[Rower]Kross Hexagon V4 czy V3?

[Zenit]

Idąc za rada jednego z userow tego forum(enussss) zainteresowałem się rowerami Krossa...

Szczególnie 2 wymienione w temacie.

 

Kross Hexagon V4:

http://www.kross.pl/rower/42-Hexagon_V4_.html

 

Kross Hexagon V3:

http://www.kross.pl/rower/44-Hexagon_V3_.html

 

Oba te rowerki odpowiadają mi wizualnie, nawet bardzo, powiedziałbym, ze jestem wprost zachwycony, ale to już przesada by była. Cena mnie nie interesuje. Który rower jest 'ogólnie' lepszy, a który polecacie?

Jeżdźił będę głównie po drogach asfaltowych i polno-leśnych kamienisto-gałęziastych dróżkach.

 

Mam 181 cm wzrostu i ważę 73 kg, odległość od podłoża do krocza 82 cm, licząc 2 sposobem wyszła mi rama 18', jednak ani V3 ani V4 nie oferują takiego rozmiaru ramy, czy 19 nie będzie 'przesada'?

 

Z góry dziękuje za wszystkie opinie w wypowiedzi w tym temacie.

Pozdrawiam,

Zenit.

[afly]

Jeżeli cena nie gra roli to oczywiście lepszy jest Kross Hexagon V4 i spokojnie możesz brać ramę 19"

[Zenit]

O, widzę, ze wypowiedział się ktoś 'doświadczony' : )

Dzięki wielkie, też tak sądziłem.

Temat już raczej do zamknięcia, chyba, że ktoś chciałby wyrazić swoja opinie nt. któregoś z w/w rowerków : )

Pozdrawiam,

Zenit.

 

EDIT:

@UP.

alfy, teraz zobaczyłem, że jeździsz hexagonem V6, on tez wchodzi w zakres rowerów z którego wybieram obecnie, odstraszały mnie tylko te przednie tarczówki, ktoś mi kiedyś powiedział, że v-brake'i dużo 'lepsze' i mniej usterkowe...

[pueblo]

O, widzę, ze wypowiedział się ktoś 'doświadczony' : )

Dzięki wielkie, też tak sądziłem.

Temat już raczej do zamknięcia, chyba, że ktoś chciałby wyrazić swoja opinie nt. któregoś z w/w rowerków : )

Pozdrawiam,

Zenit.

 

EDIT:

@UP.

alfy, teraz zobaczyłem, że jeździsz hexagonem V6, on tez wchodzi w zakres rowerów z którego wybieram obecnie, odstraszały mnie tylko te przednie tarczówki, ktoś mi kiedyś powiedział, że v-brake'i dużo 'lepsze' i mniej usterkowe...

 

Ja śmigam od jakiegoś czasu na hexagonie V6 z tarczówkami i jest ok, jedynie po deszczu strasznie piszczą, no i wydaje mi się łańcuch jest stanowczo za długi ale to nie problem

[afly]

...

EDIT:

@UP.

alfy, teraz zobaczyłem, że jeździsz hexagonem V6, on tez wchodzi w zakres rowerów z którego wybieram obecnie, odstraszały mnie tylko te przednie tarczówki, ktoś mi kiedyś powiedział, że v-brake'i dużo 'lepsze' i mniej usterkowe...

Rowerek mam od połowy sierpnia 2008 roku, przejechane 1700km+, hamulcom jak na razie nic nie mogę zarzucić jestem zadowolony z ich działania, ale żeby je do takiego stanu doprowadzić musiałem spędzić nad nimi nie mało czasu, pierwsza regulacja trwała dość długo ale udało sie je ustawić bardzo dobrze, co sprawia ze te hamulce ja polecam. Używam modelu 2008, w modelu 2010 jest lepsza rama, ale gorszy amortyzator, przednia przerzutka (dla mnie bez znaczenia) oraz słabsze koła (gorsze obręcze). Gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzją nie zawahałbym sie i wybrałbym Hexagona V6 2008 (w tamtym okresie). Co do usterek to żadnych nie miałem, czy lepsze od V-brake to już zależy od którcyh, na pewno regulacja jest trochę trudniejsza - ale raz samemu dobrze ustawione hamulce to brak dalszych jakich kolwiek problemów z regulacją.