Skocz do zawartości

[maraton] Hermanów, 15.08.2010


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Za rok na pewno będzie lepiej ! a zwłaszcza trasa będzie lepiej oznakowana :thanks: niestety mieszkańcy byli tacy dowcipni bo strzałki były owinięte streczem czyli ktoś to musiał zrobić nie było to tak że same się przekręciły .. i jeszcze z soboty na niedziele ktoś przewrócił drzewo na drodze maratonu i w niedziele od rana biegaliśmy żeby je usunąć :)

Napisano

Za rok na pewno będzie lepiej ! a zwłaszcza trasa będzie lepiej oznakowana :) niestety mieszkańcy byli tacy dowcipni bo strzałki były owinięte streczem czyli ktoś to musiał zrobić nie było to tak że same się przekręciły .. i jeszcze z soboty na niedziele ktoś przewrócił drzewo na drodze maratonu i w niedziele od rana biegaliśmy żeby je usunąć :woot:

 

Wg mnie jest kilka rzeczy które należy poprawić:

 

1. Oznaczenie złe kolory i zbyt wąskie groty. (Białe strzałki na ciemnym tle (tylko nie na czarnym :thanks:)

2. Start wszystkich razem (Każdy dystans powinien startować osobno) Tym bardziej na płaskim maratonie (wszyscy jadą w grupie i o wypadek nie trudno)

3. Zbyt mało oznaczeń jak się człowiek musi zastanawiać czy dobrze jedzie to już jest niedobrze. Więcej strzałek przed zakrętami, dodatkowo folia biało-czerwona na zakrętach

4. I pytanie się na końcu jaki dystans jest bez sensu.

5. Dystansu nie możecie zmieniać na ostatnią chwilę (90 a było niecałe 80km).

6. Bez powtarzania pętli. Lepiej żeby GIGA miało dodatkowy osobny dystans w połączeniu z MEGA tak jak jest u GG a nie 2 kółka.

7. I regulamin to podstawa.

 

Pozdrawiam

Napisano

No fakt, firma od pomiaru czasu dała tyłka co pociągnęło za sobą kilka innych nieprzyjemnych rzeczy. Ale wszystkie uwagi zapisujemy, w końcu uczymy się na błędach, jak każdy...

Napisano

No fakt, firma od pomiaru czasu dała tyłka co pociągnęło za sobą kilka innych nieprzyjemnych rzeczy. Ale wszystkie uwagi zapisujemy, w końcu uczymy się na błędach, jak każdy...

 

Jasne :)

 

Pozdrawiam

Napisano

Do tej przykrej listy niedociągnięć dodałbym jeszcze mega wolne dekorowanie zwycięzców oraz słabego komentatora ale za to harcerki na punktach żywieniowych prima sort ,p

Napisano

Do Organizatorów, a kilku ich tutaj jest na forum (niestety)

To, że nie wszyscy uczestnicy maratonu muszą przestrzegać regulamin to jest wasza sprawa.

To, że sędziów było za mało i uczciwość zwycięzców jest wątpliwa to w sumie też wasza sprawa.

Ale to, że naśmieciliście i po sobie nie posprzątaliście to już nie jest tylko wasza sprawa. Chciałem sobie pojeździć po Łysej Górze (miejsce przejazdu maratonu) i to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie. Tydzień po imprezie a wszędzie pozostałości po oznaczeniach (walający się strecz, taśma, strzałki na drzewach i w błocie). Część oznaczeń już jest pozrywana i hula sobie po okolicznych polach. Masakra jakaś i to nie jest niedopatrzenie tylko po prostu macie w nosie posprzątać po sobie. Mam nadzieję, że naprawicie ten błąd i tam posprzątacie (pewnie na całej trasie jest zostawiony syf). Jak nie zniknie ten bajzel to na pewno założę osobny temat o zostawionym bałaganie i za rok przy okazji go odświeżę.

Pieniążki za maraton skasowane a reszta typowo po polsku, czyli byle jak.

