[przerzutka przód] zerwany gwint

[mesteken]

Czy możliwe jest przerwanie gwintu przedniej przerzutki w otworze do którego wkręcamy śrubę mocującą linkę W CZASIE WYKRĘCANIA tej śruby? Pytam dlatego gdyż chciałbym wiedzieć czy ja to uszkodziłem czy też fachowiec który skręcał rower rok temu i coś zaniedbał. Chciałbym wiedzieć czy wtedy nie nastąpiło zerwanie gwintu (dziś po odkręceniu tej śrubki zauważyłem na jej gwincie pasek aluminiowy na gwincie). Ta przerzutka to Shimano XT 2009. Czy gwarancja Shimano obejmuje naprawę/wymianę tego typu uszkodzenia?

 

Wiem że trochę pogmatwałem, ale być może ktoś zrozumie, będę bardzo wdzięczny za odpowiedź, chce wiedziec czy to ja zmaściłem czy fachowiec.

[dobry]

Dokładnie to samo zrobiłem w dokładnie takiej samej przerzutce. No może 2008.

 

Gwint jest wymienny. Tam jest taka nakrętka przytrzymywana przez takie dwie wypustki nie pozwalające jej wypaść. Ja wypustki starłem papierem ściernym i jakimś dłutem. Zajęło mi to z godzinę. Potem włożyłem zwykłą nakrętkę 8mkę (chyba, może mniejszą; nie pamiętam). Miałem o tyle szczęście, że gwint się zerwał tuż tuż nad tą nakrętką i nie było problemu, że kawałek śruby blokuje jej wyjście.

 

Hm, ale to być może obejmie naprawa gwarancyjna?

[Andrew]

Prawdopodobnie ktoś przed Tobą zbyt mocno dokręcił tą śrubę. Gwarancja na pewno tego nie obejmie, ale naprawa jest tak prosta, że nie powinieneś się spinać z tego powodu.

[mesteken]

Znalazłem śrubkę dłuższą o ok. 3 mm, i ona trzyma linkę elegancko, tzn. mocno na razie jest OK i myślę że tak zostanie, poza tym dowiedziałem się, że zerwany gwint nie musi być równoznaczny z wyrzuceniem sprzętu, zawsze można go jakoś nagwintować