jygyher Napisano 19 Maja 2010 Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Witam, Mam problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić. Mianowicie chodzi o to, że podczas pedałowania cała kaseta również się obraca - tak jak przy pedałowaniu do tyłu - i po prostu nie da rady ruszyć. Odkręcałem koło kilka razy, brałem śrubokręt i młotek i dokręcałem tą kasetę i pomagało, ale po chwili jazdy znowu to samo. Ostatnio widocznie za mocno dokręciłem bo trzeba było się trochę namęczyć żeby zrobić obrót. Kasetę mam typu 'wolnobieg' - jeśli miałoby to coś pomoc. Pytanie czy da rade coś z tym zrobić czy trzeba kupić nowe? Szukałem po całym internecie i albo nikt nie miał takiego czegoś albo nie potrafię szukać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 19 Maja 2010 Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Witam, Mam problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić. Mianowicie chodzi o to, że podczas pedałowania cała kaseta również się obraca - tak jak przy pedałowaniu do tyłu - i po prostu nie da rady ruszyć. Odkręcałem koło kilka razy, brałem śrubokręt i młotek i dokręcałem tą kasetę i pomagało, ale po chwili jazdy znowu to samo. Ostatnio widocznie za mocno dokręciłem bo trzeba było się trochę namęczyć żeby zrobić obrót. Kasetę mam typu 'wolnobieg' - jeśli miałoby to coś pomoc. Pytanie czy da rade coś z tym zrobić czy trzeba kupić nowe? Szukałem po całym internecie i albo nikt nie miał takiego czegoś albo nie potrafię szukać. Bebęnek do wymiany bo przeskakuje i dlatego nie napędza roweru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 19 Maja 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Zastanów się nad wymianą piasty na kasetę jeżeli będziesz operował bo sam bębenek może być niedostępny (cała piasta). A z wolnobiegu na wolnobieg chyba nie warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hheniek1987 Napisano 20 Maja 2010 Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Tylko nowy wolnobieg to koszt w granicach 50zł max, a przesiadka na kasetę to sporo więcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jygyher Napisano 26 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Rozebrałem całe to cholerstwo z pomocą znajomego i wg niego problem leży w tych dwóch klinach czy jak to się nazywa fachowo. Powiedział, że się wytarły i trzeba wymienić na nowe. W pobliskim CPN'ie będę kupował - ma być dziś - 'zestaw naprawczy do wolnobiegu'. Gdy będę to już miał, spróbuje to złożyć z powrotem i zacznę jeździć. Po jakimś czasie dopiero się przekonam czy to coś dało. Jak złożę i wykonam pierwszą jazdę testową to dam znać. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 26 Maja 2010 Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Rozebrałem całe to cholerstwo z pomocą znajomego i wg niego problem leży w tych dwóch klinach czy jak to się nazywa fachowo. Powiedział, że się wytarły i trzeba wymienić na nowe. W pobliskim CPN'ie będę kupował - ma być dziś - 'zestaw naprawczy do wolnobiegu'. Gdy będę to już miał, spróbuje to złożyć z powrotem i zacznę jeździć. Po jakimś czasie dopiero się przekonam czy to coś dało. Jak złożę i wykonam pierwszą jazdę testową to dam znać. :-) Bawiłem sie w wymianę tych zapadek, ale po wymianie nie mogłem ich ustawić w prawidłowej pozycji i skrecić do jednej "całości" , naklnąłem sie nad tym bardzo dużo po czym kupiłem nowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jygyher Napisano 27 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Bawiłem sie w wymianę tych zapadek, ale po wymianie nie mogłem ich ustawić w prawidłowej pozycji i skrecić do jednej "całości" , naklnąłem sie nad tym bardzo dużo po czym kupiłem nowy. Ja bym się chętnie pobawił, ale niestety nie było tego na hurtowni i nie ma. Poszukam tego jeszcze na Allegro i w sklepach jakichś, ale się trochę zdemotywowałem bo cały rower czyściłem i taki pyrdek mi robotę zawalił. :/ Jak tego nie znajdę to kupię całe koło ze wszystkim i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jygyher Napisano 28 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2010 No i lipa. W dwóch sklepach tego nie było i powiedzieli, że nie ma sensu bawić się w naprawę tego. Teraz nie wiem czy kupować - jeśli się da - nowy bębenek, bo sam wolnobieg jest sprawny czy wymienić go na kasetę, ale to pewnie będzie się wiązać z większymi kosztami. Jakieś propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 28 Maja 2010 Udostępnij Napisano 28 Maja 2010 kupić tanio wolnobieg jakis i przełożyć te zapadki (pieski to sie nazywa). mam akurat 2 niewiele uzywane