Skocz do zawartości

[Ciekawe ostrokołowe aukcje] allegro i ebay oraz sklepy internetowe II


KAZUMI

Rekomendowane odpowiedzi

Poza tym że wygląda gorzej niż tradycyjny zaplot i koła dużo szybciej się centrują nie można mu nic zarzucić.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy uważasz, że taki zaplot szybciej się ROZcentrowuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koło jest bardziej podatne na krzywienie (czyt, słabsze)

 

Podatność jest odwrotnością sztywności, czyli wg Ciebie takie koło jest mniej sztywne. Nie jest to prawdą. Tak zaplecone szprychy mają ~3-krotnie mniejszą długość wyboczeniową. Mimo, że projektując koło zakładamy wyboczenie sprężyste szprych ściskanych to nikt mi nie powie, że taki zaplot nie ma wpływu na inny parametr - sztywność boczną. Może na szosie tego tak nie widać, ale w terenie jest to mocno odczuwalne. Tyle z teorii.

 

Z praktyki - mój szwagier, który posiada słuszną wagę i traktuje rower jak burą sukę, zwykł rozcentrowywać koła baaaaardzo szybko, a na takim zaplocie pośmigał ponad rok. Wada jest taka, że jak już się rozcentruje, to praktycznie nie ma już co z tym zrobić.

 

Nie wiem skąd u Ciebie taka opinia o tym zaplocie, może miałeś do czynienia ze źle wykonanym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corratek ma rację. Taki zapolot jest gorszy.

brzkkk - jakie wyboczenie, jaka dłuość wyboczeniowa??

Projektując koła na pewno nie uwzględnia się nośności szprych na ściskanie! Element przy tak dużej smukłości pod wpływem siły ściskającej zwyczajnie wyłącza się ze współpracy. Weź sobie taką szprychę i ściśnij. Taki element praktycznie nie ma żadnej nośności. To, że koło potrafi być tak lekką i tak odporną konstrukcją zawdzięczamy temu, że wykorzystuje się nośność szprych na rozciąganie, gdzie do niestateczności nie dochodzi. Dodatkowo sztywność całego koła poprawia się przez wprowadzenie naciągu w szprychach, co niweluje luzy w połączeniach i zwiększa odporność na niestateczność elementu, który jest ściskany - obręczy. I tu jest pies pogrzebany. To w jaki sposób zostanie wykształcony zaplot będzie determinowało podparcie obręczy. Szprychy, jak wiadomo w kołach, nachylone są pod pewnym kątem do jego płaszczyzny. Jeżeli rozłożymy siły w szprychach na dwie składowe (zaplot promieniowy), to te w płaszczyźnie koła będzie generowała ściskanie obręczy, te prostopadłe "będą stanowiły podparcie dla obręczy". W przypadku innych zaplotów (np. na dwa krzyże) dochodzi trzecia składowa, nie mniej zasada jest ta sama. To samo ma miejsce ze sztywnością podłużną szprychy, która jest stowarzyszona z siłą w szprysze.

W przypadku zaplotu, o którym dyskusja, szprycha jest skręcona, pokrzywiona, co odbija się na sztywności samej szprychy, a tym samym koła, oraz na wytężeniu samej szprychy.

Taki zaplot jest mniej efektywny z uwagi na sztywność i wytrzymałość koła.... i moim zdaniem (jakoś nie mogę znaleźć innego słowa) brzydki. Poza tym, jak już wspomniano, nie można mu nic zarzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...