hehe12 Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Mam troche dziwne pytanie. Czy to wstyd wziąć udział w rajdzie na orientacje (po lasach i nietylko; np. http://www.bikeorient.pl/ ) mając stary stalowy rower coś koło 10lat ? Rower sie trzyma, jest cały sztywny, a na nowy obecnie brak funduszy. Jak to by wyglądało na rajdzie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Skoro pytasz, to sam patrzyłbyś dziwnie na takiego zawodnika - nieładnie... ;> To pytanie, czy jak nie stać mnie na nowe spodnie, to mam chodzić po świecie w połatanych, czy siedzieć w domu? ;] Wstyd to będzie jak nie znajdziesz punktu z powodu braku własnych umiejętności, a nie posiadanego sprzętu. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaylo97 Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Nie musisz się nikim przejmować ważne żebyś ty był zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RATM Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Bardziej szacun niż obciach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hehe12 Napisano 23 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Ja tam nic do nikogo nie mam, tylko myślałem że śmiesznie bym wyglądał wśród wszystkich ludzi na markowych maszynach. Każdy jeździ na czym może Jakbym namówił kolege to obciach miałby drugorzędne znaczenie, tylko nie wiem czy się uda, najważniejsze żeby dobrze się bawić i zdobywać kolejne punkty . Ale mówicie że nie ma sie czym przejmować to spoko Ośmieliliście mnie . Pierwszy raz ciekawe jak będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Po Harpaganie na samochód koło mnie pakował się rowerzysta w okolicach 60-tki. Od zwyczajowych uprzejmości przeszło na wrażenia z trasy - facet zrobił 130-kilka kilometrów. Nie da się ukryć, że życzyłbym sobie tak samo w jego wieku. ... i ani roweru, ani ciuchów nie miał markowych - miał głowę na karku i kopa w nogach, czego i Tobie życzę :> Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 24 Maja 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Lanserzy zawsze będą patrzeć z politowaniem na tego kto nie przejmuje się wyglądem i kasą. Takie sytuacje zdarzają się na większości maratonów czy wyścigów XC. Szacun dla tych co na maszynach leciwych i strojach z innej bajki cisną i mają z tego radochę. Głowa do góry i para w pedały! W ub. roku na jednym z maratonów mistrzu coś koło 60-tki na rowerku takim którego się nie przypina (bo nikt nie ukradnie), dowalił okrutnie wielu wyczesanym na roweruch które wyglądają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noir Napisano 24 Maja 2010 Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Popieram przed-piśców... Wile osób nie ma umiejętność a posiada sprzęt, ale jeszcze więcej nie posiada sprzętu a posiada sporo umiejętności. Jak to mawiają... "Nie rower zdobi człowieka.." czy jakoś tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daid Napisano 24 Maja 2010 Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Jak to mawiają... "Nie rower zdobi człowieka.." czy jakoś tak "XTR sam nie jedzie..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
canar Napisano 24 Maja 2010 Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 bo to nie xtry napędzają rowery Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noir Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 bo to nie xtry napędzają rowery I trzeba jeszcze pamiętać o jedniej bardzo ważniej zasadzie.. "Jak nie posmarujesz to nie pojedziesz!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 No, ważna jest dobra zabawa ! Zawsze można spróbować, nie pożałujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaosek Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Ostanio też jeżdże po kilku maratonach i na pierwszym jeszcze przed wyśigiem szczęka mi opadła i przez chwile myślałem po co tam przyjechałem a konkretnie to było tegoroczne silesia mtb cup ale po rajdzie uświadomiłem sobie że nie maszyna a technika czyni z ciebie zawodnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.