Sonix Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 No właśnie, jaka jest bezpieczne prędkość przy jeździe z rowerami na dachu. Obliczam trasę na max. 90 km/h i mam nadzieję, że to nie za szybko?? Oczywiście uwzględnię warunki typu wiatr Witam. Zapraszam do przeczytania tekstu z magazynu auto świat link Piszą tam że za wartość max uznaje się 130km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 25 Czerwca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 A ja polecam ze swojego doświadczenia Giro Atera, przewaga moim zdaniej jest że ma dwa ramiona, wydaje sie przez to stabilniejszy, gdzieś zasłyszałem że z czasem te z jednym ramionem lubią wpadać w kołysanie, montaż rowerów bez problemowy, zamki można tak dobrać że jeden kluczyk obsługuje oba mocowania, Natomiast co do tekstów w sylu że leciałem z rowerami na dachu 160 i zakręty i hamowanie to życzę powodznia ale nie chciał bym za takim typkiem jechać, raz kolega widział jak z takiego rowery spadają z dachu, naszczęście nie jechał bezpośrednio, skutek: z rowerów to nawet części na handel sie nie nadawały, dwa samochody które jachałby bezpośrednio za wariatem też mocno oberwały, 530 też ma dwa ramiona. Sądzę że towar uznanego producenta daje gwarancje bezpiecznego użytkowania a konstrukcja jest policzona pod względem sztywności, trwałości itp.Więc chyba nie ma znaczenia czy jeden czy dwa wsporniki. Fakt że trzeba by poczytać ile z garbem na dachu można pomykać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Używałem pożyczoną Atere, irytował mnie sposób dociskania dolnej łapy lubiło się to pokrętło często przycinać. Teraz używam wspomnianego w tytule Thula, wydaje mi się że rower po zamontowaniu jest stabilniejszy mimo wszystko w Thule. Jak szarpalem rower po zapieciu w Aterze go to latał na boki, w Thulu lata nieznacznie. Poza tym jakoś łatwiej montuje mi się rower w Thulu, poniewaz Atera ma zagięty uchwyt na górze i trzeba pomiotać troche rowerem w przód i w tył aby ładnie się wpasował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 25 Czerwca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Zasięgnąłem języka u lokalnego dystrybutora Thule - gwarantują bezpieczeństwo rowerów do 130km/h. Ale nikt nie mówi o np. porywach wiatru ,sucha informacja 130 i basta.Pewnie jak zawsze rozsądek kierowcy decyduje ile i w jakich warunkach poganiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slaweksie Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Qrcze, przecież i tak nie można i nie ma gdzie pojechać szybciej, no chyba że autostrada. 130 jest OK, i tak przy 130 robi sie głośno od bagażnika i oczywista od bajka. Akademicka dyskusja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazyl3 Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 130 km/h to dla mnie bajka. Jadę z rodziną, bocznymi drogami, samochodem, który jest ciężki i ma 90KM pod maską. 90 km/h to naprawdę maks Dzięki za porady i cenne wskazówki. Jadę dziś chyba po wspomniane Thule. PS. Albo jeszcze jedno. A jak z łatwością montowania do belek, bo nie chciałbym trzymać uchwytów cały rok na samochodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slaweksie Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 jak masz skręconą 591, to zajmuje to jakieś hmmm max 5 min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rainier Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Używałem pożyczoną Atere, irytował mnie sposób dociskania dolnej łapy lubiło się to pokrętło często przycinać. Teraz używam wspomnianego w tytule Thula, wydaje mi się że rower po zamontowaniu jest stabilniejszy mimo wszystko w Thule. Jak szarpalem rower po zapieciu w Aterze go to latał