Skocz do zawartości

[łańcuch] rozkuwanie łańcucha - jaka siła?


vcppp

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

mam rozkuwacz do łańcucha, taki: http://www.ppc.phg.pl/obr_narzedzia/sciaglanc.gif

zakładam na łańcuch, dokręcam z jednej strony śrubą, z drugiej zaczynam przybliżać ten bolec, dochodzi on do ogniwa (trafiając w sam środek bolca w ogniwie) i ... koniec. Gołymi rękami (bez przedłużek) nie ma siły żeby go pchnąć dalej, oczywiście mogę przedłużyć ramiona i jechać ale boję się żeby nie zniszczyć łańcucha ... więc moje pytanie brzmi - czy coś jest nie tak czy zawsze potrzebna jest taka siła?

Napisano

Nie da się pchnąć dalej bo jest zablokowany z drugiej strony (chyba że coś źle zrozumiałem).

Nie wiem po co ta śruba, może po to żeby nie wypchnąć za daleko sworznia. W moim rozkuwaczu np. w ogóle takiej nie ma. Spróbuj podziałać bez używania tej śruby, wypchnij sworzeń na tyle żeby się łańcuch rozpiął, ale żeby sworzeń się nadal trzymał.

  • Mod Team
Napisano

Trochę siły trzeba na początku co by ruszyć sworzeń, później już lajcik. Przy steranym łańcuchu trzeba trochę więcej krzepy ale przedłużka nie jest potrzebna.:) Rozkuwacz typowy, śruba z otworkiem podpiera ogniwo.

Napisano

Rozkuwać ten czarny sworzeń, wyraźnie inny od reszty, on jest do rozkuwania. Śrubę na skuwaczu ustawić tak, żeby łańcuch nie opierał się na tych metalowych wypustkach skuwacza. Łatwo je ułamać.

Napisano

mialem taki sam, wywalilem dziwignie i zamiast niej uzywalem dlugiego srubokreta.

Dalo sie rozkuc i bez tego zabiegu, ale po co sie meczyc.

 

a ta nakretka z 2giej strony jest po to, zeby dac podparcie, zeby sie lancuch nie zginal.

Napisano

Ta śruba jest głównym elementem skuwacza.. Metalowe wypustki są kompletnie niepotrzebne, pewnie są po to, żeby nie skuć za mocno łańcucha, ale ja nigdy tego nie używam, skuwam normalnie, jest ciasno to lekko na boki i będzie idealnie :icon_lol:. Hint - skuwać jest wygodnie na blacie, łańcuch nam się nie wyrywa i leży w odpowiedniej pozycji czekając na skucie :). Kiepsko wtedy z widocznością, więc może nie na dziewicze skuwania, ale tak na przyszłość.

Napisano

Rozkuwać ten czarny sworzeń, wyraźnie inny od reszty, on jest do rozkuwania. Śrubę na skuwaczu ustawić tak, żeby łańcuch nie opierał się na tych metalowych wypustkach skuwacza. Łatwo je ułamać.

Czarmy sworzeń? Że któryś na łańcuchu jest czarny?

  • Mod Team
Napisano

Czarmy sworzeń? Że któryś na łańcuchu jest czarny?

 

Zazwyczaj jest jeden sworzeń specjalnie oznaczony, ma inny kształt zakucia, nabity punkt itp. Ten należy rozkuwać.

Napisano

Bzdura. Na tym innym sworzniu lancuch byl po prostu zakuty, i nie powinno sie go juz rozkuwac. W ogole nie powinno sie rozkuwac dwa razy na tym samym sworzniu bo to oslabia lancuch.

Napisano

A czy ja piszę o skuwaniu tym samym? Ten jest do rozkuwania, jeśli chcemy być pewni skutego łańcucha to trzeba kupić nowy do skucia. Wszystkie inne w łańcuchu się zupełnie do tego nie nadają i raz rozkute nie gwarantują w żadnym stopniu dobrego ponownego skucia, więc wypraszam sobie bzdury.

 

###usunięte argumenty ad personam###

  • Mod Team
Napisano

A czy ja piszę o skuwaniu tym samym? Ten jest do rozkuwania, jeśli chcemy być pewni skutego łańcucha to trzeba kupić nowy do skucia. Wszystkie inne w łańcuchu się zupełnie do tego nie nadają i raz rozkute nie gwarantują w żadnym stopniu dobrego ponownego skucia, więc wypraszam sobie bzdury.

 

Dlatego w zestawie z łańcuchem dają dodatkowe piny. Rozkuwamy ten zaznaczony przez producenta.

Napisano

Panowie Projec i Cycu85 tradycyjnie wyłapują ostrzeżenia za kolejne przepychanki. Dodatkowo są zbanowani w tym temacie żeby nie robili kolejnego OT jak to mają w zwyczaju robić.

 

Od teraz za każdy bezsensowny post w tym temacie daję 3 dniowe wakacje.

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Mam ten sam skuwacz jak w temacie. Mam pewien problem, najpierw rozkułem łańcuch w starym rowerze wszystko bylo ok tylko że dużo siły musiałem w to włożyć. Gdy chciałem spiąć to za każdym razem bolec się ześlizgiwał. Ustawiałem go idealnie na sworzniu. Dopiero później zauważyłem iż końcówka tego pręta w skuwaczu jet lekko wykrzywiona. Boje się teraz wypróbować na nowym rowerze. A czy jest na to jakaś rada czy po prostu muszę kupić nowy skuwacz

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...