Wstyd, że rowerzyści to organizowali. A wśród użytkowników forum powinna powstać jeszcze jedna kategoria - BRUDAS!

Napisano

Do Organizatorów, a kilku ich tutaj jest na forum (niestety)

To, że nie wszyscy uczestnicy maratonu muszą przestrzegać regulamin to jest wasza sprawa.

To, że sędziów było za mało i uczciwość zwycięzców jest wątpliwa to w sumie też wasza sprawa.

Ale to, że naśmieciliście i po sobie nie posprzątaliście to już nie jest tylko wasza sprawa. Chciałem sobie pojeździć po Łysej Górze (miejsce przejazdu maratonu) i to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie. Tydzień po imprezie a wszędzie pozostałości po oznaczeniach (walający się strecz, taśma, strzałki na drzewach i w błocie). Część oznaczeń już jest pozrywana i hula sobie po okolicznych polach.

Niestety, trafiłem dziś na takie same widoki. Strzałki w wielu miejscach już poznikały, ale została folia, którą były przymocowane, została też biało-czerwona taśma. Między Dębnem a Żerkowem widziałem kilka kubków i leżący od niedzieli łańcuch, w lesie koło Dębna walają się opakowania od żeli i izotoników.

Państwo organizatorzy - kibicuję tej imprezie, bo w okolicy podobnych ze świecą szukać, ale sprzątać po sobie trzeba. I trochę żal, że nie wykluczyliście osób, dla których ważniejsze niż uczciwa, sportowa rywalizacja było miejsce na podium.

Napisano

Ja też kibicowałem tej imprezie, bo teren jak na naszą płaską Wielkopolskę jest super ale mam nadzieję, że grupa ze Środy, jeżeli nie posprząta po sobie, już więcej nic nie zoorganizuje bo się do tego kompletnie nie nadaje.

Napisano

Komunikat od Organizatorów.

 

Witam,

Jako jeden z organizatorów Maratonu MTB Hermanów chciałbym zapewnić, że wszystko zostanie uprzątnięte w najbliższym tygodniu. Nie zamierzaliśmy pozostawić terenu nie posprzątanego. W umowie z nadleśnictwem mamy na to 30 dni, a więc tego czasu jeszcze nie przekroczyliśmy. Oznaczenie zostawiliśmy w tygodniu po maratonie celowo tak aby osoby które nie miały okazji wystartować w naszym maratonie mogły objechać trasę.

Jeszcze raz zapewniam, że trasa w 100% zostanie uprzątnięta.

Ostatnie zdanie Przeora było zbyteczne. Wiemy jakie błędy popełniliśmy i w pełni się do nich przyznajemy. Ze swojej strony jak i kolegów Organizatorów obiecuję, że w przyszłorocznej edycji zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i postaramy się, aby każdy wrócił w pełni zadowolony, choć jaki mi doświadczenie podpowiada jest to raczej niemożliwe.

Jednak komentarze pokroju Przeora nie są miłe. Organizowaliśmy imprezę po raz pierwszy, zrobiliśmy wszystko by wypadła ona jak najlepiej, dlatego też prosimy o wyrozumiałość. O ile dobrze pamiętam wpadki z oznaczeniem trasy zdarzały się na dużo większych imprezach jak np. u M. Grabka czy Cz. Langa. Ze spokojem, nie od razu Kraków zbudowano ;) Obiecuję, że w przyszłym roku będzie lepiej.

Co do oznaczenia to dziwi mnie tylko to, że zdecydowanie najlepszy i najszybszy kolarz z całej stawki w Hermanowie - Andrzej Kaiser nie miał problemów z oznakowaniem i praktycznie nigdzie nie zabłądził.

Co do dyskwalifikacji to postanowiliśmy nie karać DNF-ami ponieważ nie możemy obiektywnie ocenić kto celowo skrócił, a kto na skutek nie zauważenia oznaczenia.

W przyszłym roku na pewno takie sytuacje nie będą mieć miejsca.

