Niedawno kupiłem sobie nowy amortyzator:sr suntour xcr 120mm i dałem do sklepu rowerowego żeby mi założył. Gdy wróciłem do domu to zauważyłem że chodzi mi na boki. Wróciłem do niego i dokrecil luzy i powiedział mi jak je likwidować. Ale kolejnego dnia znów tak miałem więc zrobilem tak jak mi kazal: zdjąłem mostek,wykręciłem śrube,poluzowałem części i z powrotem założyłem mostek i zacząlem kręcic śrubą. Gdy krecilem to cos mi strzelilo. ujzalem ze gwiazdka poszla mi do gory wiec wzialem mlotek i srubokret i ja z powrotem wbilem. zakrecilem, tylko dziwnie sie krecila. no wiec zakrecilem na fulla i na przednim hamulcu kalatalo mis ie jeszcze bardziej niz wczesniej. probowalem prze pol dodz. i tak samo. o co tu chodzi????
Pytanie
Gość Mateusz
Witam!
Niedawno kupiłem sobie nowy amortyzator:sr suntour xcr 120mm i dałem do sklepu rowerowego żeby mi założył. Gdy wróciłem do domu to zauważyłem że chodzi mi na boki. Wróciłem do niego i dokrecil luzy i powiedział mi jak je likwidować. Ale kolejnego dnia znów tak miałem więc zrobilem tak jak mi kazal: zdjąłem mostek,wykręciłem śrube,poluzowałem części i z powrotem założyłem mostek i zacząlem kręcic śrubą. Gdy krecilem to cos mi strzelilo. ujzalem ze gwiazdka poszla mi do gory wiec wzialem mlotek i srubokret i ja z powrotem wbilem. zakrecilem, tylko dziwnie sie krecila. no wiec zakrecilem na fulla i na przednim hamulcu kalatalo mis ie jeszcze bardziej niz wczesniej. probowalem prze pol dodz. i tak samo. o co tu chodzi????
4 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.