na boki, w Thulu lata nieznacznie. Poza tym jakoś łatwiej montuje mi się rower w Thulu, poniewaz Atera ma zagięty uchwyt na górze i trzeba pomiotać troche rowerem w przód i w tył aby ładnie się wpasował. prawdopodobie ta atera była stara i przez to się zacinała i prawdopodobnie przez to nie dokręcałeś do końca, faktem jest że nie ma dostępu do środka aby przesmarować, ale tak czy inaczej kto by używał jeden zacisk dłużej niż 4-5 lat, u mnie nic nie lata na boki jest sztywniutko, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 prawdopodobie ta atera była stara i przez to się zacinała i prawdopodobnie przez to nie dokręcałeś do końca, faktem jest że nie ma dostępu do środka aby przesmarować, ale tak czy inaczej kto by używał jeden zacisk dłużej niż 4-5 lat, u mnie nic nie lata na boki jest sztywniutko, No właśnie problem w tym że była dość nowa (kilka miesięcy) wyglądało to tak jakby ten mechanizm wewnątrz się nie zazębiał. Z tego co pamiętam działo się tak w dwóch sztukach które użytkowałem więc o trefnym modelu nie ma mowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaDymek Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Natomiast co do tekstów w sylu że leciałem z rowerami na dachu 160 i zakręty i hamowanie to życzę powodznia ale nie chciał bym za takim typkiem jechać, raz kolega widział jak z takiego rowery spadają z dachu, naszczęście nie jechał bezpośrednio, skutek: z rowerów to nawet części na handel sie nie nadawały, dwa samochody które jachałby bezpośrednio za wariatem też mocno oberwały, To był mój tekst. Sprawdziłem bagażnik i co w tym złego ,jeżeli producent deklaruje V max 180. A jeżeli ktoś nie ma siły do zamocowania roweru, niech kupi przyczepkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rainier Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Natomiast co do tekstów w sylu że leciałem z rowerami na dachu 160 i zakręty i hamowanie to życzę powodznia ale nie chciał bym za takim typkiem jechać, raz kolega widział jak z takiego rowery spadają z dachu, naszczęście nie jechał bezpośrednio, skutek: z rowerów to nawet części na handel sie nie nadawały, dwa samochody które jachałby bezpośrednio za wariatem też mocno oberwały, To był mój tekst. Sprawdziłem bagażnik i co w tym złego ,jeżeli producent deklaruje V max 180. A jeżeli ktoś nie ma siły do zamocowania roweru, niech kupi przyczepkę to ja poprosze skan tej deklaracji, oczywiście wystawionej przez producenta w europie a nie w ChRL, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaDymek Napisano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 To był mój tekst. Sprawdziłem bagażnik i co w tym złego ,jeżeli producent deklaruje V max 180. A jeżeli ktoś nie ma siły do zamocowania roweru, niech kupi przyczepkę to ja poprosze skan tej deklaracji, oczywiście wystawionej przez producenta w europie a nie w ChRL, Nie mam dowodów na to, gdyż bagażnik zakupiłem od kolegi jako używany (kupił bagażnik na hak). W górach jestem co tydzień prawie, i nie pocinam 160, tylko 100-120,aczkolwiek się zdarza. Dziś miałem ostre hamowanie i nic się nie stało.Jeżeli chodzi o hałas - w w124 nie ma czegoś takiego, głośniejszy jest otwarty szyberdach niż hałas z dachu.Trzeba mieć klimę, i wtedy nie ma szumu z zewnątrz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rainier Napisano 27 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 to ja poprosze skan tej deklaracji, oczywiście wystawionej przez producenta w europie a nie w ChRL, Nie mam dowodów na to, gdyż bagażnik zakupiłem od kolegi jako używany (kupił bagażnik na hak). W górach jestem co tydzień prawie, i nie pocinam 160, tylko 100-120,aczkolwiek się zdarza. Dziś miałem