwne,ale nie wiem czy to kwesta opon czy osprzętu,a ten Romet ma chyba dużo lepszy?.A co sądzisz o tym Krossie widziałem go dzisiaj w sklepie i pytam z ciekawości-http://www.roweria.pl/kross-evado-12-meski-p-350.html?Głównie to jestem za Rometem,lecz nie wiem jak te oponki spiszą się na szosie,wybierając Kellysy i inne rowerki sugerowałem się również grubością opon.Czyli podsumowując jedyna wada Rometa jak dla mnie to te oponki i może waga.Czy opony są,aż tak ważne,żeby się nimi tak mocno sugerować.Jak bym kupił tego Kellysa na oponkach 1.35,na gorszym osprzęcie to gorzej jeździło by mi się na asfalcie i ogólnie?Chyba osprzęt najważniejszy,bo to chyba tak jak by do mojego zamontował koła i oponki szosowe,a osprzęt został by ten sam.

Napisano
  Cytat
Czy do Rometa dało by radę zamontować węższe opny 1.40 lub chociaż 1.65?

 

Tak. Natomiast nie umieć Ci powiedzieć, jaka najcieńsza opona tam wejdzie. To zależy od obręczy. Generalnie to wygląda to tak, że dla danej obręczy możesz założyć opony o szerokości od x do y . Chodzi o to, żeby opona bezpiecznie leżała na obręczy. W sklepach będą to wiedzieć. To jak szybki będzie rower zależy od dostępnych przełożeń, czyli jaka jest tarcza z przodu i jaka kaseta z tyłu. Oopony to sprawa wtórna. Na szerszych oponach będziesz po prostu musiał włożyć trochę więcej wysiłku. Odrobinę szersza opona w ogóle nie zrobi Ci różnicy, bo jej nie poczujesz. Dobrym kompromisem będą opony o szerokości 35 - 38, no góra 40 mm.

 

Romet temu Saphixowi dorówna. Ten Kross również jest OK. Ma trochę gorsze korby od Rometa, ale lepsze niż w Kellysach. Szerokość opon nie powinna decydować o wyborze roweru, bo są zdecydowanie ważniejsze rzeczy.

 

Ja Cię na Scrapera nie namawiam, ale proponuję, żebyś się do tego roweru przymierzył i w miarę możliwości przejechał. Wtedy sam ocenisz. Namawiam na przymiarkę, bo to naprawdę klawy sprzęcik.

Napisano

Postaram się przymierzyć do obu rowerów i może jeśli będzie to możliwe to nawet przejechać.Kross wydaje się być naprawdę bardzo fajny.Zastanawiam się tylko nad tymi przerzutkami w piaście,dotąd takie rozwiązanie widziałem w holendrach czy innych podobnych,kojarzyło mi się to ze spokojną jazdą(przez zwykle starsze osoby) po mieście.Jak to rozwiązanie spisze się przy większych prędkościach?Myślę,że chyba nie będę mógł cieszyć się lekką jazdą jedynie podczas niskich prędkości bo tego mi nie potrzeba.Jak myślisz czy większe prędkości na trasie(czasem jadę dość szybko zwykle ścigając kolegów na kolarkach)nie będą problemem?Tak myślę,że jak rower będzie zbyt twardy to w przyszłości może dobrym rozwiązaniem było by zainwestowanie w amortyzowany przedni widelec.W razie czego to mam sztyce amortyzowaną,która na pewno w razie czego coś by pomogła.

Jeszcze jedno do tych przerzutek.Widziałem u znajomego to rozwiązanie i z tego co pamiętam było dość awaryjne.Może miał słabe podzespoły czy coś,właśnie interesuje mnie ten aspekt.Czy takie rozwiązanie jest awaryjne(w stosunku do zwykłych przerzutek)czy może nie?Chyba tutaj mało da się samemu wyregulować,ale czy jest to potrzebne.Coś czytałem na internecie,że właśnie to rozwiązanie jest lepsze,bezobsługowe i ogólnie w stosunku do zwykłych przerzutek wypada znacznie lepiej?

Pytanko jeszcze o Krossa.Czy nie wiesz może czy w tym rowerku widelec ma blokadę skoku?W sklepie nie przyjrzałem się dokładnie,a na stronie suntour nie mogę znaleźć info na ten temat.Jeśli nie ma blokady to będę myślał również nad Kellysem Axis,choć nie wiem czy ta blokada dużo daje.Wiem tylko,że blokuje skok widelca i jest to chyba przydatne na szosie,ale nie wiem czy jej brak znacznie wpływa na jazdę po asfalcie?Chyba ten powód nie przemawia aż tak na korzyść Kellysa żeby go wybrać?Mam czas i szykuje się na wyjazd do Wrocka i obejrzenie tych wszystkich rowerków.Jeszcze raz dziękuje za okazaną cierpliwość i pomoc :).

