Skocz do zawartości

[6000 zł] hardtail do ścigania


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jak napisałem w temacie szukam roweru(sztywniaka) do 6000 zł, aby móc startować w maratonach i XC "z komfortem". na razie jeżdżę na 14,5 kg. rowerze, więc chciałbym aby mój zakup był lekki. Przydałaby się blokada skoku na kierownicy. na razie myślałem nad tymi rowerami:

-northtec warlock (link tutaj)

-Scott Scale 40 (link tutaj)

-Merida Carbon FLX-Race-D (link tutaj)

 

Czy wie ktoś może ile waży ta merida?

Może zna ktoś coś tańżego z wagą max 11 kg?

Jeszcze co sądzicie o carbonie. Lepiej kupować ramy wykonane z niego, czy z aluminum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciut drożej niż podałeś ale myśle że ciekawa propozycja

http://www.cube-bike...k_id_35851_.htm cena producenta 6199zł waga poniżej 11kg

lub taniej http://www.cube-bike...e_id_35846_.htm cena 4599zł waga 11,5 kosztem osprzętu.

 

http://www.giant-bic...c.1/4726/37266/ lub klasyk do maratonów ale słabiej wyposażony w stosunku do powyższych propozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta merida ma słaby napęd i amortyzator jak na taką cenę. Właściwie tylko carbon ją ratuje ale to według mnie za mało

Przy takiej kasie celował bym jednak w aluminium. Ten model przy ramie 20 cali waży bodajże 11,2 kg: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=100&id=913 Trochę przekracza budżet ale do 7% wartości roweru zawsze można negocjować.

A z bardziej niszowych marek to: http://www.bike-arena.pl/index.php?p1275,viper-x-team-xt-fox-2010

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź:

Po przeczytaniu waszych wypowiedzi z listy wykluczyłem Meridy (obie). W grze został Northtec, Scott i Cube Reaction. A co myślicie o northtecu?

I jak to jest z tym carbonem. Jedni mówią, że się łamie, drudzy, że jest super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W majowym numerze bikeBoard jest test ht do ścigania w cenie do 6000, warto poczytać (oczywiście zaraz ktoś napisze, że bzdury tam piszą...)

Meridy tak od razu bym nie skreślał, ta jest całkiem fajna (można się przyczepić do hamulców, ale złe w sumie nie są) - http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=99&id=910

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 6 tys to można sobie złożyć super rower. Można się pokusić o zestawienie typu idealne koła(optymalnie na DT240/340),rama klasy XTC/S-Works(ciężko bo kosztuje sporo ponad 2 tys)/8500,set Boplight,napęd Deore,hamulce slx,używana/promocyjna Reba. Jeśli chodzi o ściganie do koła i rama są kluczowym elementem. Inne elementy sie zużywają i będziesz mógł sobie wymieniać na lepsze(napęd Deore -> SLX/XT/XTR). Nie wiem jak dla Ciebie, ale wydaje mi się, ze satysfakcja z własnoręcznego złożenia roweru jest bezcenna.

 

Carbon jest bardzo trwaly pod warunkiem, że nie uszkodzisz mechanicznie włokien. Zobacz sobie na ceny dobrych ram carbonowych i odpowiedz na pytanie czy w rowerze za 6 tys takowa możesz dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tompoe za świetny pomysł.

Niestety nigdy nie składałem roweru i nie wiem czy bym dał radę to zrobić. Jednak jeżeli nie znajdę odpowiedniego roweru dla siebie to pomyślę nad składaniem.

A co myślą inni forumowicze o składaniu roweru. Pochwalcie się waszymi maszynami skoro je sami zbudowaliscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem tego bo jestem przemądrzaly czy coś, ale temu, że staram się każdemu dobrze radzić.

 

Historia często wygląda tak:

Siodełko mi nie pasuje, wolę sztycę z offsetem, chce giętą kierownicę,koła są ciężkie,opony są lipne(chyba najczęściej zmieniany komponet po zakupie),chce lekkie gripy itd.

 

Jak kupisz sobie secik Boplight'a i coś Ci nie siądzie w nim to łatwo go sprzedasz, a w firmówkach bywa z tym średnio. Pomijam sytuacje typu chcę sprzedać set Syntace czy coś bo to margines.

 

Proponuje zrobić sobię rozpiskę co ile Cię będzie kosztować ,ile ważyć i zastanowić bo 6 tys to za dużo pieniędzy, aby potem żałować.

 

Dodatkowo piszesz, że chcesz się ścigać, a tam lekkie koła dopasowany mostek i sztyca to podstawa.

 

P.S. Składanie roweru to nic trudnego. Poza tym zawsze są serwisy gdzie możesz poprosić o wykonanie którejś z trudniejszych operacji typu nabicie gwiazdki,odpowietrzenie regulacja hamulców, kól nie musisz składać bo widziałem sporo gotowych zestawow na dt240 u Formickiego w cenach ok 1700 zł.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z tompoe, że w Twoim przypadku składanie roweru może być niezłym pomysłem, bo po pierwsze masz już na to odpowedni budżet, a po drugie da Ci to możliwość budowy roweru pod siebie. To duża zaleta w sytuacji, gdy chcemy już wykorzystywać rower (pół)profesjonalnie. Kwestia, żeby sobie to przeliczyć na spokojnie.

