Skocz do zawartości

[suport] problemy z demontazem


PrzemK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Wlasciwie to nie wiem czy ten temat lepiej nie pasule do dzialu konserwacja, no ale dodam go juz tutaj, najwyzej mi sie oberwie :)

 

Zabralem sie za restauracja starego roweru, czasu predpotopowe rocznik chyba 1991 (prezent do ktorego mam spory sentyment). Rower to zadna firmowka ot cos co dostawaly w tamtym czasie dzieciaki na komunie i inne okazje. Ale do sedna.

 

Mam problem z odkreceniem prawej czesci suportu, zakleszczyla sie cholera jak zaczarowana. Lewy jakos wyszedl, byl na gwincie przeciwnym wiec ten bedzie na standardowym, ale cokolwiek z nim nie robie nawet nie mysli aby drgnac.

 

Pytanie, czy zna ktos z Was moze jakis sposob na poluzowanie zakleszczonego suportu z mufie. Os jest juz wyciagnieta, lozyska wylecialy (w kawalkach :)) w ramie zostal tylko ten nieszczesny suport co psuje mi dalszy postep prac bo jesli go nie wymienie nici z roboty.

 

Probowalem juz wd-40 i w akcie rozpaczy odrdzewiacza...nie pomoglo.

 

Bede wdzieczny za sugestie co z tym poczac.

 

P.S.

 

Jesli cos nie jasno opisalem, a istnieje takie prawdopodobienstwo, chetnie dopisze.

 

Pzdr.

Napisano

Z tego co mi wiadomo to lewy suport ma prawy gwint a prawy ma lewy gwint. Nie wiem jak wykręciłeś w takim razie lewy :thumbsup:

Napisano

Coz istnieje mozliwosc ze pomieszalem strony opisujac sytuacje. W kazdym badz razie suport ktory udalo mi sie wykrecic mial gwint przeciwny, wiec wydaje mi sie ze ten ktory pozostal staram sie odkrecic w poprawna strone. :thumbsup:

Napisano

Jeżeli masz sentyment do tego roweru to jest problem, jeżeli nie to możesz użyć dłuższego klucza i powalczyć z młotkiem. Miałem podobny problem z marketem "Victus". Prawa strona nie chciała się ruszyć, nic typu WD nie pomagało. Po 40 minutach łupania młotkiem w klucz coś drgneło i udało się odkręcić :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...