Co do regulaminu to radzę zajrzeć w ostatni punkt - 18, który mówi:

"Organizator zastrzega sobie prawo do interpretacji niniejszego regulaminu oraz do wprowadzania uzasadnionych zmian w dowolnym momencie. "

Przed startem ogłosiliśmy komunikat, że wyboru dystansu można dokonać w trakcie jazdy, jednak na mecie należy to zgłosić w punkcie pomiaru czasu.

Wprowadziliśmy zmianę w regulaminie tylko i wyłącznie dla Was. Mieliśmy świadomość tego, że wiele osób przyjechało na nasz maraton prosto z MP w Jeleniej Górze i ciężko na starcie było im określić dystans. Dlatego tylko i wyłącznie zdecydowaliśmy się na taką zmianę, która jasno została ogłoszona. Stąd też na mecie pytanie się obsługi z pomiaru czasu o dystans.

Co do dekorowania to proszę również zajrzeć do regulaminu i programu imprezy, który mówi, że wszystkie dekorację miały rozpocząć się o godzinie 16.00. Na prośbę uczestników przyspieszyliśmy je o godzinę i zaczęliśmy dekorować już o godzinie 15.00. Nadmienię tylko, że na innych maratonach np. z cyklu Powerade Suzuki MTB Marathon dekoracje rozpoczynają się o godzinie 17.00 i jakoś nikt nie narzeka.

Powtarzanie pętli też na dystansie GIGA też nie powinno być problemem, ponieważ na w zasadzie wszystkich cyklach maratonów ma to miejsce (poza Poweradem).

Ze startem wspólnym też się nie do końca zgodzę. Jakoś nie kojarzę by na którymkolwiek maratonie, gdzie startuje 200-400 osób był rozdzielany start.

Co do strzałek... były zawieszone praktycznie co 100 m. Niestety na ludzką złośliwość nic nie poradzimy i duża część ich zniknęła. Wspomnę tylko, że na godzinę przed startem na trasę zostało powalone drzewo, które w sposób błyskawiczny musieliśmy usunąć. Co do widoczności strzałek - zgadzam się. Mogły być rzeczywiście bardziej widoczne. Na pewno to za rok będzie poprawione.

To wszystko z mojej strony.

Mam nadzieję, że jednak plusy przyćmiły minusy i wrócicie do nas za rok. My ze swoich błędów wyciągniemy wnioski i zrobimy wszystko byście wrócili do domów

w pełni usatysfakcjonowani ze swojego wyniku i organizacji maratonu.

Do zobaczenia za rok, a dokładnie 21 sierpnia!

 

Pozdrawiam

Organizator

Napisano

Witam .

Jestem jednym z organizatorów Maratonu w Hermanowie.

Mnie też przeszkadza bałagan wszelakiego rodzaju.

Informuję,że umowa z leśnictwem daje nam czas 30 dni od imprezy na usunięcie oznakowania i posprzątanie pozostałości.Gdyby nie wandale którzy już przed maratonem niszczyli oznakowanie,nie było by poszarpanego streczu,porozrzucanych strzałek i fruwającej taśmy.

Oznakowanie pozostawiliśmy po to,by osoby które miały by ochotę objechac trasę po imprezie miały łatwiejsze zadanie.

Informuję wszystkich,że we wtorek i środę wszystkie pozostałości po maratonie zostaną sprzątnięte.

A co do skracania trasy-wydawało się nam,że wszyscy przyjeżdżają się dobrze bawic,niestety pomyliliśmy się okrutnie.

Wyciągnęliśmy już wnioski z błędów .Za rok będzie perfekcyjnie.

 

Pozdrawiam i zapraszam 21 sierpnia 2011 do Hermanowa.