wolnobiegi ale 6 rzędowe a ty pewnie masz 7... za 20 zl puszcze ci jeśli byś chciał aha, i jesli masz wolnobieg to nie masz bebenka.. tylko nakrecasz calą kasete zebatek ktora jest zintegrowana z wolnobiegim bebenek to taki wolnobieg aler nie zintegrowany z kaseta zebatek zmieniajac naped na taki z bebenkiem i kaseta musialbys zmienic calą piaste a co za tym idzie przeplatać kolo a co za tym idzie nowe szprychy i ogolnie duzo kasy by ci zeszlo na to aha napisalem ze masz pewnie 7 rzedowy, ale te zapadki w 6 jak i 7 sa takie same przekładasz potem skladasz i powinno ladnie chodzic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jygyher Napisano 28 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2010 Javman dzięki za pojaśnienie. :-) Wolnobieg mam 6 rzędowy, ale jak napisałeś nie ma różnicy. Co do właśnie zamiany na kasetę to tak myślałem, że będzie trzeba całe koło wymienić po tym jak patrzyłem na Allegro. Problem leży właśnie w tych pieskach, podobno są już wytarte i dlatego nie 'chwytają' przy pedałowaniu. Generalnie chodziło by mi tylko i wyłącznie o te pieski i jeszcze może te podkładki bardzo cienkie bo jedna mi się przerwała w jednym miejscu. Jakoś się dogadamy na PW. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bysio58 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Podpinam sie aby nie zakładać nowego. Mam unibike fusion, ten dokładnie http://www.unibike.pl/fusion.html Mam taki problem że podczas jazdy gdy z przodu mam na drugim biegu a z tyłu na 8 ostatnim, to podczas pedałowania przeskakuje łańcuch dzieje się tak gdy mocniej nacisnę na pedały, na 7 już się tak nie dzieje. Tzn., że mam kasetę do wymiany? przejechałem tym rowerem zaledwie 450 km, czy to jakaś inna przyczyna?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cycu85 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 łańcuch dobrze opasa kasetę? Tak na połowie obwodu zębatki? Jeśli dużo mniej to wyreguluj przerzutkę luzując śrubkę przy haku przerzutki od tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bysio58 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 czy dobrze opasa, czyli czy łańcuch leży z tyłu na połowie tej zębatki. Wydaje mi się, że tak opasa połowę ale spróbuje z tą śrubką, a jak to nie pomoże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cycu85 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Niemożliwe żeby po takim dystansie były problemy z przeskakiwaniem na skutek rozciągnięcia łańcucha. Tylko to mi do głowy przychodzi. Chyba że masz źle ustawioną śrubkę ogranicznika wychylenia i mimo że wszystkie biegi wchodzą dobrze, z największym trybem jest problem. Poluzuj ją ze dwa obroty (high albo low, nie pamiętam , najlepiej obie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bysio58 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Niemożliwe żeby po takim dystansie były problemy z przeskakiwaniem na skutek rozciągnięcia łańcucha. Tylko to mi do głowy przychodzi. Chyba że masz źle ustawioną śrubkę ogranicznika wychylenia i mimo że wszystkie biegi wchodzą dobrze, z największym trybem jest problem. Poluzuj ją ze dwa obroty (high albo low, nie pamiętam , najlepiej obie) Ta śrubka ogranicznika wychylenia to śrubka przy haku przerzutki od tyłu tak? Pytam, bo świeżak jestem . tą śrubkę wykręciłem maksymalnie i już nie przeskakuje . A tak w ogóle jak ją wykręciłem to co tam się przestawiło, łańcuch mocniej opasa kasetę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosmonauta80 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Ja również zadam pytanie co by nie tworzyć nowego tematu. Poprzedni sezon zamknąłem w październiku. Rower działał bez problemu - napęd przeskakiwał bardzo rzadko. W tym sezonie z przyczyn zdrowotnych na rower powróciłem dopiero w tym miesiącu. Zaliczyłem 2 krótkie testowe wypady (po ~20 km) i wszystko grało. Dziś robię wypad i co? Na dystansie ~10 km napęd przeskakiwał ponad 10 razy, działo się to na podjazdach. Pytanie co się dzieje. Rower ma już jakieś 10 000 km i jak do tej pory nie było problemu z przeskakiwaniem (sporadycznie się zdarzało). Ciekawe jest to, że wczoraj zaliczyłem trasę z gorszymi podjazdami (bardziej strome, brałem je z 2x4 oraz z rozpędu na 3x6 i NIC się nie działo. Więc co kurde, krasnoludki przez noc mi schrzaniły napęd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onkiel Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 jak przeskakuje lancuch to moze byc juz wytarty ( nie wiem ile ma przebiegu ) i kaseta tez juz moze nadawac sie do wymiany... zobacz jak wygladaja zeby na kasecie czy mocno wytarte i sprawdz