Napisano

osprzęt scarpera przetrwa wszystkie napędy w rowerach które wymieniłeś, brak amortyzowanego widelca jest i wadą i zaletą

regulacja piasty jest banalnie prosta i nie ma się czego obawiać wystarczy manetkę ustawić na 4 biegu

i regulując śrubą baryłkową ustawić dwie kropeczki na tylnej piaście obok siebie i gotowe

serwis piasty polega na przesmarowaniu jej raz na dwa lata co w przypadku zwykłych napędów a na pewno tych tanich jest bez porównania łatwiejsze i tańsze, nie wspominam już o hamulcach tarczowych...

scarper jest dobrą bazą do rozbudowy na trekking, można za parę złoty dokupić np: błotniki czy amortyzator

najgrubsza opona jaka wejdzie to 38 co na warunki szosowe jest już wielkim balonem :thumbsup:

a jeśli przełożenia okażą się za miękkie możesz zmienić tarczę zębatą w piaście na 18

pewnie cena tego roweru wydaje się być podejrzanie niska ale pozostaje tylko się z tego cieszyć, wystarczy porównać ceny modeli konkurencji z alfinem i wtedy okazuję się że ten rower jest przynajmniej o 2 klasy wyżej niż wynika to z ceny

Napisano

Nic mi nie wiadomo, żeby Alfine był usterkowy. Tam cała przekładnia jest schowana w piaście co powoduje, że bebechy nie mają żadnej styczności z brudem, kurzem czy wilgocią. Dzięki temu zawsze pracują w idealnych warunkach, przy optymalnym smarowaniu. Ponieważ nic nie wystaje to i nie da się nic uszkodzić. Z przodu masz korbę z tylko jedną tarczą bez przerzutki, co powoduje, ze łańcuch zawsze znajduje się w linii prostej. Wydłuża to jego żywotność. W tej piaście nic nie regulujesz. Na tym rowerze możesz latać ok. 30-35 km/h, a jak się mocno zepniesz to podejdziesz trochę wyżej. Kolarki zawsze będą miały większą prędkość maksymalną, bo mają inne, typowo szosowe przełożenia.

 

Z tego co widzę to ten amor w Krossie nie ma blokady skoku, która na szosie jest przydatna. Bez blokady częśc energii pedałowania idzie na bujanie amora. Widzę, że bardzo podobają Ci się te Kellysy, ale jeszcze raz: one mają kiepskie korby. To jest najtańszy zestaw Shimano.

 

  Cytat
najgrubsza opona jaka wejdzie to 38 co na warunki szosowe jest już wielkim balonem

 

iras76, a zakładałeś takie opony? Pytam, bo wg mnie nie wejdą. Lub inaczej: nawet jak wejdą na stojący rower to podczas jazdy, na zakręcie będą już tarły o widelec.

Napisano

nie zakładałem, takie info mam od serwisu, tak na oko to na przód wejdą spokojnie, co do tyłu to już musiałbym sprawdzić na własnej skórze :)

Napisano

Dzięki za wszystkie rady.Coraz bardziej przekonuje się do tego scarpera.Wszystko zależy jednak od tego jak wypadnie na żywo.Niedługo jadę do rowerowego i mam nadzieję,że go zobaczę,jeżeli sprzedawca będzie na tyle dobry to za kaucją czy tam jak postaram się na nim przejechać i dokładnie się do niego przymierzyć.Wszystko zależy od tego,póki co wiem dzięki waszym pomocnym informacją co i jak,więc tylko wrażenie na żywo tego roweru zadecyduje o mojej decyzji.

Napisano

Witam.To znowu ja ;)Dzisiaj obejrzałem scarpera i jest naprawdę fajny.Mam jeszcze tylko parę pytań.Ten Kross wygląda na rower miejski nie wiecie jak spisze się na trasach ok.50km?Jeszcze nadal mam dziwne lęki przed tą piastą Alfine.Nie wiem może człowiek przyzwyczaił się do prostych rozwiązań i boi się nowości.Poprostu w tradycyjnych rozwiązaniach łatwo wszystko wymienić,choć niby w tych piastach nie ma czego wymieniać bo są naprawdę bardzo trwałe.Jeżeli ktoś mógłby zmniejszyć ten mój nieuzasadniony strach do tych rozwiązań to byłbym wdzięczny.Tak z ciekawości zapytam jeszcze o jednego Krossa-http://allegro.pl/item1059750386_rower_kross_crow_preria_m23_srebrny_raty_bmk_moto.html.Zainteresował mnie osprzętem i ceną.Ten rowerek co podałem ma jeden ogromny minus-ogromna waga i jeszcze brak tego na co dość zwracam uwagę czyli blokada amora.Chyba ten scarper ma najlepszy osprzęt?.Pisaliście już o tej piaście,a ja dalej swoje.Przepraszam,ale nie wiem dlaczego tak się tego boje.Chyba dlatego,że rower ma mi naprawdę długo posłużyć i trochę kaski na niego wykładam :blink:.

Napisano

Alfine to wcale nie jest taka nowość. Shimano zaprezentowało tę piastę w 2006. Tak naprawdę jest to ulepszona i unowocześniona piasta Shimano Nexus, która na rynku istnieje... sam już nie pamiętam jak długo :) Alfine jest lżejszy, lepiej uszczelniony i ma coś tam poprawione w wyborze przełożeń. Wg moich informacji wytrzymuje przebieg ok. 20 tyś km. Jest to rozwiązanie, które Shimano nadal rozwija - teraz na rynek wchodzi Alfine 11 biegowy.

