Skocz do zawartości

[przerzytka przednia i tylna] czyszczenie i smarowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Jest to mój pierwszy post, dlatego chciałbym się przywitać ze wszystkimi.

 

Przeczytałem trochę postów o konserwacji przerzutki przedniej i tylniej, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi :)

 

Czy smarujecie je? Jeżeli tak, to czym dokładnie i w których miejscach. Czy trzeba je rozebrać na części pierwsze, czy jak jest złożona? Oczywiście chodzi o normalną konserwację nowej przerzutki, po jeździe w błocie i rozsądnym myciu wodą, a nie reanimowaniu starego złomu ;)

 

pozdr,

Robert

Napisano

czesc, ja smaruje choć smaruje to za dużo powiedziane. Idealny do tego wydaje sie być Finish Line czerwony w sprayu. Wkładam taką czerwoną cieniutką rureczke która jest w spray w miejsca gdzie przerzutka wykonuje ruch czyli na sworzniach, w okolicach spręzyn itp i delikatnie psikam zeby tylko było tam tarcie polepszone nia za dużo. RObie to raz na miesiac nie za czesto zeby jej nie zabic piachem i nie oblepic smarem. Choc czerwony FL raczej nie łąpie syfu i to jesgo przewaga nad np. zielonym. Mam taka butle 500ml juz chyba 3 rok. Przednia i tylnia tak samo. Czasem psikne w kółeczka. Ale za każdym razem potem przecieram dokładnie na zewnątrz aby sie piach nie czepiał oraz przd smarowaniem staram sie przezrutki w miare przeczyścić aby nie smarować na piach i kurz. NIe rozbieraj ich nie ma najmniejsego sensu. Chyba że raz na rok lub dwa.

 

EDIT:

na zdjęciu poniżej widac na pólce ten spray z czerwoną zatyczką.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

A ja nie smaruję wcale (nadal nie mówimy o reanimowaniu sprzętu z poprzedniego wieku). Smarowałem rolki w tylnej przerzutce, ale od czasu XT z uszczelnieniem tego też nie smaruję.

  • Mod Team
Napisano

Będąc na etapie acera i alivio ograniczałem się do zdemontowania z roweru i umyciu w ropie lub nafcie (2 x w roku) i wtedy delikatne smarowanie osi rolek i sworzni Finishem w sprayu. Wystarczało, po trzech sezonach obdarowałem sprzętem syna i buja kolejne dwa. Teraz przy ciut lepszym sprzęcie dmucham Finisha po dużej kąpieli błotnej (po myciu) i tak już drugi sezon (bez demontażu).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...