ostre hamowanie i nic się nie stało.Jeżeli chodzi o hałas - w w124 nie ma czegoś takiego, głośniejszy jest otwarty szyberdach niż hałas z dachu.Trzeba mieć klimę, i wtedy nie ma szumu z zewnątrz! ================================================================================================================================================== zaDymek a mi to się wydaje ze walisz ścieme za ściemą, najpierw piszesz że jeździłeś z aterą z pożyczek teraz że kupiłeś, jak Ci pisze że może jest stara to piszesz że nowa to gość odrazu kupił i Ci sprzedał, chyba trochę z tym bagażnikem pojeździł skoro doszedł do wniosku że na hak lepszy bagażnik, jak ty nie widzisz różnicy w hałasie z rowerami i bez... no cóż... piszesz że pocinasz 160 w zakrętach i że bagażnik ma papier na 190, a teraz że nie masz na to dowodu i że jeździsz 100-120 chłopie skąd Cie wzieli, weź sie ogarnij i nie pisz bzdur na forum bo zdarza sie że czytają to młodsi użytkownicy i potem jednemu z drugim zwieje rowery z dachu bo na forum przeczytał że bagażnik ma atest do 190, tyle w temacie, na resztę dyskusji zapraszam na prv bo dyskusja z Tobą na forum trochę nie mieści się w standardach logicznego myślenia i do niczego nie prowadzi, Co do tematu bagażnika to jak wcześniej pisali na trasie moim zdanie 120-130 to max, ja jak jadę 120 dodatkowo obserwuje spalanie wyższe o 1,5 l na 100 km więc taka szybka podróż też kosztuje, Dochodzi jeszcze sprawa na co taki trzymak jest mocowany czy na stałe relingi jak w kombi czy na dokręcane poprzeczki, te drugie różnie z nimi bywa, orginale sporo kosztują a zamienniki częstno nie trzymają jakości wykonania, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaDymek Napisano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 Nie mam dowodów na to, gdyż bagażnik zakupiłem od kolegi jako używany (kupił bagażnik na hak). W górach jestem co tydzień prawie, i nie pocinam 160, tylko 100-120,aczkolwiek się zdarza. Dziś miałem ostre hamowanie i nic się nie stało.Jeżeli chodzi o hałas - w w124 nie ma czegoś takiego, głośniejszy jest otwarty szyberdach niż hałas z dachu.Trzeba mieć klimę, i wtedy nie ma szumu z zewnątrz! ================================================================================================================================================== zaDymek a mi to się wydaje ze walisz ścieme za ściemą, najpierw piszesz że jeździłeś z aterą z pożyczek teraz że kupiłeś, jak Ci pisze że może jest stara to piszesz że nowa to gość odrazu kupił i Ci sprzedał, chyba trochę z tym bagażnikem pojeździł skoro doszedł do wniosku że na hak lepszy bagażnik, jak ty nie widzisz różnicy w hałasie z rowerami i bez... no cóż... piszesz że pocinasz 160 w zakrętach i że bagażnik ma papier na 190, a teraz że nie masz na to dowodu i że jeździsz 100-120 chłopie skąd Cie wzieli, weź sie ogarnij i nie pisz bzdur na forum bo zdarza sie że czytają to młodsi użytkownicy i potem jednemu z drugim zwieje rowery z dachu bo na forum przeczytał że bagażnik ma atest do 190, tyle w temacie, na resztę dyskusji zapraszam na prv bo dyskusja z Tobą na forum trochę nie mieści się w standardach logicznego myślenia i do niczego nie prowadzi, Co do tematu bagażnika to jak wcześniej pisali na trasie moim zdanie 120-130 to max, ja jak jadę 120 dodatkowo obserwuje spalanie wyższe o 1,5 l na 100 km więc taka szybka podróż też kosztuje, Dochodzi jeszcze sprawa na co taki trzymak jest mocowany czy na stałe relingi jak w kombi czy na dokręcane poprzeczki, te drugie różnie z nimi bywa, orginale sporo kosztują a zamienniki częstno nie trzymają jakości wykonania, Bzdury to ty piszesz.Zamykam temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.