Napisano

Z tym terminem dekoracji to jasne, u Golonki jest o 17:00, ale trzeba zwrocic uwage, ze tam ludzie jada 70-80km ciezka trasa po gorach, i zwykle nie wszystkim tych 7 godzin na dojechanie do mety wystarcza ;). Zreszta, mini jest tam dekorowane zdaje sie o 15:00. A na plaskim maratonie, gdzie wprawnemu kolarzowi 70km zajmie 3-3:30, a roznice czasowe miedzy zawodnikami nie sa duze spokojnie mozna dekorowac juz po 4-5h od startu. W Dolsku, gdzie po plaskiej trasie dekoracja byla o 17:00, zostali na niej prawie wylacznie dekorowani :D.

Napisano

Komunikat od Organizatorów.

 

Witam,

Jako jeden z organizatorów Maratonu MTB Hermanów chciałbym zapewnić, że wszystko zostanie uprzątnięte w najbliższym tygodniu. Nie zamierzaliśmy pozostawić terenu nie posprzątanego. W umowie z nadleśnictwem mamy na to 30 dni, a więc tego czasu jeszcze nie przekroczyliśmy. Oznaczenie zostawiliśmy w tygodniu po maratonie celowo tak aby osoby które nie miały okazji wystartować w naszym maratonie mogły objechać trasę.

Jeszcze raz zapewniam, że trasa w 100% zostanie uprzątnięta.

Ostatnie zdanie Przeora było zbyteczne. Wiemy jakie błędy popełniliśmy i w pełni się do nich przyznajemy. Ze swojej strony jak i kolegów Organizatorów obiecuję, że w przyszłorocznej edycji zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i postaramy się, aby każdy wrócił w pełni zadowolony, choć jaki mi doświadczenie podpowiada jest to raczej niemożliwe.

Jednak komentarze pokroju Przeora nie są miłe. Organizowaliśmy imprezę po raz pierwszy, zrobiliśmy wszystko by wypadła ona jak najlepiej, dlatego też prosimy o wyrozumiałość. O ile dobrze pamiętam wpadki z oznaczeniem trasy zdarzały się na dużo większych imprezach jak np. u M. Grabka czy Cz. Langa. Ze spokojem, nie od razu Kraków zbudowano :) Obiecuję, że w przyszłym roku będzie lepiej.

Co do oznaczenia to dziwi mnie tylko to, że zdecydowanie najlepszy i najszybszy kolarz z całej stawki w Hermanowie - Andrzej Kaiser nie miał problemów z oznakowaniem i praktycznie nigdzie nie zabłądził.

Co do dyskwalifikacji to postanowiliśmy nie karać DNF-ami ponieważ nie możemy obiektywnie ocenić kto celowo skrócił, a kto na skutek nie zauważenia oznaczenia.

W przyszłym roku na pewno takie sytuacje nie będą mieć miejsca.

Co do regulaminu to radzę zajrzeć w ostatni punkt - 18, który mówi:

"Organizator zastrzega sobie prawo do interpretacji niniejszego regulaminu oraz do wprowadzania uzasadnionych zmian w dowolnym momencie. "

Przed startem ogłosiliśmy komunikat, że wyboru dystansu można dokonać w trakcie jazdy, jednak na mecie należy to zgłosić w punkcie pomiaru czasu.

Wprowadziliśmy zmianę w regulaminie tylko i wyłącznie dla Was. Mieliśmy świadomość tego, że wiele osób przyjechało na nasz maraton prosto z MP w Jeleniej Górze i ciężko na starcie było im określić dystans. Dlatego tylko i wyłącznie zdecydowaliśmy się na taką zmianę, która jasno została ogłoszona. Stąd też na mecie pytanie się obsługi z pomiaru czasu o dystans.

Co do dekorowania to proszę również zajrzeć do regulaminu i programu imprezy, który mówi, że wszystkie dekorację miały rozpocząć się o godzinie 16.00. Na prośbę uczestników przyspieszyliśmy je o godzinę i zaczęliśmy dekorować już o godzinie 15.00. Nadmienię tylko, że na innych maratonach np. z cyklu Powerade Suzuki MTB Marathon dekoracje rozpoczynają się o godzinie 17.00 i jakoś nikt nie narzeka.

Powtarzanie pętli też na dystansie GIGA też nie powinno być problemem, ponieważ na w zasadzie wszystkich cyklach maratonów ma to miejsce (poza Poweradem).

Ze startem wspólnym też się nie do końca zgodzę. Jakoś nie kojarzę by na którymkolwiek maratonie, gdzie startuje 200-400 osób był rozdzielany start.

Co do strzałek... były zawieszone praktycznie co 100 m. Niestety na ludzką złośliwość nic nie poradzimy i duża część ich zniknęła. Wspomnę tylko, że na godzinę przed startem na trasę zostało powalone drzewo, które w sposób błyskawiczny musieliśmy usunąć. Co do widoczności strzałek - zgadzam się. Mogły być rzeczywiście bardziej widoczne. Na pewno to za rok będzie poprawione.

To wszystko z mojej strony.

Mam nadzieję, że jednak plusy przyćmiły minusy i wrócicie do nas za rok. My ze swoich błędów wyciągniemy wnioski i zrobimy wszystko byście wrócili do domów

w pełni usatysfakcjonowani ze swojego wyniku i organizacji maratonu.

Do zobaczenia za rok, a dokładnie 21 sierpnia!

 

Pozdrawiam

Organizator

 

 

Witam ponownie Po pierwsze nie mam uwag w stylu Przeora. Co więcej uważam że zrobiliście super imprezę i chwała Wam za to jest kilka wpadek ale jak to się mówi pierwsze koty za płoty. Ale ... Nie zgadzam się ze stwierdzeniem że robienie dodatkowej pętli jest ciekawsze niż dołożenie zupełnie nowej (Tutaj nie chodzi o to czy jest problem czy nie problem). Równie dobrze można zrobić jedna pętlę 30km i każdy będzie sobie ją powielał w zależności od dystansu. O wiele ciekawsza jest jazda nowymi szlakami niż tymi samymi drogami. To że u Grabka też tak jest to nie znaczy że tak powinno być. (ot tak moja luźna uwaga). Co do rozdzielanego startu brakuje mi tego zwłaszcza na płaskich maratonach. gdzie mamy wąską uliczkę za moment drogę i wszyscy zaczynają hamować, lub wąska uliczkę i po chwili kamienisty zjazd i jakiś początkujący zaczyna nagle hamować i mamy kraksę gotową. Jeśli startują dzieci albo osoby z mniejszą techniką to omijanie ich jest bardzo niebezpieczne ponieważ nigdy nie wiemy co taka osoba jest wstanie zrobić. Zastanówcie się nad tym myślę że od strony bezpieczeństwa to jest naprawdę ważne. Ja generalnie byłem zadowolony z przyjazdu ciekawa trasa. Choć jeśli kolejny raz powtórzycie tą samą pętlę to wybiorę dystans MEGA ;) Pozdrowienia dla organizatorów ;)

Napisano

Witam.

Przygotowanie trasy maratonu w Wielkopolsce jest trudnym zadaniem.Tym bardziej podczas pierwszej imprezy,gdzie poza przyjemnością dla kolarzy trzeba rozwarzac względy techniczne(wymogi policji,leśnictwa,lokalnych władz).

Dwa dni przed maratonem okazało się ,że w Dębnie jest odpust i drogi którymi normalnie przejedzie jedno auto na godzinę,zapełnią się samochodami...Do tego doszedł czarny bociek z rodziną i najlepszy podjazd musieliśmy ominąc...

Mogę obiecac,że w przyszłym roku na pewno będą zmiany.Prawdopodobnie dystans GIGA wyjedzie z Żerkowa na południe i dobije 90km.

Napisano

Komunikat od Organizatorów.

 

Witam,

Jako jeden z organizatorów Maratonu MTB Hermanów chciałbym zapewnić, że wszystko zostanie uprzątnięte w najbliższym tygodniu. Nie zamierzaliśmy pozostawić terenu nie posprzątanego. W umowie z nadleśnictwem mamy na to 30 dni, a więc tego czasu jeszcze nie przekroczyliśmy. Oznaczenie zostawiliśmy w tygodniu po maratonie celowo tak aby osoby które nie miały okazji wystartować w naszym maratonie mogły objechać trasę.

Jeszcze raz zapewniam, że trasa w 100% zostanie uprzątnięta.

Ostatnie zdanie Przeora było zbyteczne.

 

Co do oznaczenia to dziwi mnie tylko to, że zdecydowanie najlepszy i najszybszy kolarz z całej stawki w Hermanowie - Andrzej Kaiser nie miał problemów z oznakowaniem i praktycznie nigdzie nie zabłądził.

Co do dyskwalifikacji to postanowiliśmy nie karać DNF-ami ponieważ nie możemy obiektywnie ocenić kto celowo skrócił, a kto na skutek nie zauważenia oznaczenia.

 

 

Pozdrawiam

Organizator

 

Ok, przyznaję trochę mnie poniosło, jednak już ze mnie jest trochę taki ekooszołom. Jak zobaczyłem te śmieci to krew mnie zalała. Mam nadzieję, że faktycznie wszystko będzie posprzątane. Nie wszystkie oznaczenia się zachowały, jednak nie miałem problemów z odnalezieniem trasy, nie wiem jak można było zabłądzić.

Witam .

Jestem jednym z organizatorów Maratonu w Hermanowie.

Mnie też przeszkadza bałagan wszelakiego rodzaju.

Informuję,że umowa z leśnictwem daje nam czas 30 dni od imprezy na usunięcie oznakowania i posprzątanie pozostałości.Gdyby nie wandale którzy już przed maratonem niszczyli oznakowanie,nie było by poszarpanego streczu,porozrzucanych strzałek i fruwającej taśmy.

Oznakowanie pozostawiliśmy po to,by osoby które miały by ochotę objechac trasę po imprezie miały łatwiejsze zadanie.

Informuję wszystkich,że we wtorek i środę wszystkie pozostałości po maratonie zostaną sprzątnięte.

A co do skracania trasy-wydawało się nam,że wszyscy przyjeżdżają się dobrze bawic,niestety pomyliliśmy się okrutnie.

Wyciągnęliśmy już wnioski z błędów .Za rok będzie perfekcyjnie.

 

Pozdrawiam i zapraszam 21 sierpnia 2011 do Hermanowa.

 

Co do tych 30 dni to niestety tego nie rozumiem. To co wiatr i wandale pozrywali nie da się już posprzątać. Sam naładowałem cały plecak streczu z okolicznych pól. Może i umowa daje 30 dni ale wypadałoby posprzątać od razu, żeby nie zostały pamiątki po maratonie na najbliższe 200 lat. Jak ktoś chce jechać trasę maratonu to albo z mapą albo w dniu imprezy.

Przepraszam za mój ton poprzednich wypowiedzi, poniosło mnie jak zobaczyłem mój ulubiony teren,cały oflagowany jak na pierwszego maja.

Napisano

To następna lekcja na kolejne lata.Trzeba sprzątac od razu.Poprawimy się ,obiecuję.

Okolice Żerkowa są na tyle wartościowe i urokliwe,że niewolno ich zaśmiecac.

Może kiedyś będzie okazja z kolegami pojeździc po tych terenach.

Na naszą obronę ,dodam tylko,że przed maratonem porządkowaliśmy trasę,bo były miejsca,że to co porzucili mieszkańcy,też by się kolarzom nie podobało.

Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Z powodu pogody ,sprzątanie się trochę przedłużyło,ale już jest ok.Zostało na niedzielę około 4 km w okolicy Brzostkowa.Można sprawdzic .

Przy okazji udało się pozbierac częśc bałaganu po drwalach,którzy działają z ramienia leśniczego,bądź za jego zgodą i dziwi mnie, że tyle po sobie zostawiają w lesie.

Do zobaczenia za rok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...