 

Nie pokonywałem Scraperem jednorazowo dystansu 50 km, ale uważam, że nie będzie problemu, bo pozycja na tym rowerze jest zrelaksowana. Nie leżysz na nim jak na typowej szosie lub wyścigowym HT. Pod tym względem bardziej przypomina rower crossowy, więc dla pleców jest OK. Ciężar ciała jest rozłożony i na tyłek i na ramiona.

 

Kross z linku faktycznie ma przywoity osprzęt, jak na tą cenę, ale do trwałości Alfine to nie ma żadnego porównania. Dodatkowo masz w nim naprawdę badziewny amortyzator. No i ta klocowata rama :blink:

Napisano

Kurcze nie ma co wymyślać.Kross w tej cenie jest naprawdę najlepszy.Powiedz mi jeszcze czy jeżeli czasem wjadę w jakąś dziurę,pojadę po kostce brukowej lub czasem będę wspinał się pod jakiś krawężnik to nie uszkodzi to tej piasty?Chcę wiedzieć czy będę musiał po prostu trochę uważać,bo nie wiem jak jest z jej odpornością na niewielkie wstrząsy.Czasem wiadomo jak to w mieście,będzie niewielka nie asfaltowa górka,jakaś tam kostka,tory lub większe krawężniki.Nie chciał bym przez nie uwagę czy niewiedzę zaraz uszkodzić alfina.

Napisano

Poison oferuje rowery MTB z piastami Alfine i Rohloff. Z brukiem to generalnie musisz uważać. Opony są tu węższe niż w MTB, więc może się zdarzyć, że koło wpadnie pomiędzy kostki. Łatwo wtedy o utratę równowagi lub jakieś uszkodzenie opony od ostrych krawędzi.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

to ja podbije temat i zadam jeszcze parę pytań:huh: Pitof! nie będę ukrywał ze zainteresowałeś mnie tym scraperem w moim niedawnym temacie, jak już wcześniej wspomniałem (w poprzednim temacie) ważę 95kg i u mnie w mieście jest dużo dróg dla rowerów z polbruku, czy ta oponka i koła wytrzymają takie obciążenie? zastanawiam się nad kupieniem tego krossa tylko ze w wersji 16 biegowej, rozumiem ze głównie będzie się niszczył tylko łańcuch (co nie jest dużym minusem ze względu na koszty), jak jest z wymiana łańcucha?jaki przebieg wytrzyma tez że łańcuch? dziękuję:P

Napisano

Polbruk (kostka Bauma) nie jest dla tego roweru żadnym problemem. Uważać trzeba jedynie przy wysokich krawężnikach i dużych dziurach. Jak już było na tym forum wspominane ważne żeby mieć trochę techniki, a nie jeździć na oślep i na pałę.

 

Nie odpowiem Ci ile dokładnie wytrzyma łańcuch, bo to zależy od bardzo wielu czynników. Również od Ciebie samego. Jak już pisałem, w wersji 8 biegowej łańcuch znajduje się zawsze w lini prostej. Wydłuża to jego żywotność. W modelu 16 b. masz już dwie tarcze, ale nadal nie ma konwencjonalnej kasety. Jej brak w przekładni planetarnej Alfine powoduje, że przy zmianie tylnych przełożeń, łańcuch nie jest przerzucany góra-dół po iluś tam zębatkach. Również dzięki temu będzie się zużywał wolniej niż w klasycznym napędzie.

Napisano
  Cytat
Na tym rowerze możesz latać ok. 30-35 km/h, a jak się mocno zepniesz to podejdziesz trochę wyżej.

Interesuję się tym rowerem od jakiegoś czasu i właśnie nie wiem czy nie za wolny będzie on dla mnie :)

2 lata miałem Kross Level A2 i był dla mnie idealny na miasto/las, na prostej w mieście spokojnie jechałem 35 km/h a rekord to 58 km/h na zakopiance :) Tam miałem full alivio 3x8 chyba najmniejsza zębatka miała z tyłu 11.

Jeszcze pytanko jak będzie z ceną tego roweru gdzieś we wrześniu/październiku bo wtedy będę mieć $. Bo niby on kosztuje ok 2400 a są przeceny i można teraz kupić na alle za 1400?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
Forumrowerowe.org korzysta z plików cookies
Prosimy o zapoznanie się z naszą polityka prywatności, w której informujemy o naszych zaufanych partnerach oraz o tym, czym są pliki cookies, pamięć podręczna przeglądarki, w jakich celach i jak je wykorzystujemy, a także jak nimi zarządzać i czyścić. Klikając 'Zaakceptuj' - wyrażasz zgodzę na korzystanie z pamięci podręcznej przeglądarki - plików cookies i podobnych technologii m.in. w celach marketingowych, umożliwiając jednocześnie wyświetlanie na Twoim urządzeniu reklam dostosowanych do Twoich potrzeb oraz zainteresowań. Zapoznaj się z pełną treścią zgody klikając w link Ustawienia.