 

Natomiast co do tej części wypowiedzi:

Zobacz sobie na ceny dobrych ram carbonowych i odpowiedz na pytanie czy w rowerze za 6 tys takowa możesz dostać.

to i tak i nie. Nie ponieważ ceny większości ram z górnej półki są po prostu zaporowe. Producenci walą na nie takie marże, że pewnie zarabiają na nich proporcjonalnie niewiele mniej niż na całych rowerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno będzie złożyć samemu rower osobie która robi to pierwszy raz. Tak aby cenowo było to konkurencyjne w stosunku do oferty fabrycznej .

Innym rozwiązaniem jest:

Wybranie roweru z oferty fabrycznej , ustalenie ceny tego roweru ( rabat/zniżka )i zastanowienie się co chiałbym w tym rowerze wymienić .

Wymianę tę należy zlecić odrazu w sklepie przed odbiorem roweru . Większość sklepów specjalistycznych zrobi to bez problemu.

Ja mogę polecić rower Cube Reaction GTC Pro na karbonowej ramie .

http://www.allegro.pl/listing.php/search?string=cube+reaction+gtc&from_showcat=1&category=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Zower, przekop forum, popytaj doświadczonych kolegów i ani się obajrzysz gdy złożysz rower jak się patrzy. Nie święci garnki lepią. Służę zapleczem narzędziowym i merytorycznym jeśli jesteś z Lubuskiego.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie krossa:

1)Nie jestem zwolennikiem jakiś trójkątów carbonowych itp.

2)Fajnie, ze ma Rebę

3)Napęd to prawdziwy tygiel producentow i klas. SLX,XT,Truvativ,XTR.

4)Dobre opony, ale ktoś może ujeżdżać suche/łatwe maratony i nie będą mu potrzebne

5)Obręcze nie wiem, piasty przeciętne

6)hamulce dobre

7)kokpit nie wiem jak wygląda wagowo

8)sterów nie znam

9)drogie siodełko to kiepski pomysł, bo nie każdemu musi pasować a sprzedaż i tak będzie ze stratą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na części rowerowe, aby mniej-więcej ustalić projekt, ale nie wiem jakiej użyż ramy. Co wy byście polecili? Zastanawiałem się nad boplightem maraton team

(niebiesko-srebrny), ale ludzie piszą, że nie jest to wytrzymała rama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście obstawiałbym XTC albo Trek 8500. Widziałem też na allegro uzywaną 8000 za niecałe 500 zł. Jest tez używany S-Works za ponad 1500 zł, ale tu trzeba by obejrzeć.

 

Na tym boplightcie nie jeździłem, ale miałem go w ręce i sprawia wrażenie cienkiej puszki. W tej cenie to chyba lepiej dołożyć do Treka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak teraz wybierzesz tandetną ramę to za jakiś czas będziesz chciał ją zmienić a wtedy okaże się że średnica sztycy nie pasuje, sterówka w amorze jest za krótka no i mostek ma nie taką długość jak trzeba, teraz zaoszczędzisz 500 zł a w przyszłości wydasz 1500 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak teraz wybierzesz tandetną ramę to za jakiś czas będziesz chciał ją zmienić a wtedy okaże się że średnica sztycy nie pasuje, sterówka w amorze jest za krótka no i mostek ma nie taką długość jak trzeba, teraz zaoszczędzisz 500 zł a w przyszłości wydasz 1500 zł...

zgadam się z iras76, moim zdaniem nie warto oszczędzać na ramie, bo pozostałę elementy wymienisz jeszcze nie raz (napedy, amor, koła itd). Rama natomiast zostaje jako podstawa, lepiej teraz dołożyć i kupić lepszą ramę oszczędzając na innych częściach (przy braku gotówki oczywiście - 6 tyś to kwota za którą można złożyć całkiem wypasioną maszynę).

PS. Ja osobiście jeżdżę na GIANT XTC i jestem zadowolony (ale wybór należy do Ciebie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem ci fajny schemat budowy roweru tj. rama + koła+ amor wypas reszta klasa średnia i tego się trzymaj. Uwagi o długości mostka, średnicy sztycy itd. są bardzo trafne i weź je sobie do serca. Jesteś w tej komfortowej sytuacji, ze w planowanym budżecie możesz spokojnie zmieścić topową aluminiową ramę i koła. Ramy boplight'a może są lekkie, ale ceny też nie są niskie.

 

Dla mnie faworyt to Trek 8500 czyli super rama z super designem.

 

Rower z linku no cóż piasty są jakie są. Jak wygląda sprawą z wymianą grubaska na inny(klasyczny) amor tzn. czy nie będzie to miało wpływu na geometrię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chodzi o ramy, to przeznacz troche więcej gotówki i możesz kupić coś takiego:

http://light-bike.com/forum/viewtopic.php?t=16998

 

Ewentualnie w niemczech możesz kupić No Sainta Maxari za 2300zl

 

Osprzęt wrzuć SLXa, ewentualnie tylko manetki XT. Hamulce K24 i do tego jakieś koła :)

Mostek/sztyca Smica, kiera Truvativ Team i masz spoko rower :)

 

Ale generalnie w tej cenie lepszy będzie gotowiec niż składak

np.Merida FLX XT EDITION

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...