czy pierscionki w ogniwach maja duzy luz. jesli tak, to to wlasnie moze byc przyczyna. wytarty lancuch i kaseta przy podjazdach ma takie obciazenia ze przeskakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosmonauta80 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Jak pisałem wcześniej, rower ma około 10 000 km przejechane. Wizualnie napęd nie budzi większych zastrzeżeń, oczywiście co pewien czas czyszczę kasetę i łańcuch oraz ten ostatni smaruje. Ale jak to możliwe, że wczoraj podczas bardziej stromych podjazdów nic się nie działo. A dzisiaj... Nie rozumiem, dlaczego tak nagle napęd tak się zaczął zachowywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 30 Maja 2010 Udostępnij Napisano 30 Maja 2010 bo na stromych podjazdach uzywales lzejszych pzrelozen, z tyłu pewnie 5 lub 6 miales a te zebatki rzadko sie uzywa i jechales normalnie.. na lzejszym podjezdzie dales ciezsze pzrelozenie czyli 4 z tylu i ona juz czesciej jest uzywana i dlatego pewnie skakalo.. 10 000 bez zmiany napedu to narawde dobry wynik. jygyher no wiec mam takie cos, u mnie działało bardzo dobrze, zaskakuje za kazdym razem... brakuje niestety 3 lub 4 kuleczek tych od górnej nakrętki ale to sobie ze swojego dołożysz... reszta na pw. http://img9.imageshack.us/g/image001nma.jpg/'>http://img9.imageshack.us/g/image001nma.jpg/ bo na stromych podjazdach uzywales lzejszych pzrelozen, z tyłu pewnie 2 lub 3 miales a te zebatki rzadko sie uzywa i jechales normalnie.. na lzejszym podjezdzie dales ciezsze pzrelozenie czyli 5lub 4 z tylu i ona juz czesciej jest uzywana i dlatego pewnie skakalo.. 10 000 bez zmiany napedu to narawde dobry wynik. jygyher no wiec mam takie cos, u mnie działało bardzo dobrze, zaskakuje za kazdym razem... brakuje niestety 3 lub 4 kuleczek tych od górnej nakrętki ale to sobie ze swojego dołożysz... reszta na pw. http://img9.imageshack.us/g/image001nma.jpg/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
onkiel Napisano 30 Maja 2010 Udostępnij Napisano 30 Maja 2010 wymien kasete lancuch i jak sie da to zeby w korbie, szkoda tyrac nowy lancuch na wyrobionych zebach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 30 Maja 2010 Udostępnij Napisano 30 Maja 2010 wymien kasete lancuch i jak sie da to zeby w korbie, szkoda tyrac nowy lancuch na wyrobionych zebach. Problem w tym że nowy łańcuch szybciej wytyra nas niż my go . Tutaj rownież widzę tylko nowy zestaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosmonauta80 Napisano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2010 Dziś zrobiłem jazdę próbną w związku z tym przeskakującym napędem. Trasa zawierała parę podjazdów (na których tydzień temu było przeskakiwanie), ale generalnie starałem się delikatnie "deptać" po korbach. Nic się nie działo Jak to wytłumaczyć? Może to mieć związek z tym, że przed jazdą nasmarowałem łańcuch? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2010 Dziś zrobiłem jazdę próbną w związku z tym przeskakującym napędem. Trasa zawierała parę podjazdów (na których tydzień temu było przeskakiwanie), ale generalnie starałem się delikatnie "deptać" po korbach. Nic się nie działo Jak to wytłumaczyć? Może to mieć związek z tym, że przed jazdą nasmarowałem łańcuch? Jak sam napisałeś delikatnie deptałeś po pedałach, czyli nie działałeś na łańcuch z jakimś dużym obciążeniem co za tym idzie układał sie idealnie - albo Ci nie umiem tego wytłumaczyć, u mnie napęd też zaczął ostatnio przeskakiwać ale tylko podczas deszczu przy mocnych depnięciach, na sucho nic się nie dzieje - wytłumaczenie znalazłem, zmieniłem łańuch na drugi (jeżdzę na dwóch, ale predzej na pewno kaseta się wykończy niż one) i teraz ten się "dociera", głównie własnie "wykańczanie" napędu zaczyna się od przeskakiwań podczas większego obciążenia, w następnej kolejność po XXX km zacznie przeskakiwać podczas normalnej jazdy. Według mnie nasmarowanie łańcucha mogło mieć jak już bardzo minimalny wpływ (ogniwka lepiej się układały ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosmonauta80 Napisano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2010 Bardzo ciekawe Zwłaszcza to, że jeden wiadukt brałem z 3x6 i był spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 6 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2010 Bardzo ciekawe Zwłaszcza to, że jeden wiadukt brałem z 3x6 i był spokój. Pod dużym obciązeniem, nie na twardych przełożeniach, u mnie skakał w czasie deszczu przy wysokiej kadencji + częste stanie na pedałach. To że miałes 3x6 nie znaczy że działałeś własnie